Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy ofiara losu

sluchajcie - chodzi o prace, jak ludzie zachowuja sie w takich sytuacjach

Polecane posty

Gość czy ofiara losu

przyklad1: praca, w ktorej ustalono okreslone warunki placy, pracodawca placil 25%mniej, nie uznal nadgodzin, przyjechania w weekend (bo ja pani nie kazalam), ale rownoczesnie wydal polecenia, z ktorych wynikala koniecznosc przyjechania w weekend, grozby przelozonej pracodawa skwitowal powiedzeniem "bo ta pani to ma taki nerwowy charakter", praca skonczyla sie zwolnieniem z pracy osoby ktorej dotyczyla ta historia, opieprzanie publiczne, awantury (moglabym podac przyklady, nie chce sie rozpisywac). Nie zrobilam z tym nic, jasne moglam sie z nimi wziac za lby, ale ja bylam jedna a przeciwko mialam klike. Nie chcialo mi sie szarpac, wolalam poswiecic sily na znalezienie nowej pracy. Co Wy byscie zrobili w tej sytuacji? Czy sa ludzie, ktorzy wzieliby sie z ta cholota za lby, sadzili z nimi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ofiara losu
czy sa ludzie, ktorym chce sie zrec z pracodawca? czy dobrze zrobilam, ze zostawilam to za soba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej to i nie wracaj do tego
nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej to i nie wracaj do tego
Energiczna - 🖐️..tylko wiesz, jak czlowiek traci pracy po takim traktowaniu to stara sie znalezc nowa a czasami nie chce wychodzic na pieniacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się,że zbyt duzo ludzi "macha reka" na takie zachowania pracodawcow! po mojemu powinno sie o swoje walczyc!! moj ojciec sadowal sie ze swoim pracodawca az 6 lat! ale warto bylo! za kazdy dzien musial miec zaplacone,za zalegle urlopy,kazda przyslugujaca premie za wszystko!! fakt trwalo to dlugo,ale jezeli jest sie na prawie nalezy tepic takich "zyczliwych" pracodawcow!! nie machajmy reka na takie zachowania!! jezeli my jestesmy juz pokrzywdzeni to nie pozwolmy aby spotkalo to i innych!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej to i nie wracaj do tego
chalna-masz racje, tylko wiesz, malo kto ma jeszcze sile zrec sie z pracodawca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem... ale powinno sie to robic! jak juz nie dla siebie to dla innych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laaskaa
chalna ma całkowitą rację, ludzie! nie machajcie ręką i nie bądźcie obojętni wobec pracodawców-cwaniaczkow, walczcie o swoje, lizanie tyłka nie przyniesie wam korzyści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej to i nie wracaj do tego
nie kazdy wie, jak sie za to zabrac :( poza tym ludzie sa psychicznie wyczerpani i laduja czesto u psychiatry, psychologa po takim czyms...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakim prawem taki skurczybyk ma sobie zyc spokojnie?? byc moze z "czystym" sumieniem wykorzysta druga osobe?? bo nie dostanie po tylku!! czemu pracownik ma sie"podnosic" po takim upadku,przez jakiegos pseudo szefa-wyzyskiwacza?? a on ma sobie zyc spokojnie??? skoro my sie dolujemy,to niech on tez sie kretyn pomartwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej to i nie wracaj do tego
wiesz czasami przeciwnik jest za silny - np.korporacja albo klika w budzetowce :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie jezeli chodzi o korporacje to sady zazwyczaj sa po stronie pracownika! w ogole prawo pracy zawsze staje po stronie pracownika! o ile pracownik byl ok i zostal "bezpostawnie"/albo z powodu widzi misie szefa to zawsze wygra!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomo znajomosci znajomosciami,ale jeszcze troszke w tym naszym prawie da sie "zalatwic"! grunt to sie nie poddawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej to i nie wracaj do tego
no tak, czasami tylko ta wygrana jest niewspolmierna do kosztow :( No bo co? Wrocisz do pracy gdzie klika dzieli tort miedzy siebie a potrzebuja tylko jelenia do niewdziecznej roboty? a zeby sie prawowac to tez trzeba miec prawnika....ech... musze isc zjesc, potem zajrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze skladajac pozew do sadu zaznaczamy ze koszta sadowe ponosi powod! jezeli wyrok zapadnie na nasz niekorzyść(zadkooo sie to zdarza,o ile pracownik naprawde jest na prawie!) mozna rowniez napisac pismo o umozenie zaplaty! po powrocie do pracy zawsze mozna zlozyc wymowienie...a po co walczyc? po to zeby takiemu kretynowi pokazac ze nie jest super herosem i nie warto byc nie w porzadku do pracownikow... a poza tym jak moj ociec wrocil do pracy to wcale nie bylo tak jak piszesz....traktowali go lepiej niz jak wczesniej byl zatrudniony,bo wiedzieli czego moga sie po nim spodziewac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olej to i nie wracaj do tego
no wlasnie-tylko widzisz - bywa tak, ze koszty przewyzszaja ewentualne korzysci. Po prostu pomimo, ze rynek pracy jest chory czasem latwiej znalezc kolejna prace niz sadzic sie z bylym pracodawca i te geby ogladac... pd.pogratuluj tacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sie sadzisz to nie ogladasz tych geb na codzien :) mianowicie mi najbardziej chodzi o to,ze nie powinno sie takim fraj****m darowac takiego zachowania! pokazac im ze to,że sa wlascicielami firm nie oznacza ze maja jakiegolwiek prawo do zlego traktowania ludzi u nich pracujacych! jak ja bym byla w takiej sytuacji to bym nie popuscila...a dlaczego? chociaz by po to aby utrzec takiemu zarozumialcowi nosa,ze wcale nie jest idealny i jego tak samo jak innych ludzi rowniez obowiazuja jakies przepisy i prawa! CZYSTA ZLOSLIWOSC :) moze dlatego bym tak zrobila,ze z natury jestem czlowiekiem bardzo spokojnym,ale nie pozwole sobie w kasze dmuchac....jak ktos juz przesadza to nalezy mu sie kara... ja starajac sie i wykonujac swoja prace licze na szacunek i odpowiednie wynagrodzenie.. Nie,nie,nie i jeszcze raz nie takim co zle postepuja! chamstwo tepic chamstwem i tyle :) moze moj post zabrzmial jakos przerazajaco dla jednych ale takie jest moje podejscie i tyle... dlatego nie patrzylabym na jakiekolwiek koszta- niech oberwie taki pracodawca to sie nauczy !!! a dziekuje :) tata rowniez jest z siebie dumny :) a procz tego,ze on skorzystal to jeszcze inni pracownicy sa szanowani :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szef sadysta radzi..........
a opieprzanie za bledy pupila, awantury o byle co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nowa.....
a jak radzicie sobie z zespolem? Gdy przychodzi ktos nowy to starsi stazem pracownicy czesto chca wygryzc....co wtedy robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×