Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona36

dylemat stary jak świat

Polecane posty

Gość ona36

kumpel w pracy mlodszy o 14 lat :| . nadajemy na tej samej fali , mamy wiele wspolnego ale ... ta różnica wieku i mój mąż ... ech szkoda słów.głupia jestem i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo$ki EnriQe
Ale seks będzie udany. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seks to nie wszystko
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia na dachu
jesteś egoistyczna że strach;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo$ki EnriQe
Udany seks jest b. ważny 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julio a czy ja napisałam że
to musi mieć miejsce?? że do czegokolwiek doszło ?? nieee ja nie planuję się w jakikolwiek sposób wiązać z tym człowiekiem . nic nie mogłabym mu dać a to byłoby nieuczciwe. ja po prostu zadurzyłam się i trochę się zagubiłam :| tylko tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzałaaaała
ona36 Ty nie zadurzyłaś sie w tym 22 latku,tylko w mysli,ze taki 22 latek spojrzał łaskawie na Ciebie 36 letnią kobietę.Wspolnego to Ty duzo z tym 22 latkiem nie masz.Nadajecie na wspolnej fali,ale ta fala nazywa sie podjescie do seksu.Po prostu erotycznie jestescie soba zafascynowani,mimo,ze jeszcze nie doszło do niczego. Taka nieskunsomowana fascynacja podniecajaca jest jak diabli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery lata to nic
jasne, nie ma to jak robić z faceta prymitywnego jeebakę co tylko o rychaniu myśli. A może faktycznie dobrze się dogadują ? On jest trochę bardziej dojrzały niż jego rówieśnicy, a ona jeszcze nie zmatroniała jak 99,9999 % kobiet po 30tce w naszym pięknym kraju :O Nie znasz ludzi, goowno o nich wiesz, a wydajesz wyroki. Niby dojrzała, a głupia - to do tej wyżej dojrzałaaaała :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzałaaaała
cztery lata to nic---O tak,21 latek dojrzalszy od swoich rowiesnikow.No,widac tę jego dojrzałosc,ze zawraca głowe 36 letniej męzatce.Gdyby był emocjopnalnie dojrzałuy,odpowiedzialny,to nie spoufalałby sie z 36 letnia meżatka i matką. Chłopak po prostu licvzy na małe co nieco,a niedopieszczona 36 mezatka mysli,ze chłopak jest nia oczarowany i chce z nia zwiazek stworzyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda jesteś niemądra.Normalnym jest że człowiek szuka towarzystwa innych ludzi są jednak granice których się nie przekracza.To chyba jest jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzałaaaała
NorOoo--owszem,ale 36 latka naparwde nie ma duzo wspolnego z 22 latkeim,szczegolnie jak to matka i zona. 22 latkowi wpdła w oko 36 latka,kreci sie koło niej,bo czuje ,ze kobieta łasa jest na towarzystwo mezczyzn i czuje,ze 36 letnia mezatka odrobine znudzona jest zwiazkiem. Wiem jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona36
ja ich nie przekraczam - jest mi z tym źle ale nic nikomu nie zrobiłam. Ani się z Nim nie spotykam prywatnie ani nie daję mu do zrozumienia że mogłoby coś być . Po prostu pogubiłam się - widzę że nikt tego nie zrozumiał.Jedni wyzywają od egoistek drudzy twierdzą że to tylko seks. Bajer polega na tym że nie planuję seksu z kimkolwiek .A co do róznicy wieku i porozumienia - dziwnie zabrzmi ale mój mąż jest większym gówniarzem niż tamten dzieciak.A jest bliżej 40 tki.zresztą piszcie co chcecie - ja mam sumienie czyste bo tylko ja się męczę z dziwnym zauroczeniem.Nikt inny na tym nie ucierpi bo na to nie pozwolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzałaaaała
ona36--Juz pisałam,zauroczyłąs sie samą myśla,ze 22 latek leci na Ciebie.Ty go w ogole nie znasz.To,ze spedzacie w pracy iles tam godzin dziennie nie oznacza,ze wiesz o nim wszystko i ,ze on taki cudowny jest, i ze zgadzacie w wioeliu sprawach.On moze po prostu grac taka role aby przypasc Ci do gustu.Ty tez na pewno przy nim jestes troszke inna niz w istocie jestes aby wypasc lepiej w jego oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona36 to w czym problem.Jeżeli jesteś przekonana (czy to możliwe?) że zdrady nie będzie to ciesz się spotkaniami z innymi ludzmi.Nie widze w tym nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzałaaaała
NorOoo :-) ale Ty nei zrozumiałes/łas nic :-) Ona to powinna nie spotykac sie w ogole z tym 22 latkiem,bo Ona zauroczyła sie nim :-) Tylko,ze pracują razem,wiec niemozliwoscia jest aby nie spotykali sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dojrzałaaaała - wszystko zrozumiałem.Zauroczenie nie jest niczym złym.To pomaga z przechodzeniu przez trudy życia, dowartościowuje i powoduje że jest się lepszym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzałaaaała
NorOoo--zauroczenie jest dobre gdy jest sie singlem,a nie matka i zona.Wtedy glofirykujemy obiek zauroczenia,a swojego partnera(tak jak autorka postu) stawiamy na gorszej pozycji. Coz autorka moze wiedziec o 22 latku z ktorym spedza 8h /5 dn.tydz. Tylko tyle co on \che aby wiedziałai do tego na pewno ejszcze ubarwia wszystko aby wysc na naprawdę dojrzałego 22 latka. Autorka naparwde jest znudzona zwiazkiem,bo poddała sie czarowi 22 latka.Gdyby autorka była naparwde silnie emocjonalnie zwiazana z mezem,to by do tego zauroczenia nie doszło.Po prostu traktowałaby 22 latka jako kolege z pracy z ktorym fajnie porozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o lol dojrzałaaaa ale z Ciebie
musi być nudne próchno :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzałaaaała
Cha,cha :-) a niby dlaczego nudna jestem :-) Mam tyle na sumieniu,ze w piekle będe sie smażyc:-) i dlatego potrafie spojrzeć w krytyczny sposob na zauroczenie 36 letniej mezatki w 22 latku. Wolę być próchnem niż naiwna,niedopieszczona kobietką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ichna ichan
fajna jesteś dojrzałaaa, mądrze piszesz. Ja mam 34 lata i do mnie też podbijał dwudziestoparolatek. Strasznie grał dojrzalszego niż był w rzeczywistości, po prostu puszył pióra tak że.... ehhh no straciłam głowę na ułamek sekundy dla niego a raczej tych emocji, które budził we mnie. Do klasycznego seksu nie dopuściłam ale doszło miedzy nami do ostrych pieszczot i kiedy opamiętałam się i postanowiłam zerwać kontakt to wyszło jakim on był "dojrzałym" facetem. Groził mi, straszył, ubliżał, tak mną próbował manipulować że musiałam zmienić numer telefonu, maila, gg uffff..... ciężko było ale takie kontakty nie są dobre i z całą świadomością popieram to co pisze dojrzałaaaa. Nie wchodz autorko do tej rzeki bo skórka nie warta jest wyprawki. Pamiętaj że najpiękniejsza jest ta chwila miedzy ustami a brzegiem pucharu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ichna ichan
muszę jednak przyznać, że nasienie takiego młokosa smakuje lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ichna ichan
spadaj podszywaczu. Nasienie musiał sam zlizywać z moich ud i chyba mu ta rola bardzo się spodobała. Półtorej roku trwało zanim emocje mu odpadły i uspokoił się, mamy wspólnych znajomych wiec sytuacja była bardzo napięta. Nie robił mi syfu w środowisku ale nachodził mnie i zdarzało mu się mi ostro naubliżać co nie jest miłym doświadczeniem. Ja nie mam męża, zobowiązań wiec zwisało mi to ale sama świadomość takiego zachowania męczy. Poza tym odczułam to też negatywnie w sferze emocjonalnej, kobieta idzie się kochać z facetem raczej nie od tak sobie... ja się łudziłam że między nami coś bedzie, wychodziliśmy razem do ludzi i jak odkryłam tę przepaść mentalną między nami to jakbym obuchem w łeb dostała. A dla samego seksu nie ma głębszego sensu podtrzymywanie takiej znajomości. Kategorycznie uciełam naszą zażyłość z dnia na dzień wyjaśniając mu dlaczego i w podzięce naubliżał mi choć to on był autorem naszego "związku". Gram w otwarte karty i nie życzę mu źle ale nie ma dojrzałych 22 latków. To tylko gra pozorów, dokładnie tak jak twierdzi dojrzałaaaała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×