Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gfdhg

Traciłam płodność przed ciążą? Jak myślicie?

Polecane posty

Gość gfdhg

Od jakiegoś czasu, a konkretnie co miesiączkę po porodzie, dręczy mnie pytanie czy to nie była ostatnia chwila na zostanie matką, w moim przypadku. Po prostu przed ciążą moje miesiączki trwały do trzech dni, z czego krew pojawiała się w jednym dniu, pozostałe dwa dni to plamienia. Może więc zanikała moja miesiączka? Teraz, po porodzie, miesiączkuję regularnie i te krwawienia trwają po 6 dni a krwi jest dużo. Coś więc się zmieniło? To może mam szczęście że zdecydowałam się na dziecko? Z drugiej strony zaszłam w ciążę przy pierwszej próbie (nawet nie chodzi o cykl tylko jeden stosunek). Wiecie coś na taki temat? Proszę o opinie. (Mam 33 lata.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiszonka
W wieku 33 to sie nie przekwita , po ciazy unormowaly ci sie hormony i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuza3232
Po porodzie cykl się może zmienić,wydłużyć,skrócić,może się również zmienić długość i intensywność krwawienia miesiączkowego,więc wszystko co dzieje się w Twoim przypadku wydaje mi się normalne i raczej nie powinno mieć wpływu na płodność,choć wiadomo,że z wiekiem może być trudniej zajść w ciążę. Porozmawiaj na ten temat z lekarzem,On rozwieje Twoje wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdhg
Chyba tak jest, gdyby chodziło o przekwitanie, to nie zaszłabym tak łatwo w ciążę. A z hormonami zawsze miałam coś nie tak, długo miałam bardzo nieregularne cykle (np co kilka miesięcy). No to może ciąża pomogła mi na unormowanie, tak jak kiedyś tabletki hormonalne na część objawów... Dzięki, dziewczyny, za opinie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim skromnym zdaniemniestety
no to ja mam odwrotny problem , przed ciążą miałam normalne miesiąćzki trwające 5 dni , po ciąży już 8 lat mam skąpe miesiączki trwające 1 dzień a potem zwykłe plamienie w sumie wszystko trwa ok 3 dni, byłam u lekarza ale on twierdzi ze wszystko w porządku, niewiem czy przy takich cyklach uda mi sie zajść w ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŻONA PIOTRA GROŹNego
ZNAM PARE KOBIET KTÓRE PRZEKWITŁY PO 30TCE A JEDNA ZARAZ PO PORODZIE PRZESTAŁA BYĆ KOBIETĄ 28 LAT I NIE MIESIĄCZKUJE JUŻ OD 9 LAT... SZKODA JEJ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasenka
Nie wiedzialam o zasadzie: im wiecej krwi, tym wieksza plodnosc. Czy to jest poparte jakimis autorytetami chociaz? Czy tylko sobie szukacie problemow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba masz z głową
ło matko nie długość krwawienie jest wyznacznikiem płodnosci ale steżenie hormonów płociowych jeśli macie takie dylematy to idzcie do gina i neich wzm zleci badania hormonów, wtedy dowiecie się jak wygląda sytuacja i czy już zbliżacie sie wielkimi krokami do menopauzy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdhg
No bo może jest wszystko w porządku? Ja się też zastanawiam czy u mnie było ale może tak skoro mam córeczkę. Ty więc też pewnie nie będziesz miała problemu z zajściem w drugą ciążę, "moim skromnym zdaniem". Kasenka, taka różnica zastanawia, rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim skromnym zdaniemniestety
dodam że regularne są od zawsze i przed ciążą i teraz tyle ze są skąpe . miałam po porodzie łyżeczkowanie i troche sie naczytałam że po tym zabiegu moga być powikłania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba masz z głową
gdyby brać po uwagę wyłącznie krwawienie jako wyznacznik płodności to można by błędnie sądzić że kobiety tuż przed menopazuą mające tysiac mięśniaków są superpłodne bo krwawią jak zarzynane świnie mięśniaki powodują zbyt obfite miesiączki jakby ktoś nie wiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasenka
Gfdhg, owszem, zastanawia, ale jesli juz chcesz sama sobie wymyslac teorie, moze najpierw zwrocilabys uwage na to, jaka burze hormonalna musi robic w organizmie kobiety ciaza i porod? Zreszta, na co Ci Twoje i kafeteryjne teorie, nie lepiej, jesli Cie to niepokoi, zapytac kogos, kto sie na tym zna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba masz z głową
o płodności decyduje stosunek hormonów do siebie czyli odpowiednia ilość estrogenu w stosunku do progesteronu, prolaktyny i testosteronu o nieprawidłowosciach i zaburzeniach hormonalnych mogą świadczyć bardzo nieregularne miesiaczki czyli albo bardzo długie cykle albo bardzo krótkie różnice w długości pomiędzy poszczególnymi cyklami do 10 dni nie są jeszcze uznawane za nieregularność stare baby a mają dylematy jak 13latki, może poczytajcie trochę co ? byście miały co swoje dzieci uczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdhg
Dobra, dziewczyny, dzięki za uwagi! Zostaję więc przy opinii że ciąża zmieniła gospodarkę hormonalną i stąd różnica. Ja spadam. Co do pytania lekarza, to wolę zasięgnąć opinii innych dziewczyn bo więcej przypadków z życia da mi lepsze rozeznanie niż trochę teorii i niemożliwość wejrzenia w to co się przed ciążą w moim organizmie działo. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagaga
11:39 [zgłoś do usunięcia] ŻONA PIOTRA GROŹNego ZNAM PARE KOBIET KTÓRE PRZEKWITŁY PO 30TCE A JEDNA ZARAZ PO PORODZIE PRZESTAŁA BYĆ KOBIETĄ 28 LAT I NIE MIESIĄCZKUJE JUŻ OD 9 LAT... SZKODA JEJ... ja nie wiedziałam, że wyznacznikiem kobiecości jest miesiączka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim skromnym zdaniemniestety
własnie lekarz u którego byłam twierdzi to samo ze skoro mam regularnie to nie wazne jak krwawie moze byc skąpo ale ważne ze jest regularnie , szczerze to troche nie chce mi sie wierzyć a zadnych badan mi nie zlecił tylko zwykłe badanie ginekologiczne i na jego podstawie stwierdził że wszystko jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba masz z głową
ło matko, nadal do was nie trafia ? jak cykl jest nieomal jak w zegarku to znak że wszystkie hormony są w odpowiednich proporcjach i włacząją sie w odpowiednich dawakach w odpowiednich fazach cyklu.....a skoro tak jest to oznacza że dochodzi do owulacji....i gdyby doszło do zapłodnienia to w odpowiedniej fazie organizm produkuje dosyć progesteronu by ciąża sie utrzymała.... na lekcję biologii marsz.... baby wy już dzieciate a pojęcia o płodnosci nie macie ? jestem od was chyba najstarsza, niedzieciata a wiem wiecej niż matki dzieciom ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim skromnym zdaniemniestety
chyba masz z głową ,musisz byc taka nieprzyjemna , poczytaj sobie o zespole ashermana w moim przypadku jest bardzo prawdopodobny jednak to tylko moje zdanie nie stac mnie na prywatne wizyty u lekarza a nfz wiadomo jaki jest więc specjalistycznych badan nie miałam , dlatego obawiam sie że miałabym problem z zajsciem w druga ciąże,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba masz z głową
no ok, ale nie sprecyzowałaś że chodzi ci o mozliwą niepłodnosć jako wynik komplikacji po poprzedniej ciąży czy łyżeczkowaniu niepłodnym można też być na wskutek nieleczonych infekcji i zrostów nimi wyowływanymi, można też być niepłodnym po komplikacjach związanych z cesarką itp a w temacie dyskutujecie jedynie o "obfitości miesiączki" a rzekomej bezpłodnosci czy menopauzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba masz z głową
zaczniesz się martwić jak nie uda się zajść w drugą ciążę, a na razie nie ma co się martwić i schizować na zapas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim skromnym zdaniemniestety
ok dzieki troche mi ulżyło mimo wszystko że sam w sobie skąpy okres nie musi znaczyc ze coś jest nie tak,jak byłam u ginekologa to mi powiedział że wszystko jest ok że widocznie po porodzie tak mi zostało i nie jest to nic strasznego skoro mam jak w zegarku okres , ze liczy sie regularnosc a nie obfitość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×