Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bzz bzz bzzz

ludzie - jak oszczedzic?!

Polecane posty

Gość Bzz bzz bzzz

Wyrzucili mnie z pracy, znalazlam nowa. Po zaplaceniu rachunkow i mieszkania zostanie mi ok. 300 zl na sieciowke, jedzenie, chemie, ciuchy... jak oszczedzic? Przede wszystkim chyba: CO JESC???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świnka skarbonka
To, gdzie ty pracujesz, że takmalo zarabiasz? Masz kredyt na karku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serwetta
w necie jest mnostwo przepisow na tanie dania wystarczy poszukac.nie kupowac jedzenia bo moze sie przyda tylko z lista i wtedy wiesz co wykorzystasz,nie wyrzucac,zostaja ziemniaki z obiadu zrob kluski slaskie,zostaje makaron pokroj kawalek kielbasy zalej jajkiem i na patelnie,resztki wedliny zsotawic do pizzy bigosu czy jajecznicy.kupowac w tanich marketach sa tanie produkty ktore jakoscia wcale nie sa gorsze od tych 3 razy drozszych.warzywa i owoce sezonowe sa najtansze.jest bardzo duzo mozliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bzz bzz bzzz
Nie mam kredytu ale inne obowiazki, no i zarabiam malo. I tak kupuje w Biedronce, ale jak widze najtansze owoce za ok. 4 zl kg to mnie tez to przeraza... salata sztuka za 3 zl :( moze za duzo jem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serwetta
ehe na jakiej podstawie mam ci powiedziec czy za duzo jesz? heh najtansze owoce to jablka czesto 2 zl kilo a fajnei zapychaja bo maja blonnik,salata za 3 zl to kretynizm,ja kupuje te warzywa i owoce na ktore akurat jest promocja teraz tanie sa kapusty choc oczywiscie zdarza sie ze gdzies wyskocza z durnowata cena.trzeba sie orientowac gdzie co taniej mozna dostac. co do chemii bardziej sie oplaca kupowac wieksze opakowania np proszku plynu itp co jest wykorzystywane na biezaco i raczej sie nie zdazy przeterminowac.sa rzeczy ktore tansze i gorsze wychodza drozej np plyny do mycia naczyn. sa tez rzeczy w jedzeniu bez ktorych mozna sie obejsc,nie trzeba pic kawy 3 w 1 mozna zrobic normalna,nie jest na codzien potrzeba pepsi do picia bo mozna zrobic herbaty mrozonej itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bzz bzz bzzz
Tylko ze ja nie widze tych tanszych owocow. Jablek nie lubie, a i tak u mnie w osiedlowym sklepie sa za 3zl. Nigdzie nie widzialam tanszej kapusty, zreszta kapsute i fasole z puszek jem zima. Swieze warzywa i owoce wydaja mi sie strasznie drogie. Pepsi w ogole nie kupuje, kawy 3w1 tym bardziej i nie jadam na miescie, gotuje sama, a do tej pory mialam na jedzenie 500l miesiecznie, teraz 300 :( i to niecale :( Podobno sa ludzie ktorzy wydaja tylko 250 zl miesiecznie, ale ja naprawde nie wiem jak. Nawet jesli juz nie bede kupowac ciastek, jogurtow i alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna w sobotę
ja bardzo delikatnie, bez złośliwości sie spytam: może lepiej byłoby rozejrzeć się za dodatkowym zajęciem? Po co żyć na granicy nędzy? Jakieś sprzątanie w soboty, pilnowanie dziecka wieczorem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bzz bzz bzzz
Pewnie, bede sie rozgladala, ale nie ma gwarancji ze cos znajde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serwetta
a mieszkasz sama?jak tak to sporo wydajesz. w osiedlowych sklepach jest bardzo drogo juz lepiej isc na jakies targowisko czy gielde warzywna.kapuste i fasole z puszek jesz zima-to jest kompletnie nieekonomiczne,fasola jest bardzo tania wystarczy namoczyc i ugotowac a bedzie tyle porcji ze szok,kapuste tak samo,sloik kosztuje jakies 4 zl a za to masz cala glowke.pepsi czy kawa to byly przyklady bo nei wiem na czym zyjesz.duzo daja zupy, gotujesz raz na 2-3 dni i oszczedzasz gaz czy prad i jedzenie masz ktore syci(bo po cieplym mneij sie jest glodnym).kurczak kosztuje jakies 15 zl rozebrac i zrobic kotlety z piersi(jedna pojedyncza piers wystarczy na 2 kotlety)udka na pol z kazdej czesci da sie zrobic zupke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bzz bzz bzzz
Mieszkam z mama, ona ma marną rencine i ja place wszystkie rachunki za nas dwie. Razem to ok. 1000 zl :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bzz bzz bzzz
Zle sie wyrazilam - nie tylko zima, fasole i kapuste moge kupic caly rok, mam strasznego smaka na swieze owoce, cos innego, czy tylk mi sie wydaje, czy w tym roku wszysto jest bardzo drogie? Co do nierobienia zapasow chyba masz racje, jedzenie zawsze jest w sklepach, a jak cos mam w lodowce, korci mnie zeby zjesx :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
W Biedronce ja kupuję często do obiadu np. groszek - puszka jest chyba po 1,20 - starcza na dwa razy. Kukurydza-- tez niewiele droższa. Pomidory w puszce... Może wyznacz sobie limit dzienny. Jak nie jeździsz daleko to może masz rower? Wtedy nie musiałabyś kupować sieciówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdzisia misia
np ryż z jabłkami zapiekany w piekarniku ze śmietaną, placki, naleśniki, racuchy, łazanki, gotuj zupy na kości bo są tanie niż inne mięsa. Kasza, z makaronem można szaleć bo można go jeść z czym się chce praktyczne. Mrożone warzywa na zupę są tanie bo za niecałe 3 zł za paczkę. Mielone też nie jest drogie a może starczyć na 2 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Lepiej kupować codziennie - tylko na jeden dzień, wg limitu - ew. na dwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bzz bzz bzzz
Nie umiem jezdzic na rowerze, ale zastanawiam sie, bo do pracy mam niedaleko, tylko 4 km, moglabym chodzic pieszo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serwetta
jak cie korci to znaczy ze jesz nudow-masz za duzo wolnego czasu, ja praktycznei nie mam czasu zjesc, jem tylko dlatego ze tak ustalilam i mam stale pory.czesciej sie je jak sie siedzi w domu i steka jak to sie jest biednym niestety. owszem wszystko jest drogie glownie przez powodzie ale da sie to obejsc,w glowie najpierw sobie przestaw ze nie jesz tego na co cie nachodzi tylko to co jest w zasiegu twojego portfela. np kilogram wisni kosztuje 8 zl ale chyba nie zjadasz calego kilo na raz, w ten sposob masz np 3 drugie sniadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Jak ktoś lubiu popcorn to można mieć deser za grosze, jak sie kupi całą paczkę duza takiego do zrobienia -- wtedy sttarcza na min. 10 dużych mis. Ale w Biedronce akurat sa tylko drogie do mikrrofali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bzz bzz bzzz
Nie mam duzo wolnego czasu. A kilogram wisni, owszem, potrafie zjesc naraz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,de.mrre;L
ile zarabiasz miesiecznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdzisia misia
poszukaj przepisów z tanich produktów, kaszy ryżu, makaronu, ziemniaków zawsze można coś dobrego i taniego wyczarować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,de.mrre;L
ile zarabiasz miesiecznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bzz bzz bzzz
ok 1300

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość król sobotnich parkietów
no właśnie ile ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
W Biedronce jest mielone z indyka po ok. 3 zł za 400 g chyba. Starczyłoby co najmniej na 2 obiady. Podsmażasz na patelni, można dać cebulę też, potem dodajesz rozdorobniony wcześniej z wodą koncