Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wrocławianka!!

slodkie, wylewne laleczki czy niedostepne, tajemnicze laski?

Polecane posty

Ja chyba jestem ze starej szkoły, dla mnie podgrzanie atmosfery to np striptiz albo seks w przymierzalni, a nie wyjście osobno :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibliotekarka
wrocławianka chodzi o to ze masz sie zachowywac tak jak ci serce podpowiada a nie tak zeby facet sie przypadkiem tobą nie znudził, jak cie kocha to takie gierki mu nie są potrzebne i nie mówie tu o braku flirtu w związku i nie dbaniu o partnera tylko o debilnym zachowaniu w stylu: nie odpisze mu na tego smsa to mnie bedzie bardziej kochał:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrocławianka!!
Nie trzeba robic facetowi 3daniowego obiadu codziennie, mozna zrobic dwa razy na tydzien i nie zdziwie sie jak bardziej to doceni, porownujac to do mrozonej pizzy czy pierogow to samo z dostepnoscia to jets zasada stara jak swiat "nie doceniamy czegos co staje sie naturalne i oczywiste" odkad sa aparaty cyfrowe ludzie maja gdzies zdjecia, wywolywanie, zbieranie...moga se strzelic 10000 fotek, wiec robia zdjecia wszystkiemu, nie tak jak kiedys gdy sie 5 minut wybieralo miejsce, obiekt, kat. dzisiaj robimy setki zdjec, wrzucamy na kompa, i nie zagladamy. a na pewno nie zajrzymy za kilka lat. dostepnosc i latwosc oznacza mniejszy szacunek i radosc sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clarena...
Nie ma sensu dalej rozmawiać ... ale rozumiem już kto utrzymuje te wszystkie agencje towarzyskie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibliotekarka
clarena tak ograniczonej idiotki jak ty dawno nie spotkałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
' Nie ma sensu dalej rozmawiać ... ale rozumiem już kto utrzymuje te wszystkie agencje towarzyskie ... ' Ja też :D Ja też :D Ja też wiem! Faceci których kobiety zamykają się przed nimi na balkonie, żeby być niedostępne, to co on ma biedny zrobić? Idzie poruchać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrocławianka!!
ja nie robie tego bo sie boje ze facet sie ze mna znudzi ja to robie bo mnie to ekscytuje i dodaje powera oraz motywacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clarena...
A ja bibliotekarki, która nic nie wie na temat psychologii .. jak ty się utrzymujesz w tej robocie? żenada... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clarena...
bellabellabe - mów sobie co chcesz ... ja wiem swoje ... i mam tego przykłady ... Mój kolega ma wszystko, żonę oddaną na 100% ... nawet przy niej dobierał się do mnie, gdy odwróciła głowę i poszła po ciasto ... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibliotekarka
uracz nas jeszcze nasza samotna psycholożko radami na temat związków :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibliotekarka
i pochwal sie jeszcze kilka razy jak to Cię wszyscy mężczyźni nie pragną :D mrrrr... Twoja niedostępność ich tak przyciąga :D:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clarena...
W psychologii jest tak, że nie pomożesz człowiekowi, który tego nie chce ... Więc nie zamierzam tłumaczyć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrocławianka!!
wy dziewczyny jestescie spokojnymi introwertyczkami, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clarena...
bibliotekarka - skończ już swoje mądrości ... dziwi mnie, że tak ograniczeni ludzie pracują w bibliotekach ... :O Choć badania faktycznie dowodzą, że to zawód gdzie najwięcej starych panien, chyba to jest odpowiedz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clarena...
bibliotekarka - nie wątpię, że to brzmi dla ciebie nierealnie ... naprawdę nie wątpię ... więc się nie sil .... Dla ciebie to z 100% pewnością nierealne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bibliotekarka
po pierwsze idiotko nie jestem bibliotekarką a po drugie sama jestes ograniczona kierując się sterotypami :P frustracja ci już całkiem wyżarła mózg :P bye bye księzniczko :D ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczę z kafe
Ja jestem niespokojną introwertyczką ;) Generalnie ja się z Tobą zgadzam wrocławianka, tylko dziwnie ugryzłaś ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tu Cię zmartwię, z testów wszelakich wychodzi, że jestem 90% ekstrawertyczką :D Po prostu nie znoszę udawać, grać przy najbliższych - muszę mieć miejsce, gdzie mogę być po prostu sobą. I wiem że ktoś za to jaka jestem mnie kocha, a nie że kocha mój obraz, który mu pokazuję nakładając maskę obojętności i grając :) Tylko do tego trzeba dojrzeć i trochę w życiu przejść - czego i wam życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clarena...
Pisałam tak od początku, że nie możesz być ... to przecież nie brzmiało realnie ... jednak to było czytelne... Bibliotekarka coś by wiedziała o psychologii ... ograniczonych do tego stopnia raczej nie ma w tym zawodzie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrocławianka!!
ja jestem zla bo mam faceta ( a wlasciwie mialam) ktory od poczatku zwiazku juz mnie kochal, obsypywal smsami, wielbil, komplementy... Ja w ogole nie przeszlam zadnej fazy postarania sie o niego, tego ze chcialam jak najlepiej sie zaprezentowac, ze czekalam pol wieczoru na sms, ze zatsanawialam sie "mysli o mnie czy nie mysli".... nigdy tego nie bylo....bo on od poczatku byl podany na tacy....i caly zwiazek to samo... czy cos zorbilam czy nie...on "kocham cie" ja sie zle zachowuje on mnie kocha zachowuje sie dobrze kocha mnie jak wyjechal, pisze co chwile smsa, i ma pretensje ze ja za nim nie tesknie, jak mam tesknic skoro on ciale jest dostepny... doszlo do tego ze po 3 latach ja dalej czekalam na moment kiedy bede sie mogla o niego postarac jak moge sie starac o czlowieka ktory 1)czy robie to czy nie jest ciagle na tak, nie musze ...to po co? po co sie ubierac ladnie jak przychodzi? po co se depilowac nogi? po co byc mila? i tak mnie kocha 2)nie mowi nawet czego by chcial jestem sfrustrowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet lajza jedym slowem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego w wiekszosci uwazacie ze trzeba 'udawac' 1 badz 2 typ? a moze ktos po prostu ma taki charakter? moze ktos z natury nie jest wylewny, rzadko mowi o uczuciach, ma swoj swiat, lubi czasem pobyc w samotnosci, niezaleznosci za nic nie odda? dlaczego od razu udawac niedostepna? moze po prostu jedna z druga taka jest i juz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×