Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jakas jaka

zawsze jest pora by podjąć walke - zapraszam

Polecane posty

witam moje dziewczynki :) no u mnie waga dzis pokazała 68 kg :) czyli to 1,5 kg mniej niz tydzien temu :) oby tak dalej mam od razu wieksza motywacje i dzis zwiekszam sobie cwiczenia tzn ilosc powtórzeń - odezwe sie pożniej jak mi poszło bo narazie maluch marudzic zaczyna troche- chyba nie lubi jak mama przy kompie siedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _M@gdalen@_
hej,kurcze napisalam dzis Wam dluuuga wiadomosc ale mi sie skasowalo:o takze zaczne od poczatku.Wczorajszy dzien rowniez nie minal mi bez malego grzeszku tak jak i Wam:)zjadlam nadprogramowo 4 batoniki ,gdzie jeden mial 90kcal:0ale byla niedziela przeciez a poza tym bylam w pracy wiec cos mi sie nalezalo:) Dzis zjadlam; -3 kromki chleba pelnoziarnistego z wedlina chuda,salata,papryka,ogorkiem i troche zoltego sera,zrezygnowalabym z niego ale kanapki zrobil mi chlopak -jogurt liglt z 2 lyz.musli z otrebami -5 sliwek -fasolke szparagowa (dodalam lyzeczke bulki tartej i margaryny light) pozniej mam w palnach 4 kromki wasy z twarozkiem,szczypiorkiem i jakims warzywem i ewentualnie goracy kubek dzis rowniez cwicze bo nareszcie mam czas,jestem w miare wypoczeta i wyspana,teraz gotuje jeszcze obiad chlopakowi i mam nadzieje ze zapachy nie beda mnie kusic,paaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _M@gdalen@_
ja juz po cwiczeniach,koszulka mokra,miesnie az pulsuja:Di mnostwo endorfin,ide robic teraz obiadek ukochanemu,pieczone udka,ziemniaczki,salatka z majonezem-not for me..... do jutra🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh weszłam bo ma chwile czasu tzn i tak bujam małego w lezaczku noga :D - przynajmniej rece mam wolne , ale pewnie i tak niedługo mu sie to znudzi ja zjadłam dzis -dwie kromki z chuda wedlina z kurczaka -dwa wafle ryzowe -krupnik wieczoram jak bede głodna to dojem albo waflami albo kupiłam sobie sucharki bezcukru cwiczen jeszcze nie robiłam bo nie miałam kiedy ale napewno zrobi brzuszki a na posladki i pupe postaram sie jak bede małego karmic na leząco to wtedy pomacham nogami:) gdy zobaczyłam na wadze to naprawde mam wieksza motywacje tylko czasu mi brakuje przy tym ciupiku moim małym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dzień przebiegł tak: -jogurt z musli i dwie kanapki z wasą -na obiad gołąbek i jakieś 3 ziemniaki, zupa warzywna -musli z mlekiem :P -jabłko a wieczorem godzina ćwiczeń ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maadam widze ze i ty po nocach piszesz :) ja wczoraj oprócz tego co zjadłam -napisałam wczesniej to oprócz wody mineralnej juz nic innego nie przełknełam zestaw moich cwiczen oczywiscie wykonany i zwiekszony o 5 powtórzen a brzuszki o 50 :) dziewczyny duzo pijecie wody mineralnej czy ogólnie jakis płynow bo ja dziennie 4,5 litra- tak sie nauczyłam w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _M@gdalen@_
