W co ja sie wpakowalam, boze wyc mi sie chce!

Zwialam sie z rozwodnikiem,ciagle narzekanie na zone jak ajest podla, ze nic nie umie i takie pieprzenie,, wzial rozwod, jestesmy razem ,a on ciagle ja teraz wspomina ,ze mila wady ale i zalety, ze czlowiek docenia kogos gdy straci , nie wytrzymam(nie ja bylam powodem rozwodu ) juz kila razy odeszlam nie wytrzymalam , boze chce mi sie plakac , musze odejsc i zapomniec o nim

nie bierz z nim cywilnego

nawet o tym nie mysle

jestes panienka bez dzieci?

no tak slow brak ile jeszcze to dasz rade znosic? napewno to boli dobrze sie nad tym zwiazkiem zastanow bo spiepszy ci zycie wspolczuje ci widac trafilas na debila nieodpowiedzialny niewiedzacy czego chce a jak wroci do zony to jej bedzie plakal ze ty mialas wady ale i zalety ? ja bedzie gnebil? pomysl ile dasz rade to ciagnac ?

Właśnie zakończyłam znajomośc z takim panem po przejściach.

Nie moezsz znalezc kogos, kto albo byl zawsze sam albo nie jest jakims skrajnym przypadkiem typu rozwodnik autorko ?

rozwodniki sa beznadziejni?

Wdowiec nawet jesli bedzie porownywal to o zmarle osoby raczej nie ma bolu,mysle ze kawaler ale zerknij w jego przeszlosc jakie zwiazki ma za soba rozwodnik ryzyko jak cholera

Niestety czlowieka poznaje sie tez po tym jak traktowal byle............. A nam sie wydaje ze my bedziemy takie wyjatkowe ze nas bedzie traktowal inaczej. Prawda jest taka ze jak ktos ma takie zachowania we krwi to tak będzie postepowal z kazdą kolejna kobietą

Ja to bym odstawiła faceta na bocznicę. Skrzywiony psychol. Takiego nie da się wyprostować, a ty życie sobie tylko zmarnujesz. Pewnie do rozwodu to on się przyczynił najwięcej, i zonaq miała go już dosyć.