Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nigdy wiecej uczuc:(:(:(

jaka reakcja kobiety po rozstaniu

Polecane posty

Gość aniaanianaianaianaia
ale bym tak chciała;)....żeby mój męszczyzna taki dla mnie był...do mojego to ja zawsze musze wyciagac reke bo jest taki zawziety;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaanianaianaianaia
do ta jasne bo go kocham i to jest najwiekszy bład mojego zycia;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
no i tak go uczysz - lekceważenia Ciebie, nieliczenia się z Tobą, myslenia że on ma zawsze rację a Ty nie, no bo skoro to Ty zawsze przepraszasz to jak inaczej mzoe byc?... słodkie życie cię czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
"aniaanianaianaianaia - do ta jasne bo go kocham i to jest najwiekszy bład mojego zycia;(" miłośc się kończy. zawsze. pytanie czy zechcesz zakończyć ją sama i powalczyć o siebie czy wolisz sie obudzić za 20 lat, kiedy juz całkiem nie bedziesz wiedziała co robić ze swoim życiem. zresztą - nie musisz sie z nim rozstawac. wystarczy trochę powalczyc o siebie w tym związku. cieżko bedzie, bo nauczyłas go czegoś innego, ale moze sie udac, o ile bedziesz konsekwentna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaanianaianaianaia
ja juz go tak nauczyłam i teraz tak mam jak mam nigdy sie nie okazuje kochjacej osobie ze bardzo na kims zalezy bo pózniej jest efekt jaki jest ale w moim przypadku na to za póżno;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaanianaianaianaia
9lat w zwiąku jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
"aniaanianaianaianaia - ja juz go tak nauczyłam i teraz tak mam jak mam nigdy sie nie okazuje kochjacej osobie ze bardzo na kims zalezy bo pózniej jest efekt jaki jest ale w moim przypadku na to za póżno;(" bzdura. oczywiscie że nalezy okazywać ze Ci na tej drugiej osobie zalezy. każdy tego ptrzebuje. ale to nie znaczy że trzeba sie poddawać i rezygnowac z siebie. a to zrobiłas. a że 9 lat w związku - to co z tego?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytaj sobie byle jaki post DZIEWCZYNY o tym, że facet ją olewa i zastosuj się do rad zawartych w tamtym topiku. Przestań być facetem bluszczem. Daj dziewczynie spokój. Nie chce Cię? OK! Znajdź inną. Przestań ją prześladować! Życia własnego nie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaanianaianaianaia
kurzcze bo ja zawsze mu własnie to okazywalam aż za bardzo ze mi na nim zalezy ciagle mówiłam ze go kocham przytulałam itp a on to wykorzystuje bo wie ze co nie powie i zrobi ja go i tak bend kochac wiem ręce opadają;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala łezka
obrazil w chamski spob powiedzial ze mam gównianą rodzine. Nie mam zamiaru być z tym gościem, bo zachował sie jak cham a cham bedzie chamem zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy wiecej uczuc:(:(:(
co zrobić że taki jestem.. mam powodzenie, jestem przystojny, wykształcony, pracowity - mam w jakiś sposób ułożone życie... Ona nie była pięknością, miała nie najlepszy charakter - chociaż do czasu oświadczyn było OKl, ale później zachowywała się jakbym był już jej własnością, rozpanoszyła się - kuźwa nawet mnie nie uderzyła...miala wiele wad, o wszystkim mowiła rodzicom - to co do niej pisałem, czytala jej mama, wiedział tato.... ale co zrobię ze o niej mysle, mniej ale mysle, bo sie martwie o nia...i pewnie jeszcze nie raz napisze do niej.. po co nie wiem... bo po tym jak zaostawiala mi pierscionek baje się ze nawet gdybysmy sie zeszli to po slubie tak szastałaby obraczka, ktora stalaby sie jej karta przetargowa...Ona jeszcze studiuje, nie sa to studia, po ktorych znajdzie wymarzoną prace, w ogoel nie wiem czy znajdzie - planowalem zalozenie firmy dla niej, wszystko dla niej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala łezka
