Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Igunia92

Wspolczesne dziewczyny

Polecane posty

Mój przyjaciel nie ma szczescia w stosunkach z dziewczynami... TO naprawde fajny chlopak ale nie moze znalezc dziewczyny dla siebie...Juz 6 raz dostal kosza ale ten ostatni go calkwicie zalamal...Nie wiem jak mam mu pomoc i chcialabym abyscie sie wypowiedzialy na temat historii ktora zaraz opisze. Otoz podobala mu sie pewna dziewczyna...Wiedzial tylko o niej ze mieszka blisko niego i nic po za tym.Szukal jej lecz bezskutecznie.Pewnego razu wyskoczyla mu w propozycjach znajomych na nk.Juz wiedzial ze chodzi z nim do rownoleglej kalsy do tego samego LO co on. Wyslal jej zaproszenie i zaczal z nia pisac. Czekal na nia wiele razy po szkole lecz nie bylo okazji pogadac w cztery oczy bo ona zaczela go dziwnie unikac...Postanowil ze zaprosi ja na spotkanie przez nk( napisal cos tam ze nie ma okazji sie poznac i czy nie znalazlaby czasu zeby sie spotkac). Ona mu odpisala ze nie ma czasu. Tak czy inaczej okazalo sie ze moj przyjaciel zna jej kuzyna i on mu powiedzial ze nudzila sie. Nie chciala sie spotkac widocznie i tu jeszcze moge ja zrozumiec. Natomiast jak kilka razy przechodzil obok niej i jej kolezanek na korytarzu uslyszal jakies smiechy.Poniewaz jest dosc bystry domylil sie ze nasmiewaja sie z niego...I tak dzialo sie przez tydzien.Nastepnie nadarzyla sie okazja zeby z nia pogadac w autobusie.Podszedl do niej i zapytal sie czy nie ma ochoty sie spotkac.Odpowiedziala oschle ze jesli on chce to tak. Mowil ze rozmowa z nia wygladala jak przesluchanie w komisariacie na policji.Ona odpowiedala mu tak, nie bo fajne.W ciagu 20 minut mowi ze nie odpowiedziala mu ani razu noramlnie.I tu przestaje ja rozumiec. Przyjaciel dowiedzial sie od jej kuzyna ze w podstawowce i gimnazjum ona byla malo atrakcyjna. Chociaz wedlug mnie nadal jest brzydka. Moj przyjaciel byl chyba pierwszym ktory sie nia zainteresowal na powaznie. Zakladal ze moze bac sie zwiazku i zaangazowania. A ponadto moze czuc wstret do facetow za to ze nigdy sie nia interesowali. A i sadzil jeszcze ze mogla przez te lata czuc sie niedowartosciowana wobec atrakcyjniejszych kolezanek. Wpadl na orginalny pomysl zeby wyslac tej dziewczynie kwiaty! Kupil ogromny bukiet astromerii dorzucil do tego rafaello liscik od siebie( prosli w nim zeby dala mu szanse pokazac jaki jest naprawde) oraz bilecik na ktorym podpisal sie tak aby domyslila sie ze sa od niego. Jej reakcja? Tego sama dnia wywalila go ze znajomych na nk. No po prostu super reakcja na kwiaty. MOj przyjaciel napisal jej co zamierza teraz zrobic i czy osmieszy go przed znajomymi.i pocisnal jej ze jest niedojrzala. Ona oczywiscie udala idiotke i napisala ze nie wie o co mu chodzi. On juz taki wkurzony napisal ze juz o nic. No i tu sie zaczelo. Ona zaczela mu zarzucac ze to on zachowuje sie niedojrzale. No to on zaproponowal zeby wyjasnic to sobie w cztery oczy bo rozmowa na nk jest bezsensu i do niczego nie prowadzi. Ona napisala ze nie ma czasu i ochoty na spotkania towarzyskie..Po prostu cyrk. No to on na koniec napisal jej ze skoro tak to niech mu powie na nk czy chce aby zniknal z jej zycia raz na zawsze> powiedzial jeszcze ze jesli tak to nie bedzie jej wiecej meczyl rozmowa ani przez nk. Poczekal dwa dni nic nie odpisala. Na koniec ostatni post z jego strony:"Mam nadzieje ze kwiaty sie podobaly". Tak to sie skonczylo. Teraz boi sie ze dziewczyna we wrzesniu zrobi z niego idiote a sama sie wybieli. Ja uwazam ze w wyslce kwiatow nie bylo nic smiesznego. Wedlug mnie zachowala sie nie fair w stosunku do niego. Jestem ciekawa waszych reakcji i opini na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glupia pizda nie ma co sie nia przejmowac ;) a chlopak rowny :D zazdroszcze mu odwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiszonka
Współczesne to są właśnie dziewczyny..... bo do kobiet im daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh ta dziewczyna zamiast normalnie powiedzieć "nie" to się zachowuje jak idiotka... niech on da sobie z nią spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak on dal sobie z nia spokoj ale wiecie on ma do siebie wyrzuty ze zrobil cos nie tak. Dlatego napisalam o tym na necie bo nie daje sobie przetlumaczyc ze nie zrobil niczego zle. Dlatego chce aby jak najwiecej osbo sie wypowiedzialo bo widac po nim ze sie zalamal...A najbardziej boi sie tego ze wszyscy beda sie z niego smiali bo ona go obgada i w sumie pewnie to zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No po prostu ja bede z wami szczera ze tez mam wyzuty sumienia bo sie mnie pytal co sadze o wyslaniu jej kwiatow i powiedzialam ze to super pomysl i jestem poniekad odpowiedzialna za ta sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akunamatata
dlaczego mają go wysmiać??? bo chciał być miły i zrobił dziewczynie miły prezent w postaci kwiatów??? no proszę :P niech jak najszybciej o niej zapomni i się nie martwi, bo widać ze spoko chłopak z niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superExtra
dobra, ona mogła normalnie powiedziec ze nie jest zainteresowana, ale on to zachowuje sie jak jakis desperat. niech ochlonie troche. http://odlotek.pl/zaproszenie/24843

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j845rjf
wysmiac ??????? za wyslanie kwiatow????? ja mysle ze chlopak jest spoko i powienien ja olac, z ta dziewczyna jest cos nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maskom202
Ostro widze pojechał koleś odrazu z kwiatami nie dziwie sie jej wystraszyła sie go nie mógł jej zaprosic do kina a skoro już tak odmawiała spotkać to dać sobie spokój a tak wyszedł na namolnego niech da sobie spokój dopóki nie wejdzie w większe bagno ;/ www.dyskrecja.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasny kot
ona nigdy jeszcze od żadnego faceta nawet kwiatka nie otrzymała, więc nie wie jak się zachować w tej sytuacji a może ktoś jej doradził, że to jest wiązanka z cmentarza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilijka 20
Autorko,pytasz czy zrobił Twój kolega coś nie tak?Owszem zrobił,wysyłając jej te kwiaty,wyznał jej uczucie,no bo chyba się domyśliła że coś do niej czuje nawet gdy nie powiedział wprost.I sie dziewczyna wystraszyła.Faktycznie mogła normalnie powiedzieć o co chodzi,a zachowała się troche jak dziwaczka,może to przez jej nieśmiałość.To piękne i odważne z jego strony że wysłał kwiaty ale moim zdaniem to za wcześnie,może ona się głupio poczuła,to nie jej wina że nie odwzajemniła uczucia.A że zachowała sie dziwnie?nie wiem czemu,nie znam jej.Ale wiem jedno:nie można zbyt szybko pokazać swoich uczuc bo to odstrasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co mi mowil to nie tylko z nim rozmawiala w ten sposob...Podobno jak spotkala swego kolege z podstawowki po latach to wogole nie gadala z nim.. A co do tego lisciku to nie bylo w nim slowa o milosci tylko poprosill ja zeby dala mu szanse pokazac jaki jest naprawde...Czy tak czy siak nie chciala z nim normalnie gadac..On w kazdym razie powiedzial ze kwiaty to ostatnia szansa zeby ja do siebie przekonac...Tylko ja jednego nie rozumiem...Dlaczego ta dziewczyna nawet nie dala mu szansy na normalna rozmowe , dlaczego po tygodniu od poznania chwalila sie wszystkim laska w szkole ze ja podrywa... No ja rozumiem gdyby sie narzucal ale on nie!!!!4 miechy to wszystko trwalo... jak nie chciala to czekal pootem za jakis czas znowu sprobowal a i tak skonczylo sie porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po mojemu to on przegiął
z tym lataniem za nią. Jak sie dzieje to się dzieje, się nie dzieje, to nie. Skoro nie chciała dalej z nim gadać, to po cholerę wysyłał jej kwiatki i właził do tyłka? Że o nagabywaniu nie wspomnę. Ja bym w jej sytuacji za kwiatki podziękowała, ale wyjaśniła jasno i wyraźnie, że nie widzę w nim kandydata ;) A trochę lat juz mam. I się jej w zasadzie nie dziwię, bo on za nia za bardzo naciskał tak po mojemu. Zresztą obaj smarkacze ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilijka 20
Mi tez nie chodziło o wyznanie uczucia,bo o miłości tutaj nie może być mowy.Chodziło mi że przez te kwiaty za bardzo wyraził zainteresowanie.I to wystraszyło ta dziewczynę.A czemu sie tak zachowuje?pewnie jest wstydliwa,niesmiała,nie wie jak się zachowac.Wiem powinna inaczej,delikatniej wytłumaczyc Twojemu koledze.Ale on też nie jest bez winy.Nieświadomie narzucił się z tymi kwiatami i tyle.Już wcześniej powinien wywnioskowac że ta dziewczyna jest średnio nim zainteresowana,a on jej z kwiatkami wyskakuje.To powinna byc cały czas koleżeńska relacja,albo danie sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIe jest wstydliwa i niesmiala skoro wszystkim dziewczynom wokolo rozgaduje ze ja podrywal...Raczej glupia i pusta a jej reakcja to dowod. Wywalic kogos ze znajomych na naszej- klasie...On wlasnie zakladal to co wy piszecie ze to dal niej nowa sytuacja i nie wie jak sie zachowac...Dlatego kazdy ruch dokladnie przemyslal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilijka 20
Chyba właśnie nie przemyslał skoro wysłał kwiaty,dziewczyno przecież kwiaty się wysyła jak się juz jest pewnym że ktoś odwzajemnia nasze zaineresowanie.No usunięcie ze znajomych wydaje mi sie właśnie taką ucieczką przed kontaktem z tym chłopakiem,czyli jednak się wystraszyła.Może wśród koleżanek jest śmiała dlatego im się chwaliła.A z tego co piszesz wśród płci przeciwnej juz taka śmiała nie jest.W każdym razie Twój kolega popełnił bład,choć ta koleżanka też nieładnie się zachowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czy inaczej tylko ona wie o co jej chodzilo...Tylko teraz jest problem co ma on robic???Bo ja jestem pewna ze go ostro obgada... Niby jeszcze do wrzesnia zostal miesiac czasu ale sadze ze latwo mu nie odpusci...Ja na cala sytuacje patrze stronniczo...a tutaj jednak pojawiaja sie sugestie ze jednak zrobil z siebie idiote wysylajac kwiaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsądny
Twój przyjaciel ma problem że go laski olewają, a Ty jesteś dziewczyną i nie wiesz co zrobić?? oddaj mu się to od razu samopoczucie +5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsądny
a co w tym śmiesznego?? to tak jakbyś miała problem z np. otwarciem słoika, 5 kolesi by olało i Ci nie pomogło, to co by zrobił Twój przyjaciel? pocieszał Cię, że może za 30 razem się uda i ktoś pomoże? no raczej by sam wziął ten słoik i otworzył nie jest to ironia tylko trochę dziwne, jak piszesz że nie wiesz jak pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilijka 20
czy ty nie jestes tym chłopakiem przypadkiem? tak się przejumjesz tym? przepraszam mogę się mylić.Nie chce Cię urazić.Nie martw się tak ,czas leczy rany,do września może już nie być sprawy.a Twój kolega,wnioskuje że jesteście jeszcze bardzo młodzi,więc ma on jeszcze dużo czasu na znalezienie wartościowej dziewczyny nktórej będzie mógł wysłać kwiaty a ona za to mu się odwdzięczy pocałunkiem np. :) Nie przejuj się tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak dla mnie to jest troche za miekki...Dziewczyny widza ze chlopak ma dobre serce bo nigdy nie odmowi ci pomocy...Jeszcze sie nie zdarzylo zeby przyjal cos w zamian i go latwo wykorzystuja a teraz kiedy sam ma problem bo ta dziewczyna rzeczywiscie moze mu narobic gnoju w szkole to nie wiem jak mam mu pomoc... A po za tym ten chlopak jest bardzo niesmilay jesli chodzi o kontakty z dziewczynami...Ja zdziwilam sie ze odwazyl sie podejsc do niej i pogadac z nia w autobusie i to jest jego powazna wada...Chodzi o nismialosc oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejmuje sie tak bo jestem z nim bardzo bliskich kontaktach...Kiedys jako jedyny wyciagnal mi pomocna reke...Dlatego tak to walkuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsądny
popieść się z nim to zyska pewność siebie bijąc pianę na forum nic mu nie pomożesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gnoju???? Toż jak inne laski się dowiedzą jaki z niego romantyk to połowa będzie don niego robiła słodkie oczy a jedna czwarta otwarcie podrywała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilijka 20
Mówie Ci nie przejmuj się tak tym...jeszcze miesiąc,ta dziewczyna pewnie juz o tym nie pamięta.A jeśli chodzi o jego nieśmiałość to i tak nie jest z nim tak źle,skoro się odważył na rozmowe,wysłanie kwiatów.Poradzi sobie,zwłaszcza że jest młody.Powiedz mu że co nas nie zabije to nas wzmocni :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×