Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość ekstern

Egzaminy eksternistyczne LO

Polecane posty

Nie nie, masz rację, nie o to mi chodziło. Chodziło mi o ludzi, którzy z musu robią szkoły pogimnazjalne/po podstawowe, byle mieć cokolwiek i nie myślą dalej, oni, nie da się zaprzeczyć, ambicji nie mają, ale większość wybiera taki scenariusz, bo jest zwyczajnie łatwiejszy. Napisałam 'zawodówka', bo to pierwsze przychodzi na myśl, równie dobrze ludzie kończą ogólniaki na 2.0 i pracują na kasie do emerytury. Wybacz, miałam na myśli ludzi bez spojrzenia w przyszłość : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moonchild947
włączę się w tą bezcelową dyskusję bo mam wrażenie, że odnosisz się do mojej niedawnej wypowiedzi na forum i odbieram to jako osobisty przytyk do mojej osoby. Chociaż ambiwalentna_93 mnie uprzedziła i podpisuję się pod tym obiema rękami to jeszcze dorzucę od siebie trzy grosze. Swoje przyszłe świadectwo z czerwonym paskiem możesz sobie nawet oprawić i powiesić nad łóżkiem jeśli poczujesz się lepiej (czytaj lepszy od innych). Ale w rzeczywistości średnia ocen przestała się liczyć na etapie podstawówki/gimnazjum i prawdopodobnie nikt oprócz ciebie i ew mamusi nie zobaczy na oczy tego twojego papierku bo uczelnie zdają sobie sprawę z tego jak szkoły są nierówne i jak oceny wystawiane przez 'obiektywnych' nauczycieli potrafią być nieadekwatne do wiedzy danego ucznia dlatego został stworzony jednolity, bezstronny system oceniania umiejętności - MATURA- to wyniki z tego testu się liczą, nie świadectwo, nie jakieś testy eksternistyczne dlatego ludzie tak do tego podchodzą bo nie ma znaczenia na jaką ocenę napiszą tylko czy zaliczą. Ja przygotowuję się do przedmiotów z których zdaję maturę a chemię czy fizykę chcę tylko zaliczyć na dop bo wiem, że nie mam szans na więcej nawet jeśli miałabym poświęcić 5 lat swojego życia na tylko te dwa przedm (które i tak w życiu mi się nie przydadzą), zwyczajnie to nie moja dziedzina i chyba nie ma sensu się męczyć, jeśli nie jestem w czymś dobra to się tym nie zajmuję, proste. Niektórzy muszą się uczyć kilka lat a nie niektórym nauka przychodzi łatwo i wystarczy kilka/tyg/mies dni żeby ogarnąć cały materiał z wszystkich klas liceum. To cię tak uwiera kolego? Musisz pogodzić się z tym, że życie nie jest sprawiedliwe bo inaczej wylądujesz w psychiatryku. Chodziłam kilka mies do prywatnego liceum i tam to dopiero jest zabawa, nie robisz absolutnie NIC a i tak przepychają cię do nast klasy bo płacisz, tyle na temat edukacji w szkołach. Czy oni napracują się więcej ode mnie przez te 3 lata? Nie sądzę. Ja muszę nauczyć się sama, oni maja wszystko podane na tacy i są traktowani ulgowo przez nauczycieli (na egzaminie oke dostaniesz 14pkt i nie zdajesz, nie ma zmiłuj). Co do samego autora to musisz być zakompleksionym frustratem z chorymi ambicjami i przerośniętym ego, pewnie zawaliłeś szkołę (piszesz, że sam jesteś na ekstern- cóż za ironia?) i próbujesz się dowartościować ale nie tędy droga. Ja się pytam co taki światły człowiek z ambicjami jak ty robi na tym forum? Nie powinieneś już dawno mieć skończonej prestiżowej szkoły, oczywiście z wyróżnieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moonchild947
cyt. "Nie ma się co dziwić, że nie zdaliście stacjonarnego liceum, skoro próbujecie tylko "uciułać" punkty na eksternistycznych." kilka postów niżej ten sam 'oke' pisze, że sam zalicza LO w trybie eksternistycznym! buahaha no to się kolego sam zdissowałeś, gratulacje ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oke
