Egzaminy eksternistyczne LO

Powiem Wam tak: Myślałam,że to matma jest ciężka ,że chemia może zagiąć,że fizyka to trochę problem,ale patrząc na historię, uważam że prędzej coś wylicze,niż zdam historię...... Jap*****le,niedziela to dzień klęski

ja sie poucze

ja tam nie wiem moze nie bedzie problemu zaliczyc na 2? szczerze? jest latwiej zdac caly rok na 2 niz sprawdzian na 2 z jednego dzialu to liceum jest latwiejsze nawet z matmy powiedmy tak ok mozesz nie kumac ale zawsze jest cos co rozumiesz a tu masz 1 2 i 3 klase i teraz pomyslcie polowa to abcd kolejne 10 pkt to prawda falsz i te sprawy a te 10 ostatnie to wyliczenia podobno za prawidlowy wzor jest 1 pkt czyli 4 pkt bo zadania otwate 4 :) i teraz pomysl jak zaliczyc sprawdzian z 1 dzialu tylko opisowe z matmy :) zgaduje ze dostalibyscie 1 ;) a tu mozecie nawe troje zdobyc albo 4 serio :P po prostu sie skupcie i najpierw robcie zadania ktore kumacie i liczcie ile macie pkt jesli bedzie 8-9 a reszty nie umiecie- ok -strzelacje a jak macie 12 i reszty nie umiecie to tez bo zamiast 2 mozecie miec 4 :P

ja na kazdym robie najpierw te co umiem i z infy tez a tu nie wiadomo czy zdobede dwoje :P ale modle sie po cichu o te 12 pkt niby wszystko zrobilam ale nie pelnie z prezentacji zgaduje 6 pkt z 2 kolejnych zadan moze 2 pkt beda to 8 :/ abcd strzelalam wiec licze 0 :P i bylo jeszcze z tym mieckiewiczem czy kims ten obrazek to moze beda 2 pkt i korespondencja chyba cos mi nie poszlo nwm ale moze mi podciagna na 2 :D ale pewnie nie :P juz sie szykuje na luty chociaz jak mam byc szczera wolalalbym nie zdac infy a reszte zdac xd

na przykladzie biologi ja jej nigdy nie umialam a tutaj 12 pkt bez problemu :) wiec nie ma reguly

ja chyba poki co zaliczylam wszystko na 2 :/ ale przynajmniej 4 przedmioty z glowy nie musze sie meczyc codziennie chodzac do szkoly i 3 lat :)

ale patrzecie tu macie na jednym arkuszu 3 lata tak? prawda? no i pomyslcie to juz macie za soba tak? zaliczone na 2 napewno :) a tak musielibyscie sie meczyc 3 lata :) 6 ocen na kazdy semestr pewnie duzo zlosci placzu obgryzania paznkoc***ewnie wysmiewanie przez rowniesnikow lub osamotnienie :) to jest najlepszy sposob na zaliczenie i nie przemeczenie sie a wiadomo ze te oceny sie nigdzie nie licza a za kazda dwoje nauczyciele linczuja i wysmiewaja od debili :) wole uczyc sie na wlasna reke niz znosic takie cos :) dziekuje za uwage

wiadomo tez za kazda ocena gorsza z 4 zrobi 2 na koniec i niby wielce sie nie ucza :) albo nauczyciel sie uwzie a tu tylko egzaminator na podstawie odpowiedzi pisze 1, 2,3 lub 0 :)

ja bede miec na egzaminach okres wiec powodzenia mi zyczcie :)

ja tam sie stresuje tymi egzaminami bo mi bardzo zalezy ale jest jeszcze luty bedzie najwyzej latwiej bo wiadomo z czego sie uczyc

ale fakt infa jakas dziwna byla

Haha,mi się zaczął na infie i miałam na polskim później jeszcze i biologii....Ale nic mnie nie bolało,bo stres byl i skupienie więc jak się myśli to naprawdę zapomina się o bólu i go po prostu nie ma.Wszystko jest w psychice,będzie dobrze.Ja jeszcze 2 dni i koniec

pytanko :D wstawicie pozniej swoje oceny ? w listopadzie? bo ja tak :)

