ile słodyczy jecie dziennie?

ja jak nie zjem 2 czekolad/czekolady i kilku cukierków, paczki ciastek i kilku cukierków to jestem dosłownie chora.. a jak wygląda to u Was?

a ile ważysz, bo ja też lubię, ale się ograniczam do kilku sztuk

a ja juz od dawna nie jadam słodyczy, nie lubie, czasem zjem kawałek ciasta, czy czekolade, lody nic pozatym i to od niechcenia

57- 58 kg

mało

wiesz ja tez tak mialam ...... jesli niechcesz zachorowac to przestan jesc tyle serio ci mowie, ja przez te slodycze zachorowalam na szczeline odbytu to powazna choroba teraz juz zadnych slodyczy nie jem

dziś zjadłam płatki chocapic z mlekiem, 2 kanapki, 2 czekolady i kilka takich grubych paluszków. na pewno zjem jeszcze obiad, po południu coś słodkiego i kanapki na kolację. chciałabym schudnąć z 5 kg ale nie potrafię nie jeść.

njr jem tak od wielu wielu lat i nic mi się nie dzieje. nie odżywiam się czekoladą i niczym wiecej, jem normalne śniadanie, obiad, kolację + te słodycze. nie potrafię sobie odmówić zwłaszcza, że pracuję w domu i mam cały czas dostęp do jedzenia.

ja zawsze do kawy coś mam jakieś ciastko lub kawałek ciasta cukierków raczej nie lubię lodów też, ale bez ciacha nie potrafię się obejść mam 1 kg nadwagi i wiem, że to po słodkim

w tej chwili w ogole nie jem slodyczy na diecie jestem a jak nie jestem na diecie to 1 wafelka dziennie przez co wlasnie musze sie odchudzac :( zalezy czy malo od wzrostu pozatym ja mialam kolezanki ktore wcinaly paczki czekolady slodycz ei nic nie tyly taka przemiana materii mialy nawet taka specjalna porcje slodyczy zeby przytyc bo nie chcialy byc chude i nic

i tak się odżywiasz? Weź mnie nie rozśmieszaj, bo mam zajady... Jak już musisz żreć jak świnia, to rób sobie pogryzaki w postaci pokrojonych w paski warzyw: papryki, selera naciowego, marchewki (jest b. słodka), ogórka... Kilka orzechów. Jak mozna jeść codziennie tyle słodyczy? Pochorujesz się tylko od tego.

Ja jem 10 kg. fistaszków, 2 kg. pierników, i zjadam do tego bajaderkę:) I popijam 10 l. coca-coli :)

napisałam, że chciałabym schudnąć, ale NIE ODCHUDZAM SIĘ BO NIE POTRAFIĘ NIE JEŚĆ SŁODYCZY. i pogodziłam się z tym ile ważę. mam 160 cm, waga 58 kg, idealnie nie jest, ale nadwagi nie mam.

ja tez tak jadlam od wielu wielu lat ale ta szczelina powstaje z zaskoczenia uwazajcie na to !

Za najważniejsze przyczyny powstawania szczeliny odbytu uważa się: 1. mechaniczne uszkodzenie błony śluzowej kanału odbytu (zaparcia, biegunki), 2. niedokrwienie błony śluzowej kanału odbytu w linii środkowej na jego tylnej powierzchni, 3. słabsze podparcie tylnej ściany kanału odbytu w następstwie elipsoidalnego przebiegu włókien mięśnia zwieracza odbytu w tej jego części, 4. zaburzenia odruchu hamowania odbytniczo-odbytowego. Przepływ krwi w błonie śluzowej (anodermie) tylnej części kanału odbytu jest dwukrotnie mniejszy, niż w pozostałych jego częściach. Po powstaniu szczeliny odbytu, niedokrwienie anodermy nasila się przez wzrost ciśnienia spoczynkowego w kanale odbytu i wzmożone napięcie zwieracza wewnętrznego odbytu. Ponadto szczelina odbytu spotykana jest u chorych z chorobą Lesniowskiego - Crohn'a, gruźlicą, białaczka i u nosicieli wirusa HIV. Pojawienie się szczeliny odbytu prowadzi do powtarzających i pogłębiających się uszkodzeń anodermy. Odsłonięty w głębi szczeliny odbytu mięsień zwieracz wewnętrzny ulega skurczowi, który powoduje silny ból i rozsuwa brzegi szczeliny utrudniając jej gojenie. Przy każdej defekacji, nadmierny skurcz zwieracza wewnętrznego odbytu, pogłębia uszkodzenie anodermy. Ja tu nic o słodyczach nie widzę..

do niedawna jadłam codziennie kilka kostek czekolady mlecznej i do tego jakieś herbatniki, ciasto itp. zachorowałam na refluks i wrzody żołądka a to już poważna sprawa. teraz jak mam ochotę na słodkie to zjadam banana albo winogrona, czasem pozwolę sobie na kostkę czekolady deserowej. herbatę słodzę pół łyżeczki. słodycze bardzo szkodzą na przewód pokarmowy więc lepiej ogranicz je maksymalnie jak możesz

kiedys musialam zjesc paczke chipsow i batona teraz przerzucilam sie na owoce i czuje sie znAcznie lepiej

dzisiaj zjadłam : draże Liona 2 paczki chipsów (małe)

podziwiam tych, którzy mają ochotę na czekoladę albo ciastko, a wystarczy im jabłko. mi niestety nie wystarczy :-(

cux tylko dziś czy zdarza Ci sie często tak jeść? ale jesteś szczupła

O boże, slodycze to moje przeklenstwo ;/!!! Ja potrafie wstac w nocy, zjesc ciastko albo czekoladke..., Poza tym wstaje rano to od razu siegam po jakąś slodkosc, potem w ciagu dnia zjadam kilka ciastek a po treningu (bo chodze 4 x w tyg. na aero ) jeszcze dokladam sobie ze 3 ciastka i , co smieszne;)- kupuje sobie zwykle z 6 Michalkow i je obgryzam z czekolady hheheheh, samam mnie to smiesz, nie wiem czemu tak robie;) No moze z jednego zjadam calego;) Ogolnie strasznie mnie to denerwuje ze tylke wcinam tych slodyczy i to ze moglabym nie zjesc normalnego sniadania czy kolacji a w zamian zjadam mega ilosci slodkosci;/ A slyszalam ze jedzenie duzych ilosci cukru powoduje rozbijanie kolagenu i szybsze powstawanie zmarszczek , czego sie boje okropnie;( I co Wy na to kochani????:)

czasem zjem 2 kulki lodów... http://odlotek.pl/zaproszenie/31074

ZERO slodyczy po nich tylko glowa boli i mam mdlosci :P unikam weglowodanow prostych :))

hellokittyya ja sie juz nauczylam codziennie na 2 sniadanie cos slodkiego w postaci owoca np truskawki maliny czy jablka kompletnie nie mam problemu ze brakiem slodyczy a kiedys nie moglam bez nich zyc to jest kwestia psychiki Wczoraj maz chcial mi wcisnac czekolade a ja nie I nie mialam nawet ohoty Lezy otwarta na widoku i mnie o zwisa niech lezy nie zjem

istnieje coś takiego jak uzależnienie od cukru . I ty to masz.

Nie jem codziennie, ale jak już mnie najdzie to zjem jednego loda, albo jednego batona albo paczke małych mms-ów.

Dużo za dużo :-( w ogóle mam tak niezdrową dietę.. A tak trudno ją zmienić:O co ja gadam, to jdst nieosiągalne

hellokittyya mnie slodycze przestaly interesowac Moglyby nie istniec ale jak tylko sobie kilk razy pofolguje to potem koniec jadlabym i jadla dla mnie albo wcale nie jem albo jem cala mase Nie umiem zjesc tylko troche bo sie bardzo rozochacam a jak nie jem w gole to nie ma mnie co rozochocic

No to mnie pocieszylas;) U mnie w domu i ojciec i mama nie wygladaja na swoje lata wiec moze i mnie bedzie dane dobrze wygladac w pozniejszym wieku;)

hellokittyya przeważnie co dzień jem coś słodkiego...Kiedyś ważyłam 68 hehehehe, ale od kiedy schudłam waga się utrzymuje cały czas