Co do cytatu, który przytoczyłaś, cóż, ja przynajmniej nie próbuje uciułać punktów, mimo że też nie udało mi się skończyć normalnego LO, i wbrew temu co myślisz, wcale nie z powodu swojego lenistwa (piszę o normalnym LO, podkreślam). I mylisz się nauka idzie mi całkiem dobrze. Nie wiem jakim cudem chcesz studiować, skoro nawet do egzaminów z LO nie podchodzisz poważnie - życzę powodzenia na studiach, mam przeczucie, że nauka szybko Ci się znudzi :) Widzę, że bardzo ruszyłem tutaj co niektóre bardzo zakompleksione osoby, mam nadzieję, że dajecie teraz upust swoim żalom i poczujecie się trochę lepiej :) A tymczasem żegnam, wolę zaglądać do podręczników, bo nie mam czasu na pogaduszki. I Tobie również, zamiast leczyć swoje kompleksy, radzę wykorzystać czas na naukę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arcyer
@oke wszystko dobrze tylko nie potrafisz zrozumieć jednej rzeczy ... te ucuiałanie 15 punktów w wielu przypadkach wiąże się z tym żeby zdawać rzeczy które kompletnie sie nie przydadzą w życiu i tak np. chemia - jeżeli kiedykolwiek poczuje potrzebe jej znajomości w stopniu wyższym niż jej zastosowanie w życiu codziennym, to z pewnością zgłębię jej tajniki, w każdym innym przypadku będzie to dla mnie strata czasu i liczyć się będzie tylko i wyłącznie "uciułanie" tych 15 punktów i i tak będę lepszy od Ciebie bo zdobęde je polegając wyłącznie na sobie a nie na ściagach i podpowiedziach od kolegów z okresu kilku lat tzw "normalnej" szkoły. Podobnie jest z przedmiotami innymi np geografia z której i tak wiem więcej niż powinienem chociaż nie wiem po co ponieważ wiem nigdy nie pojadę na Antarktyde analizować procesów powstawania konkretnych lodowców, z historii zupełnie nie interesuje mnie okres II WŚ który w histori zawsze był, jest i będzie przekłamany, ne interesują mnie czasy napoleońskie czy średniowiecze natomiast kocham wręcz okres starozytności i jestem pewien że w poziomie wiedzy na ten temat wypadłbyś blado w konfrontacji ze mną. Jestem rocznik 84 problem z edukacja w moich czasach w wielu przypadkach wiązał się z brakiem wyobraźni nauczycielów oraz dyrektorów szkół którzy sadzili że skoro mamy podręcznik to jesteśmy w obowiązku znać go na pamięć - istna bzdura. W sali biologicznej w mojej szkole podstawowej było tylko akwarium 30litrowe z zalegającymi glonami i czterema w pół żywymi gupiakami, wszystko miało sie opierać na teorii bo nie było rekwizytów aby owoa teorie sprawdzić w praktyce chociazby po przez obserwacje przyrody tak aby zachęćić uczniów w jakikolwiek sposób. Dodam że była to szkoła w Zabrzu które jest sporym miastem a klas tylko z mojego rocznika było aż 5(od A do E) więc placówka do biednych nie należała z pewnością biorąc pod uwagę fakt że szkoły są finansowane na podstawie liczby uczniów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arcyer
sory oke nie zauważyłem że napisałeś ze zdajesz egzaminy podobnie jak większość z nas tutaj... wiec skoro już piszesz to co piszesz to jestem pewny że jeżeli nie zdasz wszystkich przedmiotów conajmniej na 5 to będzie to znaczyło że jestes tępą miernotą... wywody na temat pokolenia nieuków raczej też nie na miejscu. Pokolenie naszych rodziców i dalej zdawało matury polegając w większości wyłącznie na ściągach, które bardzo często podzucali im sami nauczyciele. Sam nie rozumie sytuacji że publicznie za pośrednictwem mediów niektórzy sie do tego przyznaja po latach uważając to za zabawne. Wszystko to sugeruje że system edukacji w tym kraju był i jest wadliwy, w przeciwnym razie nie było by tak wielu kombinacji. Same określenie "egzamin