Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marrrrr25

ŚLUB CYWILNY - jakie wesele??

Polecane posty

Gość marrrrr25

bierzemy tylko ślub cywilny. W związku z tym mam pytanie - jakie miałyście/na jakich byłyście weselach po takim ślubie?? proszę o szczegóły ( ile trwały, z czego się składały? czym się różniły od zwykłych? )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pudernica ze szczecina
A czemu wesele po slubie cywilnym mialoby sie roznic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrrrr25
zauważyłam, że często po cywilnych są przyjęcia w domu, lub w formie obiadu w lokalu. często tez nie ma ich w ogóle. z tym przynajmniej ja się spotkałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vjvjhvghjvgfg
ostatnio byłam na takim, wesele było w domu ale to tylko dlatego że rodzice panny młodej mają wyjebiście wielką chatę, nie było tych rożnych cudów nie widów na oczepiny ale dlatego że nie chcieli, wesele trwało do 5rano tak więc myśle że niczym się wiele nie różniło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miss Cole
To chyba zalezy ile osob chcesz zaprosic. Jesli masz duza rodzine i wielu znajomych to normalne wesele, jesli tylko dla najblizszych to moze przyjecie w restauracji, wszystko zalezy od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrrrr25
ja chciałabym jakieś przyjęcie w lokalu ale bez takiej pompy jak to zwykle na weselach, właśnie taki obiad wolę, coś jak chrzciny czy komunia :-D tylko nie wiem, czy informować ( i jak? ) o tym gości, czy z racji że to cywilny sami się domyślą? no i czy Waszym zdaniem tańce na weselu to konieczność? sama nie chcę tańczyć, ale może goście będa nastawieni na tańce? jak uważacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrrrr25
chcę zaprosić tylko najbliższą rodzinę, nie tam jakieś kuzynki co nawet nie wiem, jak wyglądają :-D wyjdzie może jakieś 40 osób z 2 stron. znajomych nie chcę zapraszać na rodzinne przyjęcie. dla znajomych chcę zrobić oddzielną imprezę później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
jak zaprosisz na wesele to beda sie spodziewali tańców. wpisz w zaproszeniach ze zapraszasz na obiad weselny (spotkałam sie z określeniami "bankiet weselny") i wszyscy beda wiedzieli o co chodzi. znajomi po cywilnym mieli standardowe wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrrrr25
a jak myślicie? jak to będzie wyglądało jeśli zorganizuję tańce ale sama tańczyć nie będę? i jak to zrobić/ ślub, co potem w samochody i do lokalu i...co? i od razu zasiadać do kotleta?bez ceregieli? czy jakoś to oficjalnie zacząć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam na standardowym weselu po ślubie cywilnym. Panna młoda w klasycznej sukni ślubnej a potem przyjęcie w restauracji z tańcami do rana. Tylko bez oczepin itp ale to już była decyzja młodych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emek
Ja byłam na takim "przyjęciu" po cywilnym, różniło się od "przeciętnego, polskiego" wesela wielkością (ok. 40 paru osób łącznie, najbliższa rodzina i przyjaciele) i kosztem - wiadomo, że za takie wielkie weselicho liczysz od 30 tys. w górę, a to raczej skromne, obiad, kawa, kolacja w przystępnym lokalu, a że jestem fanką minimalistycznych i kameralnych imprez bardzo mi to odpowiadało, a mimo tego, że było "skromnie" to nawet goście tego nie odczuli - wybór lokalu robił swoje, tani, ale przyzwoity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrrrr25
:-O spodziewałam się że skromne przyjęcie po cywilnym to norma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrrrr25
mi tam o koszty nie chodzi, tylko po prostu ja się nie odnajduję na takich typowych weselichach z pompą, nie dość że źle bym się czuła na własnym weseliu to jeszcze nie znając się na tego typu rozrywce pewnie coś bym sknociła podczas przygotowań może być do rana mogą goście tańczyć ale ja nie chcę tańczyć, nie chcę żadnych zabaw typu oczepiny itp. nie chcę orkiestry i typowo weselnych kawałków. da się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pudernica ze szczecina
Na moj rozum babski robisz przyjecie na jakie Cie stac. A czy to po cywilnym, czy po koscielnym nie mma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zrób przyjęcie z Djem żeby goście o ile będą chcieli mogli potańczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
