Muszę sie wyżalić

Muszę się wyżalić .Dziś rano poszłam do mojej siostry (jest w zaawansowanej ciąży) by pomóc jej przy( pierwszym) dziecku. Po kilku minutach dostaje tel, że w nocy do ich prawie wykończonego domu było włamanie i kradzież . Wartość skradzionych rzeczy to kilkanaście tyś zł + robocizna+ wiele dni na szukanie odpowiednich akcesoriów. Koorwa nawet farby napoczęte chooje ukradli. Siostra gdy wróciła z budowy była biała jak ściana z przerażenia. Jestem taka wkoorwiona bo nie dość że chałupa na kredyt, to siostra w ciąży i nie powinna się denerwować . Była Policja zdjęli odciski.Siostra Prawie cały dzień popłakiwała i jest strasznie smutna. Jakbym tych skurwieli dorwała co ich okradli to bym zabiła chyba. Jest mi strasznie zal siostry i szwagra :(Tak się cieszyli, ze to już końcówka z ta budowa, że niedługo się wprowadzą :( ;(

wyrazy współczucia:( mam nadzieje że policja szybko złapie tych idiotów którzy to zrobili ... http://tnij.org/dobryprezent

szkoda i przykro bardzo, może ich dorwą! fajną siostrą jesteś!

no to jednym slowem niefart wielki

Najgorsze jest to, ze nawet nie wiem jak ją pocieszyć :( ostatnio jakoś tak wszystko pod górkę :(Boje się, że złodzieje wrócą. Zostało w tym domu jeszcze sporo do "wyniesienia".Niestety złodzieje działali bardzo "czysto" i profesjonalnie i raczej niestety wątpię w pozytywne rozwiązanie sprawy. To co mnie przeraziła to jak policja wskazała miejsce w który dom siostry i szwagra był obserwowany :( Wzdrygam się na sama myśl, że złodzieje tylko "czatowali" kiedy mogą się włamać.

nie mogę spać z tych nerwów. Ubieram się i podjadę na budowę zobaczyć czy wszystko ok.

cholera. może niech założą monitoring ?