dojrzałości" jest ostro nagięty ponieważ nie ma nic wspólnego z dojrzałością człowieka, jednak został wyniesony do rangi egzaminu od którego miałoby zależec całe nasze zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodam w takim razie jeszcze coś na temat systemu szkół. Ja z kolei chodziłam do szkoły międzynarodowej z systemem IB, która zbankrutowała, stąd żadna inna szkoła mnie nie wzięła, chyba że od zera. Czym jest ten system? Wyborem 6 przedmiotów, które chce się stosować w życiu, że po angielsku to inna sprawa, ale właśnie w TEN sposób fukcjonuje większość dobrze rozwiniętych krajów. Nikt na boga nie uczy się kilkunastu przedmiotów, kłócąc się o ocenki i czując się zawsze gorszym. Moim wyborem były: biologia, pschologia, ekonomia, polski, hiszpański i matematyka na najłatwiejszym poziomie. I funkcjonuje to w każdym koledżu i ogólniaku na zachodzie, tam ludzie wiedzą czego chcą, tutaj podczas wyboru studiów płaczą. Więc pytam się dlaczego mam się uczyć przedmiotów, które wymyśliła sobie Polska, iż mam je umieć, skoro tyle innych krajów uważa, iż nie jest to potrzebne? Nawet jeśli na piątki to i tak zawsze każdy będzie zrobiony po łebkach, skupiając się na wybranych - wiedza będzie czymś więcej, niż tylko teorią w głowie. Dlarego jeśli muszę, nauczę sie, to nie problem, ale nie będę nikomu udowadniać ile siedziałam przy książkach, bo od dawna wiemy, ze nie to dowodzi inteligencji. Moja matura pójdzie mi bardzo dobrze, stypendia na studiach będą moje i nie będę przy tym patrzeć na świadectwo. Jak wygląda matura za granicą? Uczniowie wiedzą już na co powinni napisać i nie jest to już nawet stres, gdyż materiał ten jest opracowany tak aby myśleli, nie tępo wkuwali. Nawiasem mówiąc, i u nas przewinęło mi się o powolnej zmianie systemu na tamten, dlatego zaczynają ze schodzeniem z poziomu. Na pewno wejdzie to kiedyś w życie i ludzie będą szczęśliwsi. Mając choćby w szkołach nie 8-9h dziennie, tylko 3-5. Więc @oke pisząc komuś, że nie wiesz jak poradzi sobie na studiach nie ucząc się do liceum musisz być z pokolenia mojego dziadka. Studia to praktyki i pasja - jeśli się ją ma. Chociaż i tak polskie wciąż kuleją. A co do tych kompleksów? Płyta Ci się zacięła? Wszyscy są zakompleksieni, chociaż nikt nie użył tego słowa. To taka reakcja przeniesienia? Zaiste ;) Upust żalom dałeś Ty. Reszta tutaj próbuje Ci wytłumaczyć czym do diabła faktycznie jest liceum i wiedza, bo coś Ci mózg zamroczyło. Jeżeli byłeś trzymany pod pręgieżem i teraz udowadniasz, że możesz zdać szkołę jak chwaleni obok koledzy to krzyżyk na drogę i kłóć się gdzie indziej. A moje kompleksy mogą jak widać tylko tyczyć się tego gdzie się urodziłam. Żegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arcyer
@ambiwalentna - święte słowa. Niestety ale polacy sa jacy są, śmieją sie np z takich angoli że jeden z drugim nie potrafi z pamięci powiedzieć gdzie leży Polska, nie znają języków obcych albo że są tacy leniwi że trzeba za nich podobno wszystko robić, tylko zastanawia mnie w jaki sposób ci nieucy i lenie potrafią od wieków budować społeczeństwo które jest do przodu o kilka dekad przed nami? W wielu zaawansowanych krajach szkoła średnia nie jest następstwem szkoły podstawowej czy gimnazjum a nastepstem praktyki zawodowej. Działa to tak że po 8 czy 9 latach edukacji podstawowej młody człowiek znajduje pracę, jeżeli ją polubi i wie że będzie się czuł dobrze w tym zawodzie to rozpoczyna edukcje aby ten zawód zdobyć formalnie, na papierze. Teoria powinna być dopełnieniem praktyki - to jest naturalna kolej rzeczy że najpierw należy wykonać