Witam,dzis mam wolne,ciesze sie bardzo poniewaz zrobie sobie wszystkie obowiazki typu pranie i sprzatanie,poleniuchuje,oraz nareszcie mam czas dla siebie i zrobie sobie w koncu porzadek z paznokciami,posmaruje sie balosamem brazujacym i naloze maseczke na wlosy i pochodze z nia godzine w cieplym reczniku.Teraz pije kawke(dopiero wstalam). Wczoraj na kolacje zjadlam ryz na mleku(taki gotowy deser 200kcal)i kanapke z twarozkiem i ogorkiem Kurde ale malo dziewczyny jecie:o co do wody to pije ok 2 l,czasami wiecej lub mniej. Dzis oczywiscie tez w planie cwiczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaktusowata, niestety w nocy zazwyczaj się zbieram, ale w dzień też się staram ;) Moje posiłki to: -dwie kanapki z wasą oraz musli z mlekiem -dwa paszteciki z pieczarkami -kawałek ciasta z bananami -sałatka A wieczorem godzina ćwiczeń, jakoś poszło ;) W sumie lepiej się czuję prowadząc bardziej aktywny tryb życia :p chyba nigdy codziennie nie ćwiczyłam ;) Już czekam na śniadanie...odczuwam głód! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _M@gdalen@_
witajcie,zalozylam sobie konto na potrtalu vitalia bo tu cos nas malo:o Odchudzanie 2010,nie sugeruje sie wcale tym:)ja nie schodze ponizej 1000kcal,a jeszcze jak juz cwicze to przeciez bylaby glodowka,po samej autorce topicu mozna sie domyslac jak skonczyla przy takiej diecie. Dzis mam znow wolne,nie mam zadnych obowiazkow to chyba zrobie sobie przejazdzke rowerem,dzis na obiad gotuje kasze z gulaszem z piersi z kurczaka i warzywami,wczoraj zrobilam paste z tunczyka z wody,bardzo dobra,zjadlam z wasa i mam jeszcze troche na dzis jem "prawie'normalnie a budze sie z takim plaskim brzuchem:)tzn jest caly otluszczony ale nie jest pelny:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej jest mi z taką dietą, wiem że nie jest zbyt zdrowa. Myślę, że dzięki ćwiczeniom nie mam napadów na jedzenie ;) Chociaż zawsze może się to zmienić. Dwa lata temu byłam przez dwa tygodnie na takiej diecie, że jadłam jedną kanapkę z wasą i jeden posiłek obiadu w ciągu dnia, a wieczorem herbata. Ale nie ćwiczyłam, więc tydzień po odstawieniu diety zaczęłam się objadać, doszło do tego że miałam zachowania bulimiczki. Ale na szczęście są to stare dzieje :) Dzisiaj zjadłam dwie kanapki z wasą, jogurt z musli, oraz gołąbka z ziemniakami ;) Pewnie jeszcze coś zjem, ale to później, bo teraz nie jestem głodna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała Mi ;D
Hej dziewczyny :) mam nadzieje, że mogę się dołączyć do grona odchudzających :) moim celem jest zrzucenie 3-4kg i przede wszystkim popracować nad brzuszkiem :) ogólnie jestem drobną wręcz bardzo drobną kobitką i ekstremalne odchudzanie nie jest mi potrzebne ale w okresie upałów i ciągłego studzenia się piwkiem brzuszek niepokojąco się powiększył ;) dlatego wypowiadam mu wojnę i mam zamiar wyjść z niej zwycięsko :) przede wszystkim wyznaję dietę Mniej Żreć i Mniej Piwska ;) słodycze odstawiam ale w związku z tym ze jestem typowym mięsożercą MIĘSA NIE ODDAM ;D wynalazłam kilka ćwiczeń na brzuszek i zakupiłam hula-hop, do tego jeszcze godzina jazdy rowerkiem dziennie i z niecierpliwością oraz wrodzonym optymizmem czekam na efekty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh a mi teściowa znowu upiekła drozdzowki - pycha ale napiekła chyba dla całego wojska :/ własnie zapakowałam mezowi połowe zeby zabrał do kolegi - musze sie ich pozbyc z domu bo takto bede je jadła jedna za drugą - zjadłam dzis juz jedna dobrze chociaz ze piecze nie takie słodki i bez zadnych dodatkow wiec zjadłam dzis przez cały dzien -dwie kromki chlebka i dwie parówki drobiowe taki malutkie dla bobasków -dwa wafle ryzowe -pieczona piers z kurczaka i marchewke -drozdzóweczke ;) i zamierzam juz nic dzisiaj wiecej nie jesc cwiczenie tez wykonane dzis byłam z młodym na szczepieniach pierwszy raz - spi teraz jak zabity a ja mam czas aby po necie poszperac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze zjadłam połowę bułki, musli z jogurtem i wypiłam sok marchwiowy ;) A wieczorem godzina ćwiczeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh nikogo tu jeszcze nie było ? mam nadzieje ze tomik bedzie nadal odwiedzany przez was :) nie chce zostac sama :( ja dzis juz po cwiczeniach i w zasadzie moge tez napisac co jadłam i jak dalej bedzie wyglądał mój plan -dwie kromki z chudą wendlinka i pomodorkiem -drozdzówka -jabłko pieczone a na obiado kolacje zjem kawałek gotowanego schabiku i buraczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już już, jestem :P Mam nadzieję, że dziewczyny się odezwą, ale wiadomo, każdy ma jakieś zajęcia i czasem ciężko jest znaleźć czas :) Chociaż lepiej jak by było więcej osób :) Mój dzień zaczął się od soku marchwiowego, następnie dwie kanapki z wasą, jogurt z musli. -na obiad schabowy, ziemniaki i buraczki :P -po 17 musli namoczone wrzątkiem (dostałam info, że mogę mieć uczulenie na nabiał i muszę teraz odstawić) -trochę ryby A teraz piję herbatę oczyszczającą :) i koniec przyjemności na dzisiaj, a tak dobrze się jadło..ehh :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plan dzisiejsdzego dnia wykonany :) dieta trzymana :) cwiczenia zrobione :) ale znowu tu dzis nikogo nie było :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry dziewczynki, ze sie nie odzywalam, ale nie mialam kiedy wejsc na komputer... U mnie ok, kolejny kg za mną- już dziewiąty:) obecna waga- 72kg:) :) dumna:)) bo nie wiem jakim cudem spadl jak z dieta ostatnio ciężko:) na sfd pokazalam zdjecia nowe- wszyscy mnie strasznie pochwalili:) szczerze, zaglądałam tu codziennie ale nie mialam czasu pisac... i niestety tez musze stwierdzic, ze troche mi sie nie podoba to co robicie- bo to strasznie nieracjonalne odżywianie i co najgorsza chyba zdajecie sobie z tego sprawe...;/ pozdrawiam dziewczynki i prosze, dla waszego wlasnego dobra- odzywiajcie sie zdrowo i rozsądnie!:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję kilograma :) U mnie nie wiem, jakoś nie czułam się w ciągu dnia za specjalnie dobrze we własnym ciele, ale to zależy od dnia :) W sumie dawno tak nie miałam ;) U mnie to zależy od spodni, jak mam luz to jest ok, a jak nie... to niestety :P Chyba nie założę przez najbliższy czas tych co wczoraj, bo po co mam się źle czuć ;) Na śniadanie zjadłam gotowaną marchewkę i musli namoczone wrzątkiem. Na obiad zupę warzywną, kurczaka, ziemniaki, buraczki i fasolę ;) A później dwa kawałki czekolady i nektarynkę. W sumie nie byłam po tym głodna. A wieczorem jakieś 40 minut ćwiczeń, już mnie wkurzają te ćwiczenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odchudzania 2010 musze ci sie chyba troszke wytłumaczyc ;) bo tak troche czuje ze pijesz do mnie:P moja dieta jest troche ograniczona przez to ze karmie piersia , nie wolno mi jesc wszystkiego co bym chciała bo mały mogł by dostac kolki, wysypki albo biegunki a takich rzeczy raczej wolałabym uniknąć ja dzis juz po sniadaniu dwie kromki z polendwica drobiową pózniej odezwe sie jak mi zleciał cały dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _M@gdalen@_
