Ateiści! Co będzie z wami jeśli się okaże że istnieje niebo i piekło?

He to dobre:p wystarczy wierzyc piszesz? Wlasnie jesli sie wierzy to jest proste ale jesli sie nie wierzy to raczej ciezko sie zmusic do wiary w cos co Ci sie wydaje bredniami? Czy lepiej nie wierzyc i udawac ze jednak sie wierzy? Nie rozumiem twojego toku myslenia. A jesli sie okaze ze jednak Bog jest? Ja o tym nie mysle co bedzie jesli i wogole mnie to nie martwi bo wiem ze Boga nie ma i nawet nie mysle co by bylo gdyby bo to dla mnie jak matrix.

ambi pur, weź skończ. Allach i Jahwe to ten sam Bóg tylko inna doktryna, nawet buddyści którzy okażą się godni dostąpią nirwany wg swojej wiary. Ateizm to nie jest żadna kultura, to indywidualna decyzja jednostki. Każdy naród, każde plemie, wierzy w Boga, a ateiści to w 90% ochrzczeni ludzie którzy nie wiem po jakim wpływem może teraz jest trendy być ateistą wyrzekli się wiary w Jezusa Chrystusa. Także nie mów mi że jest taka kultura. Lepiej będzie miał ten kto o Bogu nigdy nie słyszał niż ten który wyrzekł się wiary dla życia ziemskiego i pożądliwości w nim zawartych.

Bóg nienawidzi ateizmu, nawet jak był na Ziemii omijał z daleka pogańskie wioski

Dobry jestes:p musze Ci to przyznac fajnie sie czasem posmiac z takich osob. Najbardziej bawi mnie czy szkoda nam czasu na modlitwe dwie minutki dzienie i msze godzinke raz w tygodniiu:p To na tym polega wiara? I mowisz ze lepiej odklepac zdrowaske i isc ponudzic sie w kosciele pomimo ze nie wierzymy , ale tak w razie czego:P??

Ja mysle ze Bog ( powiedzmy ze istnieje) najbardziej nienawidzi nienawisci!!! I nie zna takiego uczucia jak nienawisc, ale co ja tam wiem...

A dlaczego do chrztu trzeba zanosic nie mowle potem musi chodzic na religie miec komunie i bierzmowanie ? I po co kosciol karze chodzic na msze ? po co są sluby kościelne, po co są pogrzeby? Odpowiedz jest prosta bo Kosciol ma z tego kase, a ludzie jak te bydlo, czarna masa chodza do kosciola i beceluja w imie wiary Boga i tego ze ksiadz po pierdoli troche glupot na ambonie :) w sredniowieczu pokuty i straszenie diablami i piekłem i ci co hajs dawali dla kosciola pojda do nieba moze bylo skuteczne ale teraz smiac mi sie chce ze tyle ludzi ma klapki na oczach 99% katolikow kazdy grzeszy. Jeden kradnie, jeden oszukuje i kłamie, kolejny/a sie puszcza a przeciez przed slubem nie wolno itd etc... a potem taka jedna z drugim mowi ze sa wierzacy ale niepraktykujacy bo tak wygodniej :) Pozdrawiam

napisałem tak bo ktoś zapytał czy warto marnować życie modląc się i chodzac do kościoła to więc odpisałem że nic się nie stanie jeśli wierzący pomodli się dwie minuty dziennie i pójdzie do kościoła raz w tygodniu wręcz jest to zalecone. Bóg mówił żeby się modlić i czynić Eucharystie na Jego pamiątkę. Jeśli chcesz to usłyszeć to ci powiem że na tym polega wiara

ja nie będę wdawał się z wami w dyskusje, bo to nie ma sensu. Ale pamiętajcie, ostrzegali was. Nie tylko tutaj ale jeszcze wiele będzie okazji do nawrócenia i obyście chociaż z jednej skorzystali bo inaczej to będzię męka bez końca. Dziękuje i dowiedzenia.

a widzialas Boga albo znasz kogos kto go widział ??? a jakbys mieszkala w murzynskiej chacie to nie mialabys o nim zadnego pojecia :) i zyla bys sobie bez Boga

Dzieki za ostrzezenie :P napewno nawrociles dzis wiele owieczek swoimi madrosciami mozesz byc z siebie dumny!

Ja mysle ze BÓG PATRZY NA TO CZY JESTESMY DOBRZY I MILOSIERNI, PATRZY TEZ NA WIARE, ALE BYCIE DOBRYM CZLOWIEKIEM I ROZUMIENIE CZLOWIEKA JEST NAJWAZNIEJSZE. POMAGANIE LUDZIA, BYCIE UCZCIWYMI. JUDAIZM TO PRAWDZIWA WIARA !