doświadczenie aby później zapisywać wnioski z tego doświadczenia wynikające. W Polsce system jest zupełnie odwrotny praktyki w techinkach zaczyna się w 2 lub 3 klasie, przedmioty zawodowe opierają sie starodawnych standardach bez możliwości wykorzystywania nowości technicznych, które taka nauke znacznie ułatwiają. Jestem zaznajomiony z przypadkiem architekta, który po studiach nie był przygotowany do podjęcia pracy w tym zawodzie ponieważ wymagana jest obecnie umiejętnośc wykonywania projektów z użyciem odpowiedniego oprogramowania, a on na studiach uczył się tworzyc projekty od ręcznie czego sie juz w ogóle nie stosuje. Sam system studiów dziennych jest nie dostosowany do realiów zycia i uniemozliwia wręcz wejście w dorosłe życie i usamodzielnienie się. Znów się posłuże przykładem z Wielkiej Brytanii gdzie studia w żaden sposób nie koliduja z życiem osobistym czy zawodowym. Tamtejszy system zakłada że na szkołe powinno się przeznaczac 30 godzin / tydzien z tym że połowa tego stanowi czas poświęcony na wykonywanie w domu samodzielnych prac poza wykładami na które przeznacza się w sumie 15 godzin tygodniowo. Bez tych 30 h nadal mamy sporo czasu na pójcie do pracy, zarobienie na swoje uitrzymanie oraz czas na to by sie rozerwać. Co do idei polskich gimnazjów to wiekszej głoputy świat nie widział... Wprowadzając to kierowano sie wzorem polskiego przed wojennego systemu oraz aktualnego systemu niemieckiego z tym żea zapomniano o rzeczy najwazniejszej tj. że głownym celem gimnazjów jest przysposobienie zawodowe a nie nauka dla nauki jak to sie dzieje w Polsce. Przykładów na zepsucie naszego systemu edukacji sa miliony....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moonchild947
dajcie spokój, nie ma sensu kopać się z koniem, facet ma jakieś poważne problemy emocjonalne albo jest zwyczajnie idiotą bo żadne argumenty do niego nie trafiają.. Wyjaśnij mi w takim razie w jakim celu wszedłeś na to forum? Bo ja odnoszę wrażenie, że jedyną osobą w tej dyskusji która 'daje upust swoim żalom' i 'leczy swoje kompleksy' jesteś ty. Wylewasz tutaj swoje frustracje, jednocześnie obnażając swoje kompleksy, nie wiem, rekompensujesz sobie w ten sposób niepowodzenia w życiu (i nauce)? Nazywasz ludzi nieukami bez ambicji to musisz liczyć się z odzewem, na co właściwie liczyłeś? Gdybyś uważnie czytał moje poprzednie posty to wiedziałbyś, że nie wybieram się na ścisłe kierunki na studia, więc mogłam sobie odpuścić chemie i fizykę, lepiej być wybitnym w jednej dziedzinie i beznadziejny z pozostałych, niż być przeciętnym ze wszystkiego. Wolę skierować swoją energię/ ambicje na kierunki w których jestem dobra a nie marnować czas na przedmioty które są mi niepotrzebne w stopniu rozszerzonym. Tak powinien wyglądać system edukacji, jak jest za granicą. Wszyscy tutaj próbują to właśnie tobie uświadomić ale skoro nie potrafisz zrozumieć tak prostej rzeczy to ja z kolei martwię się o twoją dalszą edukację bo wykuć na pamięć to każdy głupi potrafi i takich 'bystrzaków' na studiach jest ogrom ale nie przekłada się to wcale na sukcesy w życiu zawodowym. Zegnaj i nie wracaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moonchild947