hej mnie juz leci 11 dzien,nie przekroczylam ani razu 1500kcal,tak srednio 1350kcal zawsze mi wychodzi,nie gloduje,czuje sie swietnie,do tego ruch,wczoraj np 95min na rowerze,staram sie jesc jak najzdrowiej,nie tknelam jeszcze ani bialego chleba,zadnych smazonych dan,fast foodow itp.czasami skusze sie na cos slodkiego,moze i bede chudla powoli ale napewno wkoncu cos sie ruszy,wazyc oczywiscie sie nie waze tylko za 40 dni jak pojade do domu na urlop,zabiore wtedy ze soba wage zeby sie kontrolowac,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey no, ale chyba zdrowe jedzonko, duzo bialka i mniej weglowodanow maluchowi nie zaszkodzi?? a tym bardziej ze karmisz nie rozumiem takiej diety, bo jesz malo, ale niezdrowo- te slodycze ci sie wszedzie wcisna:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dzisiaj: -3 kanapki z wasą -nektarynka -batonik nestle fitness -chińszczyzna na obiad i batonik nestle fitness :P Chyba nie będę dzisiaj mogła ćwiczyć, bo będę siedzieć ze znajomymi, ale jutro rano to nadrobię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odchudzanie 2010 uważam ze jem bardzo duzo białka , weglowodany po to by miec siłe a juz wogóle nie mam pojecia o jakich ty słodyczach mowisz :/ o tych drożdżowych bułeczkach? to sa bułeczki specjalnie pieczone przez tesciowa dla matki karmiącej i zawieraja bardzo mało cukru - nic poza nimi słodkiego do ust nie biore nie lubie jak mnie ktos krytykuje ale moze rzeczywiscie masz troche racji tylko nie bardzo wiem co bym mogła jesc z posrud produktów ktore mi wolno - moze ty masz pomysł jak powinna wyglądac moja dieta :) czyli dieta matki karmiącej tak aby mały nie miał kolek i uczuleń czekam z niecierpliwoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że to każdej osoby indywidualna sprawa w jaki sposób się odchudza :) Jeżeli to nie prowadzi do wizyty w szpitalu i nie wpływa źle na samopoczucie to jest dobrze :) U mnie do tej pory godzina ćwiczeń i zjedzona chińszczyzna na obiad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _M@gdalen@_
hello:) u mnie dietka spoko,w weekend nakupilam sobie warzyw i owocow,nie schodze ponizej 1300 kcal ani powyzej 1500kcal,kupilam sobie skakanke,chodzilam teraz na weekend tylko na spacery ale jutro juz poszaleje,Dzis zauwazylam ze spodnie na udach sa ciut luzne:) co do tego,ze kazdy sie odchudza jak chce to oczywiscie prawda,ale swoje zdanie zawsze mozna wypowiedziec,tym bardziej ze Odchudzanie 2010 slusznie sie wypowiada,uwazam ze Kaktusowata nie ma pojecia o diecie matki karmiacej i myslitak naprawde tylko o sobie,czyli o tym zeby schudnac,zaslaniasz sie ze nie mozesz jesc duzo produktow zeby zaszkodzic malemu,tymczasem nie jedzac nic jeszcze bardziej mu szkodzisz,wiem bo mam przyjacilke karmiaca piersia i jej dieta wyglada o niebo inaczej niz Twoja zreszta wystarczy przeczytac http://www.babyboom.pl/ciaza/zdrowie/jaka_diete_powinna_stosowac_mama_karmiaca.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _M@gdalen@_
I śniadanie: * muesli z mlekiem lub jogurtem * kromka pieczywa z twarożkiem i szczypiorkiem * jabłko lub gruszka II śniadanie: * pieczywo z masłem i wędliną * pomidor * sok owocowy Obiad: * żurek z jajkiem * kurczak z ziemniakami * sałatka z pora i ogórków * kompot owocowy Podwieczorek: * banan * jogurt Kolacja: * sałatka z brązowego ryżu z tuńczykiem, pomidorem i kukurydzą * kawa zbożowa z mlekiem. a to jest przykladowe menu skoro nie wiesz co powinnas jesc,chyba nie trudno poszperac w internecie aby znalezc co powinna jesc kobieta,ktora karmi piersia,powinno byc dla ciebie bardziej wazniejsze dobro twojego dziecka niz nadwaga po ciazy,rozumiem gdyby twoje dziecko mialo chciaz pol roku Sorry za taka krytyke ale jest to forum i kazdy moze zabrac glos:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaktusowata ty sie lepiej
zaprzyjaznij ze slownikiem ortograficznym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×