przedstawiasz siebie jako wzor cnót.masz kurcze jakies wady? bo cholera jasna cos musi byc nie tak ze odeszła? koles pokory troche...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym, co piszesz to jakos specjalnie uczuc nie widze. Probujesz sie tutaj wywyzszac. Jesli patrzyles na nia tak z gory i tak ja traktowales, to nie dziwne, ze stalo sie to, co sie stalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
"aniaanianaianaianaia - kurzcze bo ja zawsze mu własnie to okazywalam aż za bardzo ze mi na nim zalezy ciagle mówiłam ze go kocham przytulałam itp a on to wykorzystuje bo wie ze co nie powie i zrobi ja go i tak bend kochac wiem ręce opadają;(" ja mojego meza też kocham bardzo, zależy mi na nim cholernie, nigdy tego nie kryłam (nawet mu powiedziałam pierwsza że go kocham), ale to nie znaczy że mu mam pozwalac na traktowanie mnie jak śmiecia (choc on nigdy nawet nie próbował). jak uważam że np mam słuszny powód żeby sie obrazić to sie obrażam i nie ulegam tylko dlatego że on siedzi naburmuszony. to JEGO wina i musi sobie to uświadomić, i ponieść konsekwencje, w tym przeproszenie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaanianaianaianaia
to co ja mam robic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala łezka
co masz robic napisze Ci ostro : spierdalać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy wiecej uczuc:(:(:(
sorki nie chciałem tak... mam wady, nie ponizam jej i nie wywyzszam siebie, nie chciałem tak i nie lubie, źle się z tym czuje... po prostu chcę Wam przedstawic ze naprawde ja kochałem, nie byla mi obojetna i to pomimo jej wad ... mialem sprzedac piersconek, nie moglem - lezy tam gdzie go zostawila już prawie cztery tygodnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
walczyć o szacunek dla Ciebie. jesli coś przeskrobał, obraził Cię itd - domagać się przeprosin i CZEKAĆ na nie. chocby to miało trwac dwa tygodnie. żądać aby taka sytuacja nigdy sie wiecej nie powtórzyła. nie dać się zbyć tłumaczeniem że to w nerwach, że wcale tak nie myslał - skoro powiedział to widać jednak pomyslał. uświadomić że robi Ci przykrość, a Ty nie zamierzasz tego znosic. ogólnie zachowywac się jak dorosła, swiadoma swojej wartości kobieta, a nie jak znieqolona nastolatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaanianaianaianaia
a ile ty masz lat i twoja dziewczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaanianaianaianaia
dzieki ta jasne podbudowałaś mnie odwiedze nieraz ten topik i zdam relacje czy to cos da jak w stosunku do niego bende tak postępowac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskooooka dziewczyna
Jak każdy mężczyzna widzisz skutek pewnych spraw niż ich źrodło. Ona mówi o wszystkim rodzicom..A moze należaloby powiedziec "ona ma tak bliski kontakt z rodzicami i zaufanie do nich ze im sie zwierza z problemów" Kolejne co u Ciebie da sie wyczuc to fakt ze nie doceniales swojej kobiety i to sie czuje na odleglosc po Twoich slowach. Kolejna rzecz - traktowala Cie jak wlasnosc?w jaki sposob? rozpanoszyla sie? o co Ci chodzi? za mało zrodel za duzo reakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala łezka