dajcie spokój, nie ma sensu kopać się z koniem, facet ma jakieś poważne problemy emocjonalne albo jest zwyczajnie idiotą bo żadne argumenty do niego nie trafiają.. Wyjaśnij mi w takim razie w jakim celu wszedłeś na to forum? Bo ja odnoszę wrażenie, że jedyną osobą w tej dyskusji która 'daje upust swoim żalom' i 'leczy swoje kompleksy' jesteś ty. Wylewasz tutaj swoje frustracje, jednocześnie obnażając swoje kompleksy, nie wiem, rekompensujesz sobie w ten sposób niepowodzenia w życiu (i nauce)? Nazywasz ludzi nieukami bez ambicji to musisz liczyć się z odzewem, na co właściwie liczyłeś? Gdybyś uważnie czytał moje poprzednie posty to wiedziałbyś, że nie wybieram się na ścisłe kierunki na studia, więc mogłam sobie odpuścić chemie i fizykę, lepiej być wybitnym w jednej dziedzinie i beznadziejny z pozostałych, niż być przeciętnym ze wszystkiego. Wolę skierować swoją energię/ ambicje na kierunki w których jestem dobra a nie marnować czas na przedmioty które są mi niepotrzebne w stopniu rozszerzonym. Tak powinien wyglądać system edukacji, jak jest za granicą. Wszyscy tutaj próbują to właśnie tobie uświadomić ale skoro nie potrafisz zrozumieć tak prostej rzeczy to ja z kolei martwię się o twoją dalszą edukację bo wykuć na pamięć to każdy głupi potrafi i takich 'bystrzaków' na studiach jest ogrom ale nie przekłada się to wcale na sukcesy w życiu zawodowym. Zegnaj i nie wracaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moonchild947
dajcie spokój, nie ma sensu kopać się z koniem, facet ma jakieś poważne problemy emocjonalne albo jest zwyczajnie idiotą bo żadne argumenty do niego nie trafiają.. Wyjaśnij mi w takim razie w jakim celu wszedłeś na to forum? Bo ja odnoszę wrażenie, że jedyną osobą w tej dyskusji która 'daje upust swoim żalom' i 'leczy swoje kompleksy' jesteś ty. Wylewasz tutaj swoje frustracje, jednocześnie obnażając swoje kompleksy, nie wiem, rekompensujesz sobie w ten sposób niepowodzenia w życiu (i nauce)? Nazywasz ludzi nieukami bez ambicji to musisz liczyć się z odzewem, na co właściwie liczyłeś? Gdybyś uważnie czytał moje poprzednie posty to wiedziałbyś, że nie wybieram się na ścisłe kierunki na studia, więc mogłam sobie odpuścić chemie i fizykę, lepiej być wybitnym w jednej dziedzinie i beznadziejny z pozostałych, niż być przeciętnym ze wszystkiego. Wolę skierować swoją energię/ ambicje na kierunki w których jestem dobra a nie marnować czas na przedmioty które są mi niepotrzebne w stopniu rozszerzonym. Tak powinien wyglądać system edukacji, jak jest za granicą. Wszyscy tutaj próbują to właśnie tobie uświadomić ale skoro nie potrafisz zrozumieć tak prostej rzeczy to ja z kolei martwię się o twoją dalszą edukację bo wykuć na pamięć to każdy głupi potrafi i takich 'bystrzaków' na studiach jest ogrom ale nie przekłada się to wcale na sukcesy w życiu zawodowym. Zegnaj i nie wracaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moonchild947
dajcie spokój, nie ma sensu kopać się z koniem, facet ma jakieś poważne problemy emocjonalne albo jest zwyczajnie idiotą bo żadne argumenty do niego nie trafiają.. Wyjaśnij mi w takim razie w jakim celu wszedłeś na to forum? Bo ja odnoszę wrażenie, że jedyną osobą w tej dyskusji która 'daje upust swoim żalom' i 'leczy swoje kompleksy' jesteś ty. Wylewasz tutaj swoje frustracje, jednocześnie obnażając swoje kompleksy, nie wiem, rekompensujesz sobie w ten sposób niepowodzenia w życiu (i nauce)? Nazywasz ludzi nieukami bez ambicji to musisz liczyć się z odzewem, na co właściwie liczyłeś? Gdybyś uważnie czytał moje poprzednie posty to wiedziałbyś, że nie wybieram się na ścisłe kierunki na studia, więc mogłam sobie odpuścić chemie i fizykę, lepiej być wybitnym w jednej dziedzinie i beznadziejny z pozostałych, niż być przeciętnym ze wszystkiego. Wolę skierować swoją energię/ ambicje na kierunki w których jestem dobra a nie marnować czas na przedmioty które są mi niepotrzebne w stopniu rozszerzonym. Tak powinien wyglądać system edukacji, jak jest za granicą. Wszyscy tutaj próbują to właśnie tobie uświadomić ale skoro nie potrafisz zrozumieć tak prostej rzeczy to ja z kolei martwię się o twoją dalszą edukację bo wykuć na pamięć to każdy głupi potrafi i takich 'bystrzaków' na studiach jest ogrom ale nie przekłada się to wcale na sukcesy w życiu zawodowym. Zegnaj i nie wracaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdmdd87
