Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość One Cool Mumsie

Jakich fajowych rzeczy nauczyliście swoje małe dzieciaki? :)

Polecane posty

Gość One Cool Mumsie

Jakich fajnych i ciekawych rzeczy nauczyliście swoje małe dzieciaki? :) Zacznę od siebie: - jeść pałeczkami - malować akwarelą ze wszystkimi profesjonalnymi trikami (sól, ławkowiec, gąbka, ekolina) - robić na talerzach obrazki (twarze, domki, auta) z jedzenia :P - malować kredą chodnikową plansze do gier, albo mieszkanka do zabawy ze wszystkimi sprzętami - dekorować ciasta, babeczki, desery - grać w krokieta na trawie - nurkować - zimą malować na śniegu za pomocą rozpylacza do wody wypełnionego rozcieńczoną farbą plakatową :P :) Piszcie, co fajnego wy robicie. Może wypróbujemy. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 3 latki...
moja mała zna na pamięć przepis na biszkopt. Nie uczyłam jej, ale często robimy razem i zapamiętała wiec o i w jakich ilościach. W zasadzie to ona robi a ja jej pomagam :) Największa frajda ro rozbijanie jajek tak żeby żółtka zostały w całości. Ma to opanowane do perfekcji. Jak tylko szykujemy jajecznice na śniadanie to mała biegnie żeby rozbijać jajka. Nauczyłam ją śmiesznego wierszyka. Jak go mówi to wychodzi mega słodko. Malujemy na koszulkach. Ja dla małej, a mała dla lali. Mamy specjalne farbki, wzór się utrwala żelazkiem. Super zabawa. Ostatnio kupiłyśmy książkę o origami i robimy różności. Na razie te najprostsze, ale wprawiamy się. Mała specjalizuje się laurkach, które nazywa walentynki. Robi te swoje walentynki każdemu na każdą okazję. Jak tylko zbliżają się czyjeś urodziny, imieniny to mała siedzi w pokoju i tworzy "walentynki". Nauczyłam ją grać w "Piotrusia" i teraz ogrywa tatę. Ja się nie daję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj ma dopiero roczek wiec do robienia biszkpta jeszcze nam daleko :) ale nauczylam go : robic zolwika pokazywac jak spi- przechyla wtedy glowke na lewa strone i kladzie raczke na uchu czesto pokazuje jak ryczy krowa robi strzalke w ogole jest bardzo slodziutkim dzieckiem :) cala rodzna go uwielbia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
Moja tez jeszcze w kategorii bobasowej startuje - 16 miesiecy - ale potrafi dawac buziaczki, przesylac buziaczki, wspina sie na drabinki i sama zjezdza na zjezdzalni i naprawde fajnie tanczy tzn. nie przesepuje z nogi na noge, tylko rusza calym cialkiem - raczkami i pupcia, brzuszkiem i kreci sie w kolko - wyglada to mega slodko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
One Cool Mumsie - a w jakim wieku jest Twoje dziecko?? Jagoda - u mnie podobny etap :) Pokazywanie jaki jest śpiący i tulenie się do misia jest słodkie. Oprócz tego intensywnie szuka żółwi (mam 3 żółwie lądowe chodzące swobodnie po mieszkaniu) - wtedy raczkuje z prędkością światła i zagląda w każdą dziurę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no comments
A moj 10 miesieczny synek tanczy do Basshuntera :D kiwa klowa, kraci, podskakuje w rytm albo chdzi w koleczku /dodam ze od miesiaca sam chodzi a tanczyc ja go nie uczylam, samo mu tak sie zrobilo/ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała mi_25
straszny kocur- musi to mega smiesznie wygladac jak szuka tych zółwi po mieszkaniu, świetny soposób na naukę raczkowania;) gratuluje pomysłu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca mamusia
mój roczniak kiedy mu się powie "a jak robi tata" to idzie do łóżka, kładzie się na poduszce i patrzy w telewizor nawet wyłączony :D jak zrobi kupe to leci do taty wołając go, wcześniej nauczyłam go tego :P tak więc on zmienia a ja mam wolne :P na jakieś super zabawy manualne jest jeszcze za wcześnie, ale umie układać zabawki do koszyka kiedy ja zaczynam sprzatać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca mamusia
a jeszcze zapomniałam napisać :) tata nauczył małego powitania: najpierw przybijaja sobie "piątkę", potem podają sobie "cześć" a na końcu robią "indiański okrzyk" pukając otwartą dłonią o usta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddsee
do cool mama no jedzenie patyczkami to nie za madry pomysl w chinach dziecko wbilo sobie patycki do nosa i doszlo do mozgu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brutalnie cielesne.
do cool mama no jedzenie patyczkami to nie za madry pomysl w chinach dziecko wbilo sobie patycki do nosa i doszlo do mozgu Haaahahahhaah ale pierdolisz :D Chyba ty se je wbiłaś do mózgu, bo takie rzeczy piszesz. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Horroz pałeczkami znaczy? A widelcem nie da się krzywdy zrobić? W jakimś "super" filmie widziałam jak się oko łyżeczką wyjmuje. Czyli nie sprzęt a inwencja raczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
Przeciez dziecko nie w trakcie jedzenia wbilo sobie te patyczki. Jak dziecko biega z czyms w raczce to zawsze moze dojsc do wypadku - kredki, dlugopisy, zwykle patyki - przeciez rysowac to kazdy kilkulatek rysuje idac twoim tropem myslenia nalezaloby dzieciom i tego wzbraniac. Moi starsi synowie tez potrafia poslugiwac sie paleczkami. I jeszcze od czasu do czasu jezdza konno - tez potencjanie niebezpieczne, ale jakie fajne:)) . Zapomnialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 11,5 miesiecznego synka
Moj tez jeszcze malutki, ale wszystkich rozbraja to, ze juz teraz wszystko rozumie w obu jezykach (wychowujemy go dwujezycznie, maz jest Holendrem) i np. rozumie w obu jezykach "Daj buzi", wtedy chociaz bylby na koncu pokoju leci z rozdziawiona buzia do nas, bo tak daje buzi :), wszelkie pytania "Gdzie jest tata, mama, Pirat (nasz kot), zegar, pic, obraz, mucha, telewizorr itd." swietnie rozumie w obu jezykach i pokazuje paluszkiem. Fajne jest tez to, ze wszystkim, ktorych widzi oraz jak ktos do nas przyjdzie mowi "Hai" i macha raczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekomama
a ja nauczyłam swojego 2-latka segregować śmieci :) myślałam, że jest na to zawcześnie ale sposoby stąd http://tnij.org/hr23 świetnie sie sprawdziły i mój maluch sam wie gdzie ma śmieci wyrzucać nawet sam nas pilnuje, czy dobrze wyrzucamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×