Czemu taki jestem?

Nie wierze w pieklo i nie bede pisal co uwazam o religii bo bana na forum dostane. Oczywiscie jest to opium dla ludu i ciekawe bajki, ale nie bede sie zaglebial :)

Nowego watku zakladac mi sie nie chce bo niedlug spadam. Wiem, ze nie uzylas tego argumentu, ale twierdze, ze okultyzmem nazwac NLP nie mozna. Chyba, ze szarlatanow, ktorzy podaja sie za specjalistow od NLP :) Do tematu caly czas wracamy, ale pod taki temat mozna dopisac milion innych ;P

To jest Twoje zdanie na ten temat. Kurcze no nie pisz wiecej ne ten temat :P, bo mnie palce swedza zeby odpisywac i zasmiecamy watek ale... religia opium- na pewno, sam Bog- nie. Finito. Wracamy do tematu

Napisz to jeszcze raz :D głośno to napiszę: MY NIE CZUJEMY NIC !!! ROZUMIEMY UCZUCIA ALE SAMI ICH NIE MAMY !!!

Tez nie jem chipsow, piwo lubie, lubie tez tabake i cygara.

Jestes zapewne socjopata Nie wierze w pieklo i nie bede pisal co uwazam o religii bo bana na forum dostane. Oczywiscie jest to opium dla ludu i ciekawe bajki, ale nie bede sie zaglebial tez nei wierze w pieklo alke tak sie pisze dla podtrzymania dyskusji;) autor zniknal:(

a na orange mozna miec w ogole bana?:)

Jak sie ludziom milosc z seksem albo pieniedzmy czy tez kazdymi innymi korzysciami podmienila to nie dziwota. A ja Wam powiem, ze doszlam do wniosku, ze jednak chyba kogos kochałam, psa kochałam. Naprawde. Psa jestem w stanie pokochac i chyba tylko psa:) W dodatku z wzajemnoscia:)

AUTORZE.... Jestes?

Nie dziwie mu się. Zadał pytanie, szukał odpowiedzi, a co zastał ? Naukową dywagację na nieinteresujący go temat, a do tego off top o piwie i chipsach.

naukowa to ona raczej nie była:P ale zboczyła na inne tory :P

Jesli chodzi o Boga jest wytworem brania opium. Jasne, ze to moje zdanie :) po prostu sadze, ze jesli cos dziala, nie jest szarlatanstwem :) setunia Mozna na IP chyba, ze sie ma zmienne raczej nie dostalbym bana za to co chcialem napisac ;P, ale powiedzenie, ze za cos dostalbym bana itp. zwieksza wartosc samej informacji :P powoduje, ze staje sie ciekawsza itepe itede :)

No ja....jak wy chcecie zrozumieć, jak nie słuchacie(czytacie). U nas nic się nie pozamieniało, bo nic nie ma !

Mam pytanie do wszystkich. Ale szczerze i treściwie. Jak wy wyobrażacie sobie miłość?

no to ja już idę, miłej pogawędki ;)

lubienoce, może ty nie pasujesz bo jesteś zakochana? Co za odmieniec się trafił...;)

bzykanie, praca, wymiana informacji o zdarzeniach z dnia, bzykanie, sen x nieskończoność :)

Jak wyobrazam sobie milosc. Chyba tak idealnie, jak w hymnie do milosci: http://www.nonpossumus.pl/ps/1_Kor/13.php Tak wyobrazam sobie sama milosc

Mam pytanie do wszystkich. Ale szczerze i treściwie. Jak wy wyobrażacie sobie miłość? Wzajemne wykorzystywanie partnerow nawzajem przez siebie swiadomie czy nieswiadomie;) Na serio to nie wyobrazam sobie uczucia milosci bo go nie znam.

Ja tutaj cały czas jestem i czytam wszystko. Tylko nie zgadzam się z wszystkim

http://www.youtube.com/watch?v=p0tTW9Zhh1U Tu masz "prawdziwa milosc" ;D zawsze sobie jajaja robie jak ogladam takie nagrania i zastanawiam sie jak bardzo "nasrane" musi miec ktos kto tworzy takie historyjki.

Ze wszystkim sie nie zgadzasz ? Nie zgadzasz sie ze mna, ze lubie piwo, tabake i cygara ? ;)

Hahaha no bo te glupie historyjki to nic innego jak tylko suche pierdy w occie. Markumarku. A Ty? Jak sobie wyobrazasz?

Bo milosc to suche pierdy klamliwych deklaracji skaladanych po to by zaspokoic wlasne okreslone zachcianki.

aassunivisto skoro tak sobie to wyobrażasz to czy uważasz że coś takiego Cię spotka? Jeśli nie to w takim razie wszystko inne jest jej namiastką, albo wogóle nią nie jest. Więc po co się wiązać. Czy nie lepszym rozwiązaniem jest roksa?

http://www.youtube.com/watch?v=MTTHTx60c84&feature=related Tu macie jedyna prawdziwa milosc !!! Nie no sorry, jezcze ta na tym filmie gdzie blada laska sie zakochala w jakims alkoholiku czy wampirze :)

markumarku Mozna wiazac sie dla osiagania realizacji wlasnych pokus cielesnych :)

Nigdy w realu nie odpowiadam na to pytanie. Co to jest roksa? Pomimo tego, ze twierdze, ze nie zamierzam sie z nikim wiazac itd. itp. chyba jednak po cichu mam taka nadzieje, ze wlasnie mnie spotka. Sama przed soba sie do tego nie przyznaje ale chyba jednak. Mysle, ze troche sie boje, ze jednak ktos mnie odrzuci a ja zaufajac w 100%- to musialby byc jakis szok osobowosciowy- nie umialabym tego przetrawic, wiec chyba wole sama pierwsza z gory odrzucac, i w ogole nie dopuszczac do siebie uczuc

Jestem jak miedź brzęcząca, albo cymbał brzmiący. Słowem jestem niczym. To cały ja:) Nie wyśmiewam tego tekstu, wręcz uważam go za piękny i też tak widzę miłość ale po co wogóle łudzić się tak nierealnymi rzeczami

Dobra spadam. Musze pomyslec kogo i do czego jutro wykorzystac :) ide spac ;P pa pa i zycze braku tej pseudo milosci w zyciu bo nic dobrego wam nie przyniesie. Da swiadania tawarisze ;)