ślub wesele i...co dalej

panny młode kiedy zaczynacie wszystko przygotowywać??ja do ślubu mam jeszcze bardzo dużo czasu ale chciała bym żeby wszystko super wyszło....bo przecież to mój dzieN....

i jak zwykle nikt nic nie napisze

a skąd wiesz że to będzie wiejskie wesele

Ślub mam 7dmego sierpnia, nie mam butów, zamówionego fryzjera, kwiatów, przymiarka sukni 5tego a odbieram uszyta 6stego...masakra... Ale myślę,że zdążę i bedzie ok ;)

Miss.M to nie jest dobry pomysł, żeby odkłdać tyle rzeczy na dosłownie sam koniec...bierzesz pod uwage, że fryzjer moze nie miec juz wolnego terminu, albo ze z suknia cos bedzie nie tak? albo ze nie wyprobowane buty zalozysz pierwszy raz? podziwiam :o

ten slub? Od tego duzo zalezy.

ja mam slub za rok w maju, a niedawno zarezerwowalam sale i kamerzyste. bylismy tez w kosciele zarezerwowac date (troche wczesnie, ale mieszkamy za granica i mamy troche wiecej do zalatwiania z kosciolem). w styczniu chce zarezerwowac juz jakiegos dekorataora i oprawe muzyczna w kosciele. rozgladam tez sie za suknia, bo sa teraz przeceny, wiec moze uda mi sie cos kupic. 3 miesiace przed slubem bede szla na probny makijaz i fryzure i poszukam juz cukierni. acha foto i dj juz mamy wstepnie nagranego, umowe spiszemy za kilka miesiecy. jakbym mieszkala w Polsce to mysle, ze slub zorganizowalibysmy szybciej bo spokojnie sie da:) A jak chcesz na spokojnie to rok jest idealny.

miss lepiej zabukuj sobie fryzjera bo naprawde jest trudno, zwlaszcza u tych lepszych z terminami.

My zaczęliśmy planować i działać 1,5 roku przed ślubem. Co prawda, mieliśmy ślub w czerwcu (ponoć jeden z najbardziej popularnych miesięcy na ślub). Na pewno ciężko było z zespołem, bo najlepsze już były zajęte :( Poza tym półtora roku w zupełności wystarczyło A jeśli planujecie ślub w okresie między końcem września - początkiem maja, to myślę, że będzie jeszcze prościej. Powodzenia :)

Fryzjera zabukowałam, dziś jadę po buty... Czasem chce się żeby było idealnie a nie zawsze wychodzi, ja mialłam sale i zespół zarezerwowane 1,5 roku przed weselem w międzyczasie trafił nam sie dzidziuś -poród miesiąc przed ślubem...różnie w życiu bywa z tymi planami... pozdrwaiam