czy mogę zaskareżyć matke dziecka?

matka olska uważa że nie miałem prawa jeździć rowerem po parku mimo tego, że tam jest scieżka rowerowa bo ona jest dla dzieci i rolkarzy Jak pojechałem do szpitala to mój brat z nia dyskutował biorąc jej dane

dlaczego nie ubezpieczyles takiego wypasionego roweru?

mam tylko OC

dobrze że masz jej dane i świadka. No to może wg tych matek polek normalni, przeciętni ludzie nie mają prawa do wychodzenia z domu BO ONE MAJĄ TYLKO PRAWO DO PRZEBYWANIA W PARKU. A swoją drogą ciekawe jak dwie takie same matki polki trafią na siebie i ich dzieci nawzajem sobie będą coś niszczyć? Czy też będą się podpierać faktem "że to tylko dziecko i mu wszystko można"

na twoim miejscu próbowałabym załatwić sprawę polubownie. Sąd to oczekiwanie, nerwy, koszty ( nie wiadomo jaki bedzie wyrok dotyczący ich poniesienia ). De facto - nie znamy wersji mamuśki. Uwielbiam ten forum ;)

mam dwojke dzieci i czasami chodze z nimi do parku,gdzie zaraz kolo placu zabaw dla dzieci przebiega sciezka rowerowa.Pilnuje dzieci,jak tylko sie da i nie ma,ze "wystarczy jedna sekunda i dziecko na sciezke/ulice wybiegnie".Trzeba porzadnie pilnowac,zamiast marzyc o niebieskich migdalach czy tam rozmawiac przez komorke,i nie bedzie wybiegalo.Wkurzaja mnie takie mamuski-swiete krowy,co to mysla,ze ich dzieciom wszystko wolno,a jak cos sie stanie,to z ryjem na "jedynego odpowiedzialnego",bo one oczywiscie sa niewinne.Zal mi tego dziecka.Jego matce powinien ktos porzadnie dvpsko skopac,a to,ze ma teraz wyrzuty sumienia i byc moze poczucie winy,wynika tylko z jej ignorancji i glupoty. Max-ty nie dosc,ze jestes glupi,to przy okazji chorobliwie zazdrosny.Ktos ma wiecej pieniedzy,to juz wrog,co?:O wez facet rozbieg i walnij porzadnie w jakis mur,to moze cie sie klepki ustawia w prawidlowej kolejnosci:O Na twoje nieszczescie,czasami naprawa np.silnika,karoserii drozszego samochodu kosztuje duuuuzo wiecej,niz naprawa tanszego,zwlaszcza,gdy w gre wchodzi kupno nowych czesci-czesci do Ferrari sa drozsze,niz do malucha,nie?Z rowerami zapewne jest podobnie.Jesli tak bardzo przeszkadza ci,ze ktos jest "bogaczem",to moze sam ruszysz zad i bedziesz tak zapierdzielac na to,zeby sobie kupic "arcydroga limuzyne"?Znam ludzi,ktorzy maja w cholere pieniedzy,ale oni na to ostro pracuja.No ale coz....taki tepy robal,jak ty,pewnie tego nie rozumie:O

"bikeemaan matka olska uważa że nie miałem prawa jeździć rowerem po parku mimo tego, że tam jest scieżka rowerowa bo ona jest dla dzieci i rolkarzy Jak pojechałem do szpitala to mój brat z nia dyskutował biorąc jej dane" Spytaj się czy to niechciane dziecko:P?A moze jej byś zap[roponował żebyście wzięli ślub:D?To by było ciekawie:D.Pisali kiedyś w gazecie coś takiego:D.A na pocieszenie zobacz moją kompozycję kuracji: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4547435 .Jest duża szansa żebyś prędzej wyzdrowiał po złamaniu.A czy to złamanie było znaczące z przemieszczeniem kości czy tylko pęknięcie:O?Może znajdę jakąś kurację.Jestem tu na forum najważniejszą niańką:D.Ale niestety jestem niedoceniany:O.

Zrób sobie kurację na mózg i swojego mikro fiuta, który Ci nie staje. Może jak zapniesz to zmądrzejesz

a tak w ogóle to jechałem jak wariat,bo przecież ścieszką rowerową można pędzić i to jeszcze przez park nie zważając na jakieś tam bachory. Dlatego mój rowerek jest w takim kiepskim stanie,chyba oprawie go w ramke i powiesze na ścianie,bo przecież tyle kosztował. Kupie jakieś badziewie w tesco za 500 zł i nie będę się martwił o ryski :)

