Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pekinczyca

faceci! czy naprawde chcecie szczerej dziewczyny

Polecane posty

Gość Głupi_Jaś
Aha, czyli jak dziewczyna mnie pyta, czy np. podoba mi się tamta dziewczyna na ulicy, czy ładnie wygląda w tej sukience, czy chciałbym być z nią gdyby miała dziecko, czy uwielbiałbym ją i nie przeszkadzałoby mi gdyby miała 20 kilo nadwagi - na te wszystkie pytania także powinienem odpowiadać szczerze, zgodnie z waszą ideą. I tak, takie debilne pytania dziewczyna potrafi zadać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety lubią być szczere: bo to usprawiedliwienie dla obrażania. Nie lubią szczerości, bo je ona obraża :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pekinczyca
cos w tym jest kaliban...:) no ale chyba skoro naprawde kochasz swoja dziewczyne to bylbys z nia mimo nadwagi czy dziecka?! skoro chcesz odpowiedziec "nie"...no to troche dol:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupi_Jaś
Chcesz szczerej odpowiedzi? Pewnie od razu bym ją przestał traktować jako kandydatkę na przyszłą partnerkę, przed poznaniem bliżej. Tak więc co byś powiedziała na moim miejscu?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pekinczyca => Szczerze? Człowiek się zakochuje, kiedy już stwierdzi, że druga osoba: 1) Nie ma cech niepożądanych, 2) Ma cechy pożądane, 3) ... i wtedy pojawia się (czasem) miłość. Kobieta uważa, że z miejsca ze strony mężczyzny powinny być miłość i fajerwerki, mimo, że sama najpierw sprawdza minusy, potem plusy, a później jak niby gościu jest odpowiedni to się "zakochuje". Nie ma tak. Tu akurat proces zakochiwania z obu stron wyglada tak samo. Tyle, że faktycznie faceci się szybciej zakochują bo maja krótsze listy plusów i minusów do zweryfikowania. Kobiety są większymi szowinistkami i większymi faryzeuszami. Bez kitu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dzieci i nadwaga są oczywiście cechami nieporządanymi. Czasem je akceptują tylko ci co nie mają wyboru na inną, "lepszą" kobietę. Stąd dzieci i tłuszcz, częściej akceptują faceci nieatrakcyjni i biedni. Albo po prostu ci zakompleksieni, albo zblazowani i wypaleni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju update
Faceci chcą takiej, która mówi to, co chcą usłyszeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ju update ale to przecież strasznie nudne by było zawsze bym wiedział co powie. W sumie można by w ogóle nie rozmawiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfgfdgdsfgh
Coś takiego jak szczera kobieta nie istnieje. Kobieta ma zakodowane kłamstwo w genach. Od najmłodszych lat stosuje sztuczki, manipulacje, kombinacje wobec swojego otoczenia, a w szczególności mężczyzn. Ponieważ stosuje to od najmłodszych lat, nie uważa tego za coś złego. Nie nazywa tego kłamstwem czy oszukiwaniem. Jej pokraczne geny powodują, że jest taka "od zawsze" a to z kolei powoduje, że ma ona coś takiego co nazywamy "złudzeniem perspektywy" tzw. wydaje jej się że jest szczera. Tymczasem nie ma z tym nic wspólnego. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sdfgfdgdsfgh jak popatrzysz na małe dzieci płci obojga to zobaczysz że obie płcie uczą się kłamstwa od najmłodszych lat. I mamy to zakodowane choć w dobrym związku można być całkiem szczerym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze czszery gdzie jestes...
to temat w sam raz dla ciebie:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze szczery gdzie jestes...
mialo byc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju update
No nie wiem, czy takie nudne. Czy nie byłbyś zadowolony, gdyby kobieta zachowywała się zgodnie z Twoimi oczekiwaniami? To przecież nie oznacza ciągłego przytakiwania, chyba że tak byś sobie życzył. Co do tej szczerości - nie chodzi tu o to, żeby kobieta mówiła wszystko, co jej ślina na język przyniesie, ale by potrafiła jasno, bez zbędnych gierek, językiem w 100% zrozumiałym dla faceta powiedzieć, czego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam wole szczerza dziewczyne, bo na samych domyslach sie daleko nie zajedzie i nie mozna rozwiazac problemu;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abracadabra bec
Patrzę na to i nie wieżę. Szczera kobieta to nie kobieta która widzi 1000 wad problemów i wszystko by chciała zmieniać. To po co jest z facetem z którym jest ? Wiecie jakiej szczerości poszukują faceci kobiety z resztą też. ? Szczerości wobec siebie, bo ta jest najtrudniejsze. Zacznijcie szczerze mówić o sobie, a nie "szczerze" mówić co was męczy w związku. Poczytajcie sobie "Kobiety są z Wenus a faceci z Marsa" i dowiedzcie się jak bardzo faceci lubią być zmieniani przez swoje kobiety. Jak chcesz zmienić faceta to wpierw zaakceptuj go takim jak jest (Chyba że go nie kochasz to po co tkwisz w takim związku ?) okaz to sobą a dopiero potem zmieniaj w nim to co Ci się nie podoba. (Taka mała rada o de mnie ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abracadabra bec w twojej wypowiedzi jest niespójność logiczna bo skoro pokochamy kogoś z jego wadami i zaletami to nie będziemy chcieli już go zmieniać bo kochamy tez jego wady ;) A jak wyleczymy go z wad to już nie będzie osobą którą pokochaliśmy i może nam tych wad brakować. A książka jest pełna niezrozumienia kobiet i mężczyzn ale to moje zdanie. Ju update moja żona jest nieprzewidywalna i za to ją kocham jak by zawsze zachowywała się tak jak ja chcę to była by dla mnie nudna i bezwolna. A co do szczerości to mogę się z tobą zgodzić kobieta która mówi wszystko co jej ślina na język przyniesie jest rodem z koszmaru :D Choć czasem potrafi być słodka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochamy kogoś z wadami i z zaletami to taki frazes. W ustach kobiety brzmi on tak: Kochamy kogoś z zaletami i wadami które da się zmienić. ;) Kobiety maja w sobie coś takiego że kochają zmieniać facetów z którymi są. Uważasz ze książka jest najlelpsza ? To twoje zdanie oczywiście. Ja uważam że pośród całej masy poradników z bredniami dla kobiet ta ten jest akurat prawdziwą perełką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujek stefan
A od kiedy kobieta mówi wszystko swemu facetowi ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważasz ze książka jest najlelpsza ? Wprost przeciwnie :D . "Ja uważam że pośród całej masy poradników z bredniami dla kobiet ta ten jest akurat prawdziwą perełką" Czy to znaczy że brednie w tej książce są najfantazyjniejsze? :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacek Strażacki
Najważniejsze żeby szczerze powiedziała co robiła z wcześniejszymi chłopakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest chyba tak...: faceci chcą żeby im się wydawało, że dziewczyna jest z nimi szczera, żeby nie mogli mieć cienia podejżeń, że te wszystkie wspaniałości, które od niej o sobie i o zwiazku słyszą są tylko słodkimi kłamstewkami. Nie chcą czuć się oszukiwani, czyli po prostu, jeśli ich okłamywać, to tak żeby się nie pokapowali.... Przeczytałam to, co napisałam.. Straszna jestem, że tak uważam. Ale tak właśnie uważam ^^"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Uważasz ze książka jest nienajlelpsza ?" Zjadło mi tu nie. Wiec tu nijak można się odnieść do twojej wypowiedzi. A książka jest jedną z lepszych. Nie mówię że należy do niej podchodzić bezkrytycznie ale dobrze pokazuje sposób myślenia obu stron. Nie wiem może w Twoim przypadku jakaś aberacja , Ja się nie nabijam :) Skrytykowałeś książkę, nie napisałeś dlaczego, poza tym że jej nie rozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka_wariatka No faktycznie straszna jesteś :) Tylko po co się pytacie jak widzicie fałdkę tłuszczu czy jesteście grube :P ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abracadabra bec ja nie napisałem że jej nie rozumiem tylko że według mnie "autor" nie rozumie kobiet jak i mężczyzn. Nie bardzo chce mi sieci dokładnie podawać "perełki" z tego dzieła (szczególnie że dawno już wpadło mi w ręce) ale samo założenie że się w sposób istotny jest w swojej istocie założeniem błędnym. Z tym że ja nie mam tendencji do traktowania kobiet jak kosmitek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autor widział pewne zależności w swoim związku i przelał to na papier. Wszystko teraz zależy jak ty rozumiesz kobiety i mężczyzn i z jakiego punktu to oceniasz. Nie znam Twojego zdania na ten temat, i nie wiem też o jakich perełkach mówisz bo nie podałeś ich. Książka reprezentuje wizję autora na zdrowy normalnego związku w którym facet jest facetem a kobieta kobietą. To nie jest idealna pozycja ale możliwe że najlepsza z odbiorem dla obojga partnerów. Kobiety to nie kosmitki fakt, zapytaj tylko ilu facetów w pełni rozumie kobiety. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zapytaj tylko ilu facetów w pełni rozumie kobiety" Ja bym zadał pytanie ilu facetów naprawdę chce zrozumieć kobiety :D Odpowiedź dała by nam od razu światło na to gdzie leży problem ;) Myślę że większość ludzi nie chce nawet spróbować zrozumieć płci przeciwnej. Wygodniej im żyć w pełnej nieświadomości i niezrozumieniu. W końcu zawsze wszystkie niepowodzenia mogą zrzucić na to że kobiet/ mężczyzn nie da się zrozumieć :D Perełki musiał bym wyłuskiwać z tekstu a nie chce mi się tego drugi raz czytać. Wybacz moje lenistwo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"że kobiet/ mężczyzn nie da się zrozumieć" Bo się nie da w pełni Jeśli jesteś dobrym kierowcą to nigdy nie powiesz że świetnie prowadzisz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abracadabra bec nie jak będę zaledwie dobrym to nie powiem że świetnie prowadzę ale jak już będę świetnym to czemu nie ;) Zrozumienie się nawzajem jest kwestią dialogu a nie problemu płci. Każdy człowiek jest trochę inny i każdego trzeba na nowo uczyć się rozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×