e tam oceny :) liczy sie ze bedzie srednie i tak te oceny sie nie licza nigdzie a na dokumencie pisze Świadectwo ukończenia liceum ogólnokształcącego :) świadectwo jest dokumentem potwierdzajacym posiadanie wyksztalcenia sredniego :)

oceny beda sie pewnie roznic niz w szkole ;) bo wiadomo ja np mialam na biologi 5 bo sciagalam i byl plakat za ktory dostalam 6 :D czyli no co to za nauka? w technikum sie tak chwala ze maja lepsze oceny niz w lo ;) juz wiadomo czemu bo plakat salatka i te spawy :) w lo nie ma czego takiego ale na maturze sie okazuje a pozniej z tecnikum placza ze slabo mature zdaja :) tak to jest normalne lo a nie dla doroslych wiec izi

pozniej swoim dzieciom powiem ja cale liceum zdalam w rok :) widzisz jaka ja zdolna haha

Infa Strasznie mi pokomplikowala....Z biologii liczę na 5,polski na 4,angielski na bank 6 bo Wszystko zrobiłam i na bank dobrze,informatyka tak mnie załatwi że jeszcze się okaże że tylko z tego będę poprawiać... Chociaż wiadomo jak jest,w domu wszystko wydaje się proste,a na egzaminie są różne czynniki i czasami coś co wydaje się proste,nie do końca takie jest.Trzeba się skupić, wyciągać jak najwięcej info z arkusza no i myśleć na logikę,bo dużo takich zadań jest.

ja pewnie bede miec ze wszystkiego dwojki ale nie licza se dla mnie jakies oceny tylko zaliczenie srednie i bayo xd

ja sie boje tego tygodnia ale moze pojdzie gladko i zalicze na 2

No nie wiem,ten tydzień to koszmar,mam zakupiony starter melisowy i już praktykuje.

no ale wos i gegra wystarczy przeczytac chemia moze sie pouczyc :P historia pouczyc a matma no to wiadomo haha

Matma jest tragiczna,tyle abcd ale pewnie c***a strzela,a większego c***a oblicze hahahaha

no ja nwm mam nadzieje ze zalicze wszystko i bede zadowolona :D ale u mnie mowia ze polowa na teraz i polowa na luty ludzie co zdaja i ze biora polski ang i matme na luty zeby pzygotowac sie do matury co moim zdaniem jest bez sensu bo jak zawala to ni matury ni wyksztalcenia ;P

Totalnie bez sensu

mnie glowa bolala po egzaminach :O za duzo wiedzy haha

Ludzie,jak się oblicza to zadanie z arkusza z matmy o średniej arytmetycznej? Nie rozumiem tego,z tym x ..... Czy ktoś może mi to najprościej jak się da wytłumaczyć?????? KURWA,na co ja liczę,dopy od 6 klasy podstawówki i teraz mam zdać matmę z 3 lat w 2 godziny??? Nie ma takiej mocy,już mogę się szykować na śmierć bo nic więcej mnie nie czeka

Teraz robiłam zgaduj zgadule z matmy i zdobyłam 10punktow ze wszystkiego

Ludzie pocieszcie mnie z ta matematyka, pomóżcie no :I :I Nie ogarnę tego,mam już boleści serca,to raczej jedyny przedmiot który zawali mi wszystko.....Co z tego że luty,ale co innego nie zdać jakiegos przedmiotu do wykucia na pamięć,wtedy można się wyuczyć na luty,a z matma tak nie jest,nie wyuczy się człowiek na pamięc,trzeba rozumieć i mieć trochę tych informacji,więc kwestia lutego i matmy wcale nie jest z******ta, aczkolwiek wtedy można cisnąć tylko ten przedmiot,wziąć jakieś korki i robić podobne zadania.Nie wiem co mam już robić ze sobą,uczę się,rozumiem jak ktoś mi tłumaczy,całe zadanie a jak dostaję do zrobienia coś sama i to na tej samej zasadzie to k***a stoję i nie ruszę.Nie mam już sił na to,tyle lat wyciągałam z siebie wszystko,nie potrafię więcej :'(

ten twoj przyslowiowy 'x' to srednia arytmetyczna ;) powiedzmy 1 x 3 czyli 3 +1 = 4 /2 wychodzi 2 i x to 2 :)

tez zrobie sb ten pobny z matmy a co mi tam :D