" no ja pitole mam dwojke dzieci i czasami chodze z nimi do parku,gdzie zaraz kolo placu zabaw dla dzieci przebiega sciezka rowerowa.Pilnuje dzieci,jak tylko sie da i nie ma,ze "wystarczy jedna sekunda i dziecko na sciezke/ulice wybiegnie".Trzeba porzadnie pilnowac,zamiast marzyc o niebieskich migdalach czy tam rozmawiac przez komorke,i nie bedzie wybiegalo.Wkurzaja mnie takie mamuski-swiete krowy,co to mysla,ze ich dzieciom wszystko wolno,a jak cos sie stanie,to z ryjem na "jedynego odpowiedzialnego",bo one oczywiscie sa niewinne.Zal mi tego dziecka.Jego matce powinien ktos porzadnie dvpsko skopac,a to,ze ma teraz wyrzuty sumienia i byc moze poczucie winy,wynika tylko z jej ignorancji i glupoty. Max-ty nie dosc,ze jestes glupi,to przy okazji chorobliwie zazdrosny.Ktos ma wiecej pieniedzy,to juz wrog,co? wez facet rozbieg i walnij porzadnie w jakis mur,to moze cie sie klepki ustawia w prawidlowej kolejnosci Na twoje nieszczescie,czasami naprawa np.silnika,karoserii drozszego samochodu kosztuje duuuuzo wiecej,niz naprawa tanszego,zwlaszcza,gdy w gre wchodzi kupno nowych czesci-czesci do Ferrari sa drozsze,niz do malucha,nie?Z rowerami zapewne jest podobnie.Jesli tak bardzo przeszkadza ci,ze ktos jest "bogaczem",to moze sam ruszysz zad i bedziesz tak zapierdzielac na to,zeby sobie kupic "arcydroga limuzyne"?Znam ludzi,ktorzy maja w cholere pieniedzy,ale oni na to ostro pracuja.No ale coz....taki tepy robal,jak ty,pewnie tego nie rozumie" Ale bredzisz:P.Ja nie jestem zawistnikiem:P.Nie przeszkadza mi że ktoś tylko jest bogaty:P.Ale często jest tak że bogaty: Dorobił się w sposób nielegalny a co gorsze dodatkowo niemoralny:P. Wykorzystuje swoje bogactwo aby innym dokuczyć:P. No i robi coś podobnego jak autor-kupuje luksusy chociaz można coś tańszego i przez to stwarza zagrożenie więklszych kosztów naprawy:P.Dla mnie sprawa jest oczywista-odszkodowania powinny być znacznie ograniczone:P.Np. jeżeli by został rower rozwalony to tylko w wyjątkowych przypadkach gdy jego cena wynosiłaby ponad powiedzmy 3000 złotych własciciel dostałby całe odszkodowanie:P.Tylko w przypadkach typowo przestępczych lub oczywistego lekceważenia przepisów drogowych itp..Natomiast za samochód powiedzmy 40000:P.Chodzi o to żeby ludzi zachecić do kupowania tanich rzeczy a gromić snobów:D.

" [zgłoś do usunięcia] bikeemaan Zrób sobie kurację na mózg i swojego mikro fiuta, który Ci nie staje. Może jak zapniesz to zmądrzejesz" W takim razie dziękuję snobie za pomoc wyrobieniu opinii:P.Widać że zasłużyłeś na taką karę:D.Ja jestem mądrzejszy od wielu takich twojego pokroju z ego jak ziemia a rozumkiem mniejszym od protonu:D.Jak nie potrafisz docenić pomocy to możesz sobie nawet wykorkować z powodu tego złamania:P.Na szczęście to nie będzie mój problem:D.Tym tekstem udowodniłeś że nie jesteś wcale lepszy od tej mamusi co nie pilnuje małolata:P.

Max-ale ja mowie o tych,ktorzy dorobili sie legalnie:),a nie o "nielagalach" rekompensujacych sobie kompleksy drogimi samochodami czy kupujacych te samochody za kase z lewego biznesu.Tak czy inaczej,matka dziecka nie wykazala sie odpowiedzialnoscia,a autor faktycznie powinien rower ubezpieczyc,jesli byl taki drogi i tyle na niego zbieral (tak,wiem,ze to juz musztarda po obiedzie,ale moze nastepnym razem o tym pomysli).

" [zgłoś do usunięcia] no ja pitole Max-ale ja mowie o tych,ktorzy dorobili sie legalnie ,a nie o "nielagalach" rekompensujacych sobie kompleksy drogimi samochodami czy kupujacych te samochody za kase z lewego biznesu.Tak czy inaczej,matka dziecka nie wykazala sie odpowiedzialnoscia,a autor faktycznie powinien rower ubezpieczyc,jesli byl taki drogi i tyle na niego zbieral (tak,wiem,ze to juz musztarda po obiedzie,ale moze nastepnym razem o tym pomysli)." Księża trobią to legalnie a nie powinno to być legalne.Do tego podałem jeszcze że chodzi o takich snobów jak autor:P.Kupili by sobie coś np. co by mieli przy sobie ktoś uszkodził i by żądali kosmicznego odszkodowania bo zapłacili za to 10000000 :O.Przecież to obłęd:O.

No i ciekawe czy to nie była nadmierna prędkość tam:P.Ja zwykle nie jeżdżę prędzej niż 30 km na godzinę:P.

zaskarzyc matke ale czy chcesz ?? to wprawdzie nie jej wina ze jej dziecko wlecialo na twoj rower oboje poniesliscie straty - dziecko bardziej bo zdrowotne najlepiej jakbys ubezpieczyl rower a nie wolal od matki

Max-nawet nie wspominaj o takich "ksiezach" ja uwazam- "to wprawdzie nie jej wina ze jej dziecko wlecialo na twoj rower" Kpisz czy o droge pytasz?Gdyby matka porzadnie pilnowala dziecka,to nikomu by sie krzywda nie stala:O I dziecko,i autor poniesli jakies straty-obydwoje przez glupote jednej nieodpowiedzialnej baby,ktora pewnie za cala sytuacje obwinia autora:O

Ale to by było naprawdę śmieszne gdyby okazało się że na prawdę miał nadmierną prędkość i w sądzie by zaaplikowano mu kolegium wyższe niż cena za rowerek:D.

up up

a co, ograniczenie prędkości jest jakieś na ścieżkach jeżeli znaku nie ma? poza tym skąd rowerzysta ma wiedzieć z jaką prędkością jedzie? na oko? lol

da się załatwić sprawę z matka polubownie, chyba to nie ten typ kobiety.Przecież ona nawet nie widzi tu swojej winy:o Ale spróbować trzeba.Oczywiście że bym ją zaskarżyła, zwłaszcza że nie możesz pracować.Przynajmniej będzie miała nauczkę i pilnowała dziecko na przyszłość.