Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miss.M

NIECHCIANA NIEKOCHANA

Polecane posty

Gość miss.M

chcialabym wykrzyczeć na środku przepełnionej ludźmi ulicy że jestem wśród nich a moja samotność rozrywa mnie od środka. Stwierdzam, że nie jest to normalne by w wieku 25 lat ostatni raz mieć faceta 3 lata temu a w międzyczasie jednorazowo umówić się z mężczyznami, którymi mogłabym zliczyć na palcach jednej ręki... Boli mnie, że zapomniałam co znaczy bliskość i zaufanie jak smakuje seks i jak szybko może bić serce. Czuje się atrakcyjna i dbam o siebie , pracuję studiuję i daleko mi od typu czpiotki choć zaczynam myśleć, że będąc tego typu osobą byłoby mi łatwiej-beztrosko podchodzić do życia i nowych znajomości, usmiechać się tak słodko że aż muli...być może wydaję się być niedostępna, ale to dlatego, że wielu facetów chciało mnie wykorzystać zabawic się mną dlatego za cel postanowiłam sobie wypracowanie u nich szacunku do mnie aby swoimi staraniami docenili moje wartości. Często słyszę komplementy i spojrzenia facetów którzy zjadają mnie wzrokiem, ale nigdy nie podejdą... Tak bardzo chciałabym już zapomnieć co znaczy ta cholerna samotność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss.M
czy jakaś dziewczyna ma tak samo jak ja??? W pracy mam mnóstwo koleżanek i wszystkei są w związkach czuję się jak outsider :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro faceci nie podchodza
to cos jest z toba nie halo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee tam, mysle ze to przejdzi
e. Pewnie poprostu tak się ostatnio poukładał los że na nikogo nie trafiałaś. Będzie dobrze. Jedyne co musisz zrobić to nabrać dystansu i się nie przejmować, a wszystko się samo ułożyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxcvbnm,zxcvbnm
nie masz nikogo bo jesteś zapatrzona w siebie i masz się za bóg wie co. Zagadka rozwiązana. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALEKSANDER nie WIELKI
Zmień podejście. Jeżeli jest facet którego chcesz poznać to podejdż, zagadaj i umów się z nim na kawe, na spacer. Wyciągnij go na zakupy żeby ci doradził. Tylko warunek - niech będzie WOLNY bez zobowiązań. A dalej poleci z górki. Wóz albo przewóz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss.M
gdy widzę faceta który mi sie podoba paralizuje mnie strach i neismialosc-moje miesnie twarzy kompletnie zastygaja i jestem bez zadnego wyrazu i robie wszystko by nie dac po sobie znac ze trzesa mi sie rece-ze w ogole go widze:( Nie jestem zdobywcą:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, w pierwszej kolejności musisz zmienić swoje podejście do pewnych spraw. Zwiodłaś się, bo do tej pory trafiałaś na facetów, którzy nie grali z Tobą w otwarte karty. To wymusiło na Tobie większą ostrożność i mniejszą paletę odczuć, uczuć. Nie wszyscy faceci są tacy. To prawda, ze trudno spotkać kogoś wartościowego, na kogo można liczyć, ale uwierz mi, są jeszcze tacy ludzie na tym świecie. Niekiedy wystarczy się dobrze rozejrzeć. A może kamieniem milowym w Twoim życiu będzie facet, którego wcześniej skreśliłaś z jakichś błahych powodów? Uwierz w siebie, nie spoglądaj wstecz, inwestuj w przyszłość. Pozytywne myślenie dodaje skrzydeł i pozwala odnaleźć się na tym trzecim kamieniu od Słońca. Życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokłądnie facet nie zawsze podejdzie i nie zagada bo też ma jakieś opory, dużo honoru nie stracisz jeżeli do niego zagadasz itd Kto nie próbuje ten nie ma, niestety :) Jeśli mijasz jakiegos faceta, który Ci się podoba to nie patrz na ziemie bo to widac że unikasz kontaktu wzrokowego, wiem po sobie bo sam facetem jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna szatynka
przeczytałam Twój post i myslałam że ja go napisałam. Mam identyczną sytuację jak Twoja i zastanawiam się czy to ze mną jest coś nie tak czy to świat jest do d**y. Jestem sama od 3 lat i w sumie praktycznie z nimkim się nie spotykałam, a pasztetem nie jestem. Chyba faceci boją się takich dziewczyn jak my :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yhm ja jako facet, chodz nie uważam się za przystojnego, czesto jestem zaczepiany przez jakies dziewczyny ale niestety same puste, np przedwczoraj jezdzilem na rowerze po parku, zaczepily mine dwie dziewczyny i jedno z pierwszych pytan które usłyszałem dotyczyły zarobków itd, No wiadomo pytały o imie i wiek ale to raczej norma. Żenada, dlaczego żadna normalna bystra kobietka nie może mi się natrafić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna szatynka
Pristine, się uśmiałam xD normalnie podbiły do Ciebie i w gadke ile zarabiasz? ale puste bejby, nie wyobrażam sobie jak można wypytywać o takie rzeczy obce osoby. blachary jedne :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No słuchaj jade sobie rowerem, kawałek od nich, jedna mówi "cześć, chodź pogadać" to skręciłem do nich, wiadomo jak się nazywasz itd ile masz lat gdzie mieszkasz, a sorki pierwsze słowa to były fajny rower :) No i potem gdzie pracuje i ile zarabiam ^^ No sorki ale teraz to już wystarczy mieć rower żeby blachary wyrywać :s Przypominaja mi się sytuacje z samochodem gdzie wysiadalem i pierwsze slowa to byly "fajne autko" albo tez "Ładny samochod, Twój czy pożyczyłeś od taty?" Żadnego przywitania nic eh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna szatynka