Powiem Ci tak jak czytam te Twoje wypowiedzi to mam obraz zakochanego w sobie bufona w mercedesie.Przepraszam .Przykro mi czytaćj ak piszesz o swojej ukochanej ze nie była ładna:/i co jeszcze napiszesz ze nie była wystarczająco mądra dla Ciebie bo Ty masz kase a ona studiuje i robi to co lubi. Przepraszam a Ty masz jakies pasje w życiu oprócz pracy? i robienia kasy? Przepraszam z góry jeśli Ciebie uraziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaanianaianaianaia
czemu niechcesz napisac ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy wiecej uczuc:(:(:(
nie mam mercedesa... mam pasję kocham sport, piłkę nozną oraz wycieczki w góry... piszę ze nie była ładna - bo wiekszość ludzi na to patrzy - ja nie patrzyłem i wg Ciebie zle to o mnie świadczy..ze patrzyłem w jej głębie, ze zylem tym co do mnie mowila i co planowalismy..ech..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
ja mam wrażenie że zyłes nie tym co sobie planowaliście, a tym co sobie TY zaplanowałeś. zreszta, jakie to ma teraz znaczenie. kochaliście się, ale się rozstaliście, wiec nie ma co tu roztrząsac jak było, co było, kto kogo kochał a kto nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala łezka
ale tak sie NIE MOWI ;( ja sobie nie wyobrażam zeby moj ex facet mowil tak o mnie ze nie jestem ladna,on nawet tak NIGDY nie pomyslal jestem tego pewna a Ty co? nie mam pytań to jest przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala łezka
wiesz popatrz na siebie trochę krytycznie,co...bo na razie wychodzi z na to ze nieźle jesteś zakochany w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobresobieeee
Wreszcie ktoś zauważa jaki on jest. Lepiej późno, niż wcale. Mądrze zrobiła ta Twoja była narzeczona, że odeszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy wiecej uczuc:(:(:(
Dobresobieeee Wreszcie ktoś zauważa jaki on jest. Lepiej późno, niż wcale. Mądrze zrobiła ta Twoja była narzeczona, że odeszła. taaak zajebiście dobrze... jak juz dorośniesz dziewczynko to zobaczysz ze w życiu nie jest najważniejsze przytulanie sie po kilka godzin dziennie jak sugerujesz...i ciągle powtarzanie przez faceta ze zalezy mu na Tobie.. moim zdaniem starałem się i postępowałem w porządku - a jeśli usparwiedliwiasz w jakiś sposób zostawienie pierscionka - tak z minuty na minutę i odejście to jesteś dziwna, delikatnie się wyrażając, i pewnie tak samo postępujesz bądź zamierzasz postapić.. wg mnie osoba z którą wcześniejszego wieczora rozmawiałem o ślubie, pierwszym tańcu, dzieciach.., która nagle mnie zostawia i wyjezdza jest nie w porządku a Ty takie zachowanie pochwalasz - czyli w tym momencie krytykujesz mnie bo chciałem zapewnic zycie w dostatku, pracowałem żeby niczego nie brakowało, żeby po ślubioe urodzeniue się dzieci trochę zwolnic i mieć wiecej czasu dla rodziny... wiesz odezwij się za 20 lat i porozmawiamy o Tobie i Twoimszceścliwym zyciu w biedzie, kłótni, niedostatku i braku mozliwości pomocy Twoim dzieciom, moze męzu a moze Tobie naduzywającej alkoholu, bo nie mozesz poradzic sobie z sytuacja w jakiej sie znajdziesz, o wybuchających z tego powodu kłotniach i dzieciach ktore tego słuchają... bo dla Ciebie najważniejsze jest przytulanie codzienne... głupiutka kobietka jestes...sorki ale wkurzylem sie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskooooka dziewczyna
Drogi Autorze To ze zrobila to bez slowa jest czyms czego nie mozna zaakceptowac, to ze sie nie odzywa po wspolnych planach nie swiadczy o niej najlepiej. Styl w jakim to zrobila - bez rozmow o co chodzi zly ale ...zastanow sie dlaczego daj sobie odpowiedz czy wszystko robiles jak trzeba. I wtedy wykalkuluj czy warto z nia byc skoro jest taka impulsywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×