Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czester31

Chce odejść od MAŁZONKI

Polecane posty

Gość Czester31

... i nie kieruję się gorącym uczuciem do innej kobiety czy zmianą partnerki do życia intymnego, albo znudzeniem wizerunku żony (cały czas mi się podoba). Po prostu mam dosyć tej atmosfery w domu. Między nami nie ma miłości, życia intymnego, przyjaźni ani żadnego z innych czynników tworzących małżeństwo. Po prostu żyjemy razem ale obok siebie. Pozostaje tylko dziecko, które także nas nie łączy ale dzieli Naprawdę nie jestem złym facetem (nie palę, nie nadużywam alkoholu, nie puszczam się z innymi kobietami, nie znikam na piwo z kolegami, potrafię gotować). Może jedyna "wada", że nie jestem "pantoflem" i nie robię wszystkiego na zawołanie jak sobie zażyczy. Ona tylko wiecznie niezadowolona albo zła. Może dlatego, że ja wyłączyłem się z wychowania dziecka po tym jak kilkakrotnie zasugerowała mi, że mam nie ingerować w sposób wychowania dziecka. I tyle. Tylko, że nie mam dokąd pójść (chyba, że na cmentarz) Ale tam jeszcze za wcześnie... (Chyba, że "Góra" tak zadecyduje)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to masz nie ingerować
w wychowanie dziecka?? Nie chcesz, żeby było jak Ty? To tak samo Twoje jak i Jej dziecko!! (chyba jednak jesteś pantoflem bez jaj). Trzymaj babę krótko- inaczej same problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×