HAHAHA "fajny rower" leżę i kwiczę xD ale trzeba miec fantazje żeby taki tekst stworzyć może le laski chciały żebyś wziąl je na rame :D nie wyobrażam sobie że można z takim tekstem wyskoczyć, tępe lampy to chyba ja bym coś lepszego wymyśliła, mimo iż nie zaczepiam obcych facetów pokaż rower, może też na niego polecę HAHA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatankowana
czytam i nie wierze.Dziewczyny co z wami jest.?piszecie ze nie jestescie pasztetami a pomimo tego nikt do was nie zagaduje.coś tu nie gra..bo ja nie jestem Pięknościa IDealną a co chwile ktoś do mnie zagaduje,odkad skonczyłam 20 lat zawsze byl ktos ze mna,a teraz i tak jak mam faceta,wielu by chcialo zebym byla wolna,Chyba wiem,o co chodzi z wami...TAKI mur stworzyłyscie wokol siebie,nie do przebicia,ja to rozumiem bo sama czasem robie niedostepna mine,ale bez przesady.a faceci boja sie przebic ten mur,bo im szkoda czasu ,bo sie boja ze ich zlejecie na maxa,otworzcie sie na ludzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do roweru, to owszem może sie podobac bo nie mówie tani nie był - 2 tys. Tak jedna oczywiście dostałą się przejechać :) hyhy. Dokładnie tak jak wyżej autorka pisze, jeśli udajecie takie niedostępne to facet też nie będzie reagował, bo szkoda mu czasu, a tym bardziej jeśli jest ładna to pomyśli że napewno kogoś ma i nie ma co się z taka zadawać, musisz się troche pouśmiechać, poszukać kontaktu wzrokowego, zresztą co ja będę tłumaczył wiesz doskonale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pristine na twoim miejscu zrezygnowalabym z roweru i spacerowala:-) usmialam sie miss.M czym sie zamartwiasz, glowa do gory , kazdy gdzies ma ta swoja polowe, wszystko przyjdzie z czasem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatankowana
ciesze sie ze sie zgadzasz ze mna Pristine:)a ztym rowerem to faktycznie jazda;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna szatynka
zatankowana chyba masz rację, co do tego muru, miałam nieprzyjemne doswiadczenia z facetami, chyba dlatego jestem taka nieprzystępna, bo nie chce znów cierpieć, a może niektórym pisana jest samotność przez całe życie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z dnia na dzien coraz mniej wierze w normalne kobiety, czasami jakąś poznaje ale szybko okazuje się że jednak nie jest taka "idealna" jak to sobie wyobrażałem. Ogólnie mam ciężki charakter więc może dlatego od pewnego czasu jestem sam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatankowana
panna szatynka wiesz,ja tez miałam doswiadzczenia niektóre nieciakawe a nawet hmm,masakrycznie dołujace,ale zycie jest tylko jedno ,a faceci sa rózni,naprawde przekonałam sie o tym,ze są na swiecie tacy których da sie kochac:)i jeszcze jedno.nie szukajcie na siłę,bo to przewaznie przypadkowe zdarzenia łaczą faceta i kobiete:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna szatynka
to nie jesteś sam, bo też mam (chyba) za wygórowane wymagania i lubie dominować :) coż taki charakter zryty mam :D może kiedyś znajdzie się taki odważy, który będzie w stanie mnie ogarnąć hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatankowana
pristine nie ma idealnych kobiet:)tak jak nie ma idealnych facetów,własnie na tym to polega ze kochasz kogoś za wszystkie jego wady:)za to ze jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna szatynka
zatankowana nie szukam na siłe, w ogóle nie szukam, głupio to zabrzmi ale liczę na zrządzenie losu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do nie szukajcie na siłe to też nie jest dobre bo jeśli bedzisz cały dzien siedziala na kafe, na dworze przebywala tyle co z domu do pracy lub pracy do domu, ewentualnie zakupy to ciężko Ci będzie kogoś poznać warto czasami wyjść do parku czy na spacer rower cokolwiek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatankowana
i bardzo dobrze,i o to chodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatankowana
ja np ostatniego mojego faceta poznałam w necie:)hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatankowana
dobrze :)to bardzo dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no mnie się da ogarnąć :D Jestem całkiem normalny, Interesuje sie terrarystyka, skoki na bunge, chciałbym też na spadochronie poskakać, czasami pobiegam jak jest z kim czy pojezdze na rowerze nawet sam, z lekka romatyk ;) Praktycznie wszystko mnie interesuje, niektórzy myślą że jestem uległy ale się bardzo mylą jeśli coś mi się nie podoba odrazu da się to zauważyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×