...Bo chociaż nie wiem jakbyście byli dobrzy w życiu to i tak Biblia mówi jasno że niewierzący nie może być zbawiony. "...nie wierzący nie wejdą do Królestwa Bożego... którzy niewierzący nie wejdą do tzw. królestwa b.? jeżeli się dobrze orientuję, to wyznawcy poszczególnych religii uważają innowierców za niewierzących. czym jest też to królestwo b. w twoim mniemaniu i co się niby ma ze mną stać jak do niego nie wejdę?

Hans Fridrich Nietzsche udowodnił,że Bóg umarł, więc po co się trudzisz?

a co bedzie z wami katolicy jesli Boga nie ma? a jesli jest wiec jest milosierny wszechogacy i wogole samo dobro i milosc wiec nic nam ateistom zlego nie zrobi :D

To już wiesz jak się ktoś czuje podczas dusykusji z katolkiem. Ateizm a pogaństwo to zupełnie co innego, to raz. Nirwana nie jest ściśle przypisana buddyzmowy (który notabene nie jest religią w takim samym znaczeniu jak katolicyzm, islam itd.). Jest obecna pod róznymi postaciami w różnych filozofiach i równocześnie wcale nie musi byc zakładane istnienie boga. Powiem tak, niepewnośc zawsze jest, w końcu chciałoby się wierzyc że istnieją jakies nadprzyrodzone siły, a na świecie dzieją się różne dziwne zjawiska. Ale ja nie wierzę że za nie odpowiedzialny jest bóg, po prostu istnieją jeszcze jakieś siły (w senisie matematyczno-fizycznym, inaczej energie) których na razie nie znamy

A co będzie z wami chrześcijanie, gdy okaże się że Allah jest prawdą i będziecie skazani na wieczne tortury za odrzucenie Islamu i wpieprzanie wieprzowiny?

A co ma być, pokażę temu co rozporządza kto gdzie idzie środkowy palec i szyderczy uśmiech. :D

Autorze: nie przyszło Ci do głowy, że nas, ateistów, nie interesuje co zrobi Twój bóg, bo w niego nie wierzymy?

Jak to ateizm to pogaństwo? Większych kurwa bredni nie słyszałam. Opowiedz coś o tym :D

Dla człowieka istnieje tylko ziemia. Nie ma piekła, a niebo jest dla osób duchowych. W biblii nic nie pisze o piekle. Oczywiście w oryginale, bo w katolickim przekładzie świadomie sie kłamię :)

Tylko nie wiadomo czy oryginał biblii ktoś kiedyś widział. A poza tym żaden katolik nie zna nawet tej biblii co u nich obowiązuje bo jak by znał i uświadomił sobie na czym jest oparta jego wiara to szlak by tą wiarę trafił w momencie.

Dokładnie, choć mówimy o większości. Są tacy którze dobrze ja znają a mimo to są wierni doktrynie katolickiej...

"Ateiście! Co będzie z wami jeśli się okaże że istnieje niebo i piekło?" Jak to co? Bóg nas w tej swojej wszechwiedzy i wszechmiłości przeprosi za to że swoją postawą spowodował że nie wierzyliśmy w niego. Dziękuję za uwagę.

w piekle jest rozpusta, bodziemy się bzykać w trójkątach, czworokątach i innych wielokątach.

Ja wierze w Boga :) I rozumiem sens istnienia. Czuje się z tym wspaniale.

mam nadzieję, że w piekle będę się pieprzyć non stop. już sobie wyobrażam tych diabełków z dużymi chujami :>

stanowisko koscioła jest obecnie nieco inne zioooom:D do nieba idą również ateiści, dzieci, wierzący w allaha, budde, jehowe itd.... bo na sądzie będą oceniani za to jak żyli a nie za to w co wierzyli... jedynie odrzucenie boga i wiary może wam zaszkodzić ale tak dobrymi uczynkami a raczej...dobrym sercem mozecie sobie nadrobić:D z resztą jeśli bóg jest miłością to żadnego piekła nie ma...jedynie niebo i...cała reszta. brak nieba p śmierci to największa kara...czyli niebo i szeroko pojęty czyściec...lub pozostanie n ziemi. co rowniez można nazwac czysccem:D w kazdym razie w boga wierzę ale w piekło nie;) w żadnego sztana , demony, kociołki nieeee:D ale w zło jako takie owszem bo jest czymś namacalnym, doświadcza każdy z nas zło i dobro na codzień;l;) ale jesli to idealne pierwsze dobro stoi za stworzeniem wszystkego to piekła nie ma:D

Nie wierzysz w szatana? W takim razie skąd się wzieło zło na świecie ? A te wersety z Bibli gdzie wyrażnie pisze o szatanie ?

- a czasem i bliski pyski.

katole wierzą ze strachu,w razie,jakby bozia była ,to oni zawsze wierzyli,a jak nie bedzie ,to nic nie traca,to jest dopiero wyrachowanie i hipokryzja ,hahaaa