Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość racjonalista z miasta

Sens związków na odległość

Polecane posty

Gość racjonalista z miasta
Jak dobrze pójdzie to będę u niej dwa albo trzy dni w tygodniu. Przeprowadzam się za tydzień do miasta 70 km od niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c fgyt
takie zwiazki sa najlepsze- nie widzimy sie codziennie, wiec nic nas nie irytuje jak np nie opuszczona klapa od sedesu, wybranek/ka jest ciagle idealna/y bo nie pierdzi przy nas, nie budzi sie rano paskudna/y tylko jak sie spotykamy jest piekna/y i pachnacy/a. takie zwiazki potrafia przetrwac cale lata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racjonalista i tego wam zazdroszcze:) my jedynie mozemy porozmawiac przez tel i zostaja smsy:( bedzie dobrze:) ja swojego wczesniej nie widzialam miesiac pozniej przyjechal na tydzien na wesele i teraz nie ma go juz 2 tyg. a jak sobie pomysle ze dzis mial byc i nie przyjedzie to mnie szlag trafia, zreszta jego rowniez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racjonalista z miasta
Acha mam 28 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my wczesniej mieszkalismy i pracowalismy razem przez rok zagranica. wiec nie jestem przyzwyczajona do odleglosci no ale coz, takie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z moim jeszcze tak nie dawno widywaliśmy się codziennie...i na jeden raz zmiana pracy...400km...co drugi tydzień...szok....depresja....ale daję rady bo co zrobię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zlota ksiega witaj w klubie:) no i jestesmy w tym samym wieku:) tez mam 22lata. moj ma 26.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racjonalista z miasta
A ja się chcę rozwinąć finansowo i muszę jechać do większego miasta, potem ją sciągnę do siebie może. Spotykamy się dopiero od 3 miesięcy i ona się nie zgodzi na zamieszkanie razem w tej chwili. Jak na razie wszystko układa się idealnie i widzimy się codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj tez mial przyjezdzac co drugi tydzien ale wyszlo jak wyszlo...niestety.. i gratuluje coreczki:) ile ma miesiecy czy lat? my sie staramy ale w jego trybie pracy ciezko jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racjonalista my zamieszkalismy razem po 4miesiacach. wiem moze to malo ale on wtedy pracowal w holandii i zalatwil mi prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racjonalista z miasta
Teraz się z nią widzę codziennie, ale za o. tydzień się przeprowadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racjonalista z miasta
Tego nikt nie wie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racjonalista- jezeli traktujecie sie powaznie, to taki zwiazek przetrwa wszystkie proby.. warto czekac nawet miesiac za kims, kogo sie kocha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racjonalista z miasta
To wszystko przez brak pieniędzy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racjonalista komu to mowisz:( gdyby tu na miejscu byla normalna praca to moj nie musialby wyjezdzac zagranice. zlota ksiega znam ten bol niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka__
racjonalisto nie myl romantyzmu z okazywaniem uczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×