"i jak to zrobić? ślub, co potem w samochody i do lokalu i...co? i od razu zasiadać do kotleta?bez ceregieli? czy jakoś to oficjalnie zacząć?" normalnie, jak na kazdym wesel. daj gościom chwilę żeby dojechali przed wami, wejdziecie na juz zapełnioną restaurację, mozesz sie umwić z obsługą żeby was przywitali szampanem, albo niech którys z ojcó sie podejmie tej roli, wzniesie toast, zapewne odspiewają wam "sto lat", podziękujecie i zaprosicie gości do jedzenia. jak zrobisz z tańcami to bedzie dziwnie wyglądało jak sama nie bedziesz tańczyc. na pewno wszyscy beda Cie prosić. wiec albo opracuj sobie dobrą wymówkę wstylu skręconej nogi, albo nie rób tanców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrrrr25
raz jeszcze podkreślam, że nie jest ot kwestia kasy. tylko po prostu chcę się na włąsnym weselu czuć swobodnie i jednocześnie chcę sprostać oczekiwaniom gości. nie chcę zapraszać znajomych, bo trudno byłoby mi pogodzić ich preferencje co do zabawy,z preferencjami ciotek i babć. dlatego chcę poświętować z rodziną najpierw, a zamiast robić poprawiny później zrobić luźną imprezę dla znajomych. ( też lokal )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrrrr25
dzięki za rady :-) to jeszcze jedna kwestia - ok, będzie bez tańców. ale jak to w takim razie zrobić, żeby uświadomić gościom, że tańców nei bedzie? nie robić miejsca na nie po prostu? a może uprzedzić wcześniej gości, żeby się nie nastawiali? pytam, bo wiem , że dla niektórych tańce to esencja przyjęć weselnych. np. moja koleżanka z pracy była bardzo zawiedziona że na weselu jej kuzyna było mało miejsca do tańczenia :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miss Cole
jak ktos wyzej napisal, uzyj slowa "przyjecie weselne" i to bedzie chyba odpowiednie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
no jak pisałam, zaprosić ich na OBIAD weselny. po OBIEDZIE czy tam PRZYJĘCIU nikt sie tańców nie spodziewa, po WESELU - już tak. a na sali stoliki rozstawić tak żey nie było miejsca na tańce. i wszystko bedzie jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrrrr25
ok, dzięki za rady :-) już mi się to jakoś w głowie układa mniej więcej :-) czyli uważacie, że nie muszę już ostrzegać, że bez tańców bedzie? sam zwrot "obiad" jest wymowny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
no nie wiem, dla mnie jest jasny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim skromnym zdaniem**
Ja kiedy brałam ślub cywilny w zeszłym roku z moim mężem, zorganizowaliśmy normalne weselicho. 50 gości. Wynajęliśmy restaurację w stylu staropolskim z niesamowitym klimatem,wśród gór i lasów,z dala od miasta. Była orkiestra, kamerzysta-fotograf, ja w pięknej balowej sukni z kapeluszem na głowie z woalem z tyłu. Normalnie bajka. Był także wielki 3 poziomowy tort weselny z zimnymi ogniami. Mąż również w stylowym garniturze. Na drugi dzień poprawiny w tej samej restuaracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrrrr25
no ok, to już wiem że często ludzie organizują normalne wesela. z tym, że dla mnie to co Ty nazywasz bajką jest horrorem :-O wolę przyjęcia typu komunia/chrzest i zastanawiam się zwyczajnie jak to zrobić, żeby jednocześnie zadowolić gości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My się zdecydowaliśmy na wesele do rana bo część gości z dość daleka dojeżdżała i głupio by mi było jakby jechali 6 godz. po to żeby być po ślubie na dwugodzinnym obiedzie. Wesele nie było duże, bo troszkę ponad 50 osób było, miejsce dość nietypowe bo znaleźliśmy salę w piwnicy (na krakowskim Starym Mieście lokale w piwnicach to norma), miejsce do tańczenia było. Forma ślubu nie miała znaczenia, gdyby któreś z nas chciało kościelnego wesele wyglądałby tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrob obiad dla rodzinki i napisz w zaproszeniu, ze po slubie zapraszacie na obiad, wtedy kazdy bedzie wiedzial, ze to bedzie krotka impreza bez tancow. Zreszta mozecie nawet to mowic gosciom przy rozdawaniu zaproszen. A tydzien pozniej czy na nastepny dzien zapros znajomych do jakiegos pubu. Ja ostatnio bylam na 2 cywilnych i po nich byly normalne wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cywilny to normalny ślub więc chcecie duże wesele,stac was, czy inne powody-robicie duże. chcecie małe,nie macie zbytnio czym dysponowac,czy inne powody decydujące o wyborze małego-robicie małe. to że ktoś brał tylko cywilny wcale nie zobowiązuje ty;lko do małego wesela. robicie jakie chcecie.proste. ja miałam w sumie przyjęcie weselne,na 25 osób z nami,trawało od ok 16 do 4 rano.i w sumie niczym się nie różniło od tych na 150 osób-no fakt,mniejsza ilośc gości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×