Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fionaaa22

Jestem zazdrosna o przyjaciela

Polecane posty

Gość Fionaaa22

Od jakiegos czasu jestem zakochana w moim przyjacielu. Ukrywam to przed nim w obawie, że przez wyznanie uczucia rozpadnie się nasza znajomość. On niestety traktuje mnie jak siostrę, a kandydatek na dziewczynę szuka wśród innych dziewcząt. Również takich, z którymi znam się ja. Ostatnio wpadła mu w oko moja kumpela z roku, więc ma nadzieję, że będę pośredniczyć w zbliżeniu tych dwoje. Ona ma już chłopaka, ale on upiera się przy swoim. Nie rezygnuje przy tym ze startowania do innych dziewczyn, a ja muszę być tą, która ma wysłuchiwać jego komentarzy na ich temat. Robię dobrą minę do złej gry i próbuję zapomnieć o tym, co czuję, ale jest mi strasznie przykro, kiedy słyszę, jak on zachwyca się którąś z moich koleżanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fionaaa22
Proszę o radę stosowną do sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fionaaa22
Hm, nikt nie pomoże ? Tak bardzo mi smutno z tego powodu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZZZZZZZZZZZzzzzzzzZZ
ODPUSC SOBIE GO;].....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patatumitajka
co ci tu poradzić może poszukaj chłopaka wśród jego znajomych i niech on ci doradzi jakiegoś sensownego :D jak nie wykaże się zazdrością o ciebiie no to umarł w butach wez i się szybciutko odkochaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fionaaa22
Mam tak po prostu przestać się z nim widywać? Zawsze się wspieraliśmy, on bardzo mnie lubi i mi ufa. Chciałabym spojrzeć na niego znowu jak na przyjaciela, ale jak jesteśmy sami, to nieraz mam ochotę go objąć i powiedzieć o tym, co leży mi na sercu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patatumitajka
no to cierpliwośc ci tylko zostaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fionaaa22
Ale problem w tym, że żaden inny facet o mnie nie zabiega. A z tego, co zauważyłam, on lubi takie kobiety, które podobają się także innym mężczyznom. Stąd nieustannie kręci się wokół tych zajętych. Chłopak mojej przyjaciółki go pobił, a Kamil nadal swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luizka...
To, że jesteś zazdrosna o niczym nie świadczy.Być może właśnie jest Twoim prawdziwym przyjacielem.Ponoć jest cienka granica między przyjaźnią a miłością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;((
- Ja to bym się tym nie przejmował. W dupę też można wyruchać. - - Jak taka nie ma robali. Raz dorwałem taką gliszczę, co to odszczelona z klasą, o niewinnej buzi, a cycki to miała jak świerze pyzy. No, ale jak ją w nocy zacząłem jebać, to i wdepnąłem w kawowe oko. Tak jej dosunąłem, że się na koniec spierdziała. Ale gdy parę dni później odbyt mi się rozswędział to wiedziałem, że mi flaki owsiorami nadziała... - - Ale kurwa ci się trafiła. Pewnie w dworcowym sroczu to złapała. Taka zamiast przykucnąć i się rozkraczyć, to przykleja rozpadówę do osyfiałego sedesu - - Bo baby nie mają fantazji. Stasiu Dziura odkaża deski własnym moczem, dopiero siada - - Tak, ale to jego jedyna zaleta, bo gumki ma już nieźle poluzowane - - Jak to? - - No pasztet mu cieknie, mówię. - - Słyszałem, że mieszka z jakąś starą ciotą - - Tak, Leon Puder zaliczył już siedem krzyżyków, ale podobno jeszcze jakoś się trzyma i przez to Stasiu łazi taki rozpruty - - Ten Puder to musi mieć chuja jak kibić jamnika - - Tylko, że jaja mu wyschly. Stasiu gadał, co stary kremy jakieś wcierał, a że nie pomogło, to smaruje kogucim sadłem - - A to kurwa zabobonnik. Pewnie próchnicy starczej się nabawił, a na to i okłady z nieletniej cipulki nie pomogą - - I choćby, ale Leon nie lubi bab, bo to wiadomo; w dupę niechętnie dają pobzykać, a kapciary są dla niego za luźnawe - - Jak on poznał Stasia Dziurę? - - Na pielgrzymce kutasów u Mietka Bzykalskiego. Puder spojrzał, Stasiu zamerdał pierdziawą i skamracili się - - No, a ty, nie rzuciłbyś jakiego spojrzenia na mnie...? - - Toż patrzę na ciebie już od godziny, ale mój stachanowiec coś nie chce zerwać się do roboty - - A czemóż to? - - Wiesz co, kup se pekińczyka by cię lizał po jajach bo mi oststnio zdrętwiał język -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fionaaa22
W ogóle to straszne kochać własnego przyjaciela. Zawsze jest ryzyko, że straci się przy tym kogoś, kto cię wspiera. Co prawda mam jeszcze drugiego przyjaciela, którego akurat traktuję jak młodszego brata, ale gdybym straciła Kamila, to bym się załamała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fionaaa22
Tak bardzo chciałabym, żeby dostrzegł we mnie kobietę, ale też nie tak nachalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;((
kogo to obchodzi? :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fionaaa22
Jak cię nie obchodzi, to po pieszesz ? Mam problem, pisze o swoich odczuciach, bo to forum uczuciowe, więc daruj sobie takie teksty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gawra
wycofaj sie lepiej w podskokach z gracją tancerza flamenco, z przytupem na lewą nogę i wesoło popierdując w połączeniu z frywolnym machaniem kosmatym ogonkiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Don diego de marco
Ja jako mężczyzna miałem nieco podobną historię. Też miałem przyjaciółkę, z którą dzieliłem wszystkie swoje myśli i cały wolny czas. I również powoli zacząłem się w niej zakochiwać. Niestety, moja przyjaciółka - pomimo iż wydawało mi się że nie mamy przed sobą tajemnic - kogoś przede mną ukrywała. He kogoś - swojego faceta z którym była już od pół roku !! Gdy się dowiedziałem (ogromne "ukłucie" bo już się zaangażowałem) zrobiłem jej awanturę, a ona nie widziała w swoim postępowaniu nic złego. Długo lizałem razy i dziś nie tylko nie jesteśmy przyjaciółmi ale nawet kolegami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×