przegroda nosowa

witam .ja zabieg miałam robiony 22 lipca do szpitala zgłosiłam sie 21 lipca2010 pobrano mi krew i czekałam .o 22 nie kazali nic pic ani jeśc .Rano około 10 dostałam zastrzyk domieśniowo niby uspakajający zrobiło mi sie fajnie i o 11 przszły pielegniarki położyły mnie na łożku i pojechałam na sale .tam podłączyli mnie do aparaturki przyszedł lekarz podał tlen i usnełam .po około 1.5 godz obudziłam sie oczywiscie nic nie bolało .po około godz zaczeły się schody bardzo żle zniosłam narkoze ciśnienie miałam bardzo ,bolało mnie gardło od rury zwracałam. masakra .Nastepnego dnia bez ketanolu sie nie odbyło i tak jest przez 4 dni bola te okropne szwy ciagna trudno mi się je np jabłka

jedz na razie same papki, przecierki itp boli niestety, jeszcze przez dwa miesiace bedziesz czula ta przegrode ale za jakies 3 dni juz bedzie o niebo lepiej nie martw sie ;)