Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasik1212

Nie pale juz prawie 2 miesiace, to dlugo?

Polecane posty

Gość kasik1212

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dłgo ale kryzys
jeszcze przed tobą :-) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik1212
raz juz bylo tak ze nie palilam prawie 2 lata i wrocilam do nalogu, teraz sie nie dam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jestes już weteranką
:-) Dasz radę! Koleżanka nie paliła ok 5 lat, potem na kilka miesięcy wróciła do nałogu, a teraz też już 2 rok nie pali. Więc można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syropek
Jesteś na dobrej drodze:) Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika6787
ja nie paliłam od marca i niedawno zaczęłam ,przez głupotę.upiłam się na urodzinach kumpeli i zapaliłam,ale spróbuje znowu nie palić,wcale nie bylo tak zle.zawsze bylam strasznie chuda ,wyskoka i chuda a przez te pare miesięcy przytyłam 12 kilo,niektorzy mowią ,że jest ok a niektorzy wspolczują ,strasznie powiększyl mi si,ę biust ,czuje się jakbym opuchnięta była,myślałam ,że jak zaczne palić wszystko wroci do normy a tu nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik1212
ja zrobilam ten blad ze w monmencie rzucania palenia zostalo mi w paczce chyba z 15 fajek i je trzymalam w szafce. prawie 2 lata nie palilam, potem mialam problemy z facetem, wszytskio sie walilo o jakos tak siegnelam po jednego, za kilka dni po drugiego... i tak wrocilam do nalogu palilam caly marzec kwiecien i maj od poczatku czerwca nie pale i nie trzymamm zadnych fajek w szafce zeby juz na bank nie wrocic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość INES-ka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama rzuciła po operacji fajki jak jej się chciało palić, a ona do łóżka przywiązano, natomiast ojciec przez dwa lata po niej próbował zerwać i guzik.. ;) 2 paczki dziennie:o kupił sobie auto lepszej klasy (być może to miało na niego wpływ) i nie pali już 1,5 miesiąca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość INES-ka
hej... a ja nie palę dopiero pięć dni a mam wrażenie jakby minął z miesiąc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość INES-ka
rzucam już kolejny raz w tym roku ale tym razem nie mam zamiaru się poddać... mam tą świadomość że za każdym razem będzie coraz gorzej rzucić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssssgs
Uważajcie na wagę bo strasznie rośnie. Ja nie palę 3,5 roku i przytyłam 18 kg .Masakra. A jem tyle samo .Do palenia nie chcę wracać ale schudnąć jest mi strasznie trudno.Co robić ???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik1212
ja strasznie uwazalam i przez 2 lata przytylam jakies 2kg czyli malutko wiadomo ze po rzuceniu palenia przemiana materii sie spowalnia pilam wiec herbatki typu figura 1 zeby przyspieszyc przemiane teraz przez 2 miesiace niepalenia w sumie nic nie przytylam ( waze 54kg) ale musze bardzo uwazac i znowu pije te herbatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik1212
upupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asssssgs
No rzeczywiście malutko. Możesz być z siebie dumna , że utrzymałaś taką wagę. Oby tak dalej .Życzę ci wytrwałości w swoich postanowieniach. Tak trzymaj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik1212
Nie pale juz ponad 4 miesiace i jestem z siebie dumna . Kto jeszcze? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx444
Ja również nie palę cztery miesiące.Ale to jeszcze zbyt krótki okres,żeby się podniecać.Ja osobiście będę szczęśliwa gdy minie roczek.Wówczas będę usatysfakcjonowana,poczuje się znacznie pewniej.W ubiegłym roku dokładnie po czterech miesiącach przez własną głupotę wróciłam do nałogu.Dopadają mnie różne dziwne dolegliwośći,których dawniej nie miałam. Dawniej wydawałam kasę na fajki,a teraz na wizyty do lekarzy.Już sama nie wiem co jest lepsze? Pozdrawiam wytrwałych w nie paleniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dormibar
xx444 wymasuję ci stopy w nagrodę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dormibar
kasik1212 tobie też :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx444
dormibar to sympatyczne,że nie brakuje Ci poczucia humoru. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dormibar
ja nie żartowałem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pale ze 2 na tydzień
to można nazwać nałogiem ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx444
Witaj dormibar dwa papierosy na tydzień to jeszcze nie nałóg,ale z czasem ilość fajek zaczniesz zwiększać i nawet nie spostrzeżesz się gdy staniesz się nałogowcem.Nie rób sobie jaj z ludzi rzucających palenie.To wcale nie jest śmieszne.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ayahuasca07
Ja nie paliłam 9 mieięcy ale wróciłam,musisz być silna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx444
Nie ma co użalać się nad sobą.Trzeba przetrwać trudne miesiące i wrócić do normalnego życia bez palenia.Nie jest łatwo,ale nadzieja,że z czasem będzie lepiej.Zbyt dużo przecierpiałam,żebym znów wróciła do palenia.Kilka razy rzucałam palenie z kiepskim skutkiem - dawniej nie miałam takich dolegliwości i tyle objawów ubocznych co teraz.Cierpię na własne życzenie.Wszystkim życzę wytrwałości w nie paleniu.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,jakaś cisza zapanowała na tym forum,Mam nadzieję,że trzymacie się BP? Jak czujecie się bez dymka? U mnie wolno idzie ten czas.Dziś równo 5 miesięcy odkąd nie palę.Z papierosem radośniej upływał czas.Teraz są wiecznie jakieś problemy! Dawniej tryskałam zdrowiem,a teraz wiecznie coś mi dolega.Ciekawa jestem kiedy wreszcie skończy ta męka? Z tego co przeczytałam na stronie Commed zatytulowanym "Skutki uboczne rzucania palenia papierosów" to pewnie nie prędko minie.Inni mają dolegliwości nawet przez rok.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Płakać się chce!
Witam, zazdroszczę tym ludziom,którzy dają radę w nie paleniu.Ja prawie po dziewięciu miesiącach musiałam wrócić do palenia. Co z tego,że nie paliłam,jak czułam się zle i wszystko mnie bolało.Przecież w takiej sytuacji człowiek staje sie nie do życia.Nie dosyć,że jest się wybuchowym,złośliwych i przykrym dla otoczenia to na dodatek waga rosnie jak oszalała.To nie dla mnie taka męczarnia.Teraz jest superowo,palę i mam gdzieś.Zdaje sie bardziej mi szkodziło niepalenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×