Do OKE Napisałeś tam gdzieś że wiele osób szczyci się uciułanymi 15 punktami i ma średnie wykształcenie..Wiesz ja Ci powiem tak, od zawsze byłem tłukiem z matematyki i fizyki i na tych przedmiotach zazwyczaj wykolejałem w podstawówce i zawodówce. Z innych przedmiotów i dziedzin życiowych jak np realizacja dźwięku, edycja dźwięku, gra na instrumentach jestem mistrzem w dziedzinie i współpracuję z ważnymi ludźmi w branży. Niestety żebym mógł zrobić dla świętego spokoju studia na akademii muzycznej muszę koniecznie zaliczyć matematykę i fizykę a później napisać jeszcze maturę z matematyki i odpowiadać ustnie, to sobie wyobraź że dla mnie 15 punktów z tych przedmiotów to jest naprawdę MAX które chciałbym wyciągnąć..W innych dziedzinach jestem mistrzem a dwa głupie przedmioty sprawiają że stoję w miejscu i gdzie tu jest sprawiedliwość ? Oczywiście w systemie edukacji narodowej który jest beznadziejny i skorumpowany żeby wyciągać jak najwięcej pieniędzy od ludzi którzy marzą o średnim wykształceniu i maturze. Wiesz ile znam ogarniętych i inteligentnych ludzi po zawodówkach którym noga podwija się z matematyki albo fizyki ? Całe multum a wystarczy spojrzeć na statystyki egzaminów eksternistycznych gdzie na 200 słuchaczy matematykę albo fizykę zdaje zaledwie 20 osób..Nauczyciel matematyki i fizyki na kursach w których uczęszczałem sam powiedział że to czego my się uczymy na egzamin i maturę w życiu nam się nie przyda i sam nad tym ubolewa bo jego córka jak mówił jest totalnym antytalentem matematycznym i oblała matmę przez co nie może zrealizować swojego życiowego talentu bo na studia bez matury ją nie przyjmą..Tak to działa więc nie mów że Ci co podchodzą do tych testów marzą tylko o 15 punktach..Ja np jak robiłem te testy to modliłem się żeby wypaść jak najlepiej ale nie zależało mi na tym a wiesz czemu ? bo ten papierek jest mi tylko niezbędny do tego żeby dopełnić się w talencie i pasji jaką posiadam od młodzieńczych lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arcyer
oke pisze o czym nie ma pojęcia... mówi że zdaje jakies testy tylko jakie? to są egzaminy a nie testy w wiekszości nawet zadania typu a,b,c,d szczególnie z matematyki wymagały rozwiązań w brudnopisie aby zaznaczyc prawidłowa odpowiedź a takich pytań było zaledwie kilka na każdym egzaminie więc @oke nie masz racji i łapiesz sie brzytwy chcąc uzmysłowić wszystkim że wiesz o czym gadasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arcyer
w ogóle nie wiem po co trace czas na jakiegos frędzla... fakt jest taki że te egzaminy do najłatwiejszych nie należą, nie maja żadnych wspólnych cech z egzaminami z przed lat organizowanymi przez CKU które były parodią egzaminów... Bede DUMNY z otrzymanych 15 punktów z chemii i fizyki bo oba te przedmioty są mi zupełnie obojętne i nie potrzebne na takim poziomie ani w zawodzie jaki wykonuje ani w życiu... tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelexxxx
cześć , czy ktoś się orientuje po jakim czasie od złożenia wniosku o przedłużenie okresu zdawania egzaminów eksternistycznych dostaje się odpowiedź ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ooo :P, odwaliliście ustawkę, jak rasowi kibole Lecha i Legii w jakimś lesie. :D Nareszcie doszła odpowiedź, na mojego maila i wygląda to mniej więcej tak: "Składa Pan deklarację do 31.12.2012 r. Po zdaniu ostatniego egzaminu przystępuje Pan do matury, otrzymując od nas skierowanie do określonego ośrodka egzaminacyjnego i z listy tematów tego ośrodka wybiera Pan temat do prezentacji." Podpisała się pod tym mailem sama Pani Dyrektor. :P Czyli jednak jest tak, jak pisała Sesii - składamy deklarację bez podania tematu, i OKE potem poda nam jakąś szkołę i tam wybierzemy sobie temat z dostępnych. W sumie ok, aczkolwiek chciałem skorzystać z tematu brata, no ale nie można, no nic, lubię wyzwania więc jakoś to będzie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna182
witam czy ktoś pisał już z fizyki?? ja bede w lutym i mam stracha cały czas walczę z zadaniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@czarna182 Walcz, walcz, bo sam pisałem teraz w październiku i nie jestem pewny wyniku, spodziewam się minimum 12 punktów, może gdzieś tam jeszcze 3 się dotoczą, w końcu zrobiłem niemal całość. :D Odpuść sobie fizykę kwantową, elementy chemii w fizyce(poza podstawami typu np. izotop) czy rozpad pierwiastków promieniotwórczych, a także filozofię fizyki i metody badawcze - tych dwóch ostatnich to praktycznie nie ma na egzaminach eksternistycznych, w arkuszach z fizyki maturalnej też tego nie widziałem. Na twoim miejscu wykorzystałbym pozostały czas szczególnie na ruch, dynamikę, grawitację, pęd, magnetyzm, sprężystość, przenikalność magnetyczną i elektryczną, termodynamikę, fizykę Kosmosu, światło i optykę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moonchild947
Przemuś Orientujesz się może jak obszerna będzie ta lista tematów? Rozumiem, że każda szkoła ma inne? Niedobrze.. ja też już miałam upatrzony temat ;( Ktoś już dostał wyniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moonchild947, pamiętam listę tematów w szkole brata i była ich masa, kilka kartek A4, na każdej kilkadziesiąt przeróżnych tematów, na pewno znajdziemy coś dla siebie odpowiedniego. ;) Pewnie w szkołach, do których trafimy będzie podobnie.:) Niestety własnych tematów dawać nie możemy - podaje się je szkolnemu poloniście w klasie przedmaturalnej. :) Wyników pewnie nie dostał nikt, powinniśmy spodziewać się ich za 2 tygodnie, w okolicach przełomu listopada i grudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna182
Dziękuję bardzo za podpowiedz co do fizyki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marco121212121212
Wiecie już coś o wynikach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sakasha
ja dostałam dzisiaj wyniki ;) Historia: 3 PP: 3 WOS: 3 Geografia: 4 Język angielski: 4 matematyka: 4 informatyka: 5 Byłam pewna, że nie zaliczę historii :D o matematykę też się martwiłam. Ale teraz będzie najgorsze: chemia i fizyka ! O j.polski i biologię się nie martwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sakasha
ps. Na liście jest: Łomża, 20.11.2012 r. ciekawe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna182
Gratuluje wyniku!!!!! To znowu oke gdańsk wyśle wyniki ostatnia> Uwielbiam tą niepewnośc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczka...................
hej a wiecie moze jak to jest ze zwolnieniem z oplat mieszkam z mezem dwojka dzieci i tesciowa tylko maz pracuje ma na papierze najnizsza krajowa ale ani ja ani tesciowa nie jestesmy na bezrobociu zarejestrowane to czy wystarczy deklaracja ze jestesmy we wspolnym gospodarstwie? czy beda chcieli rowniez papier z UP?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×