Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pannakolopokota

Jestem z kimś wspaniałym, cudownym, a nie umiem tego docenić

Polecane posty

Gość pannakolopokota

Jesteśmy razem już prawie rok. A ja wciaz mam hustawki typu czy chce z nim być. Raz jestem za nim potwornie, raz mam go serdecznie dosyc. Z boku można powiedzieć, że układa nam się świetnie, mamy wiele wspolnych tematow, spedzamy ze soba duzo czasu, w seksie tez nie jest nudno, moja rodzina go akceptuje i lubi, jego rownież. A ja co jakis czas, nie wiem, czy go kocham. Czy wciaz chce z nim być. Czuje sie za młoda, żeby tworzyć jakiś taki bardzo poważny związek. Wciąż jest tyle dziedzin, w ktorych chce sie realizowac, a moim zdaniem zwiazek mi to uniemożliwia. Najgorsze jest chyba, że on mowi, ze swiata poza mna nie widzi, ze kocha mnie bardzo, ze chce mojego szczescia, ze zyc beze mnie nie umial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina2666!!
Znam to.Tez tak miała i te wyrzuty sumienia,że on mnie kochca bardziej niź ja jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannakolopokota
Mialas? I juz nie jestescie razem? Jak sie u Was potoczylo? Rozmawialas z nim na ten temat? Moj nawet nie wie o moim hustawkach. Tzn wiedzial o tych na poczatku, ale stwierdzilam, ze go to meczy, wiec juz nie bede mu o nic mowic wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozmowywptoku
To se koniecznie znajdź takiego dupka z krwi i kości, a zobaczysz, że zatęsknisz za normalnym, dobrym człowiekiem : P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina2666!!
Miałam,bo sie własnie rozstajemy.Nie zdarzyłam mu powiedziec bo mu przestało zalezec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannakolopokota
Loooser. Nie za wczesnie. Nie jestesmy juz nastolatkami i to nasz wspolny krok. Po 2 tu nie chodzi o seks. Nina2666 myslisz, ze wyczul, ze go nie kochasz tak jak on Ciebie i dlatego mu przeszlo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glupia jestes
tez mysle,ze sie w dupie przewrocilo ..Pewnie daje Ci na wszystko kase,dupe wszedzie wozi ..a Tobie ciagle malo.. niestety znam takie przypadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina2666!!
mysle ze zniszczylo to wszystko te moje pretensje i huśtwki....a teraz zaluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozmowywptoku
Looser to chyba chce czekać do ślubu z jakimś ogierem, że gada takie pierdy że za wczesnie. Po co czekac jak życie jest carpe diem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannakolopokota
Nie daje mi na nic pieniedzy, on swojego samochodu nie ma i nie wymuszam, zeby mnie gdzies woził, bo swoje prawo jazdy mam. I pieniadze swoje tez mam. I to nie jest tak, ze ja o Niego wcale nie dbam, bo bardzo dbam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannakolopokota
Tylko nie wiem, czy go kocham. Jak moge to sprawdzic, nie raniac go i nie niszczyc tego zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannakolopokota
Oboje jestesmy niewierzacy. I nie chce mieszac w to spraw religii jakiejkolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozmowywptoku
A nie pitol cioto z przegranej ulicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanderek
Można powiedzieć tylko "Cierp ciało coś chciało..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannakolopokota
No tak. Najwieksza kontrowersja tego tematu- uprawiamy seks. Lotnosc wypowiedzi jest porazajaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia2010
Te niby chuśtawki, to nic innego jak niedorosłoś. Jężeli wchodzi się w związek to trzeba wiedzie czego się chce. Lepiej pozosta w sferze przyjaźni - znajomości niż pędzic za modą. Wida że nie odczuwasz potrzeby bycia w związku. Podobnie i nina. Robicie to bo inni tak robią. Lepiej poczekac aż taka potrzeba sama się pojawi. Kiedy spotkasz tego wybranego uczucia same się odezwą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ssama sobie odpowiedzialas
Autorko! "Czuje sie za młoda, żeby tworzyć jakiś taki bardzo poważny związek." I to tyle. Po prostu musisz do tego dojrzeć. Mówię bez złośliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×