czy dzisiejsze panie domu robią przetwory na zimę?

Mieszkam w swoim domu z podwórkiem i sporą działką. Mam na niej dużo drzew owocowych i ogródek z warzywami. I tak mi już weszło w krew ze latem robię mnóstwo przetworów soków, dzemów, powideł, musów, kompotów, sałatek, jarzynek ogórków kiszonych, konserwowych itp itd. Ale jak patrze na moje kolezanki, sąsiadki to one nie robią nic. A jeszcze z 10 lat temu miałam u siebie tabuny ludzi. Każdy chciał kupić wiadetko malin, wiśni, śliwek, truskawek, ogórków itp. Dziś jak chce oddać komus za darmo bo mam za dużo to z wielką łachą wezmą albo mówią ze a to nie majasłoików, a to zakrętek, a to cukru. Zapytałam z ciekawości kilka bliższych kolezanek czemu kiedyś robiły przetwory a teraz nie to zdania były podzielone tj cześć twierdzi ze te powiedzmy 10 lat temu ciężej sie ludziom żyło i taka pełna piwnica przetworów to była spora pomoc dla budżetu domowego a dziś w biedronce można kupić słoik z sałatką czy marmoladą za ok 2 zł ze słoikiem i zakrętką a druga część twierdzi ze kiedyś łatwiej było, było więcej pieniedzy i potrzebne rzeczy do robienia przetworów tj cukier, żelfiksy, dzemiksy, słoiki, przyprawy ocet sól można było sobie kupić wiekszą ilosć i sie nie odczuło a dziś niestety tak i dlatego nie stać ich na robienie przetworów To jak to w końcu jest?

To są damy z miasta i robią co najwyzej OZP od święta.

robią laski facetom a nie przetwory na zimę

no bo na kij mi to jak u mnie nikt nie zje, a jak mam ochote to se kupie.

wg mnie to im sie po porstu nie cche i tyle, bo mozna kupic w biedronce a 2 zl to nie majatek.

Ale domowe smakuje zawsze lepiej. Co tu dużo mówić kobiecie dłownie potrafią cuda

>>>a dziś w biedronce można kupić słoik z sałatką czy marmoladą za ok 2 zł ze słoikiem i zakrętką a druga część twierdzi ze kiedyś łatwiej było, było więcej pieniedzy i potrzebne rzeczy do robienia przetworów tj cukier, żelfiksy, dzemiksy, słoiki, przyprawy ocet sól można było sobie kupić wiekszą ilosć i sie nie odczuło a dziś niestety tak i dlatego nie stać ich na robienie przetworów To jak to w końcu jest? Wiesz co... walę ten słoik z sałatą z Biedronki, w której zresztą nigdy nie byłam. Robię paprykę, sałatki, leczo, ogórki, które pewnie drożej wychodzą niż w sklepie, ale są pyszne. I grzybki rzecz jasna, własnoręcznie zebrane. :)

Ja robię dużo różności, bo domowe lepsze, a poza tym zwyczajnie lubie. Myslę, że teraz kobiety są wygodne, ale to każdego prywatna sprawa, jak lubi konserwanty

To prawda że kobiece dłonie potrafią cuda, a usta to dopiero potrafią jak przyjmą wielkiego sztywnego penisa. Dzisiejsze kobiety to tipsy, solarium i imprezy a nie przetwory. Taka jest prawda.

Oj, gwarantuję Ci, że między solarium i imprezami można cuda stworzyć palcami. :) Wystarczy chcieć.

oczywiście, że domowe wyroby są o wiele lepsze, ja już od kilku dobrych lat nie kupuję żadnych dżemów w sklepie, bo to co sprzedają to właściwie nie ma nic wspolnego z dżemem. Jak sama zrobie to przynajmniej wiem co jem.

wole ten czas wykorzystac na kino, wycieczke, na moje hobby, na zabawe z dziecmi niz na stanie godzinami w kuchni.

Mam już 120 słoików narobionych i to jeszcze nie koniec :P Robie nie tylko dla siebie, ale i dla przyjaciół. Ładnie opakowany słoik ze sliwkową nutellą to zajebisty prezent

to współczuję ci jeśli gówno ci smakuje, raz kupiłem jakieś ogórki korniszony w biedronce to gówno wywaliłem bo się syfu jeść nie dało, za kwaśne, za miękkie, dobre korniszony z pińczowa czy z krakusa to jak nic 5 zeta kosztują, czyli drugie tyle jak te gówno z biedronki to samo dobry keczup, z kotlina czy pudliszki kosztuję drugie tyle co jakieś gówno z biedronki, i tak jest ze wszystkim! jak lubisz gówno to jedz gówno za 2 złote z biedronki, ale to co dobre to drugie tyle kosztuje

Podszyw ma po części rację. Ale to też wina facetów, golenie piczy i smażenie się na solarce zjada jednak dużo czasu

Sliwkowa nutella a co?

google to zna?

starsze tak.. mlode raczej nie

Takiej nie kupsz w sklepie za dwa złote ani nawet za dyche bo takich cudów w sklepach nie ma podobnie jak dżemów agrestowych z wanilią naleweczki też sama robie :P

zna

BO MI SIE NIE CHCE wole ten czas wykorzystac na kino, wycieczke, na moje hobby , na zabawe z dziecmi niz na stanie godzinami w kuchni A jakie masz hobby? :) A stoi się chwilkę, 10 kg papryki przygotować i zblanszować, to jest moment. Zapakować do słoików i zalać octem, druga chwila. Można wieczorkiem zrobić. I na wycieczkę jest czas, i na hobby, i na zabawę z dzieckiem.

Jaka wina facetów? Co ty pieprzysz? To wy robicie z siebie idiotki, myśląc że będzie ładniejsze pod kilogramem pudru i skórą opaloną na kolor odchodów. Dzisiejsze dziewczyny to głupie cipy, dają dupy na prawo i lewo więc trudno żebyśmy mięli nie korzystać, w końcu jak się nie ma co się lubi to się rucha co się ma

i dobre to? szczerze to myslalam ze to nutella polaczona ze sliwkami :D

musztarda interesuję się kosmetykami, manikiurem i pedikjurem, robieniem makijaży, tipsami i modą

Zajebiste to idealne dla dzieciaków co to owoców i dżemow niet i jako dodatek też good

moja matula robi co roku:) i są najlepsze

Bo rurznica miendzy nami musztardo jest taka ze ja jestem kobieta ktora ma do siebie szacunek i ma swoja godnosc a nie kura domowa jak ty.

BO MI SIE NIE CHCE musztarda interesuję się kosmetykami, manikiurem i pedikjurem, robieniem makijaży, tipsami i modą Eeeee.... to chyba każda z nas ma to w małym palcu. :)

Nie robie tylko kompotów bo nie lubie. Za to ogóry rulezzz :P W sklepie nie kupicie ogorow po mexykansku albo w zalewie musztardowej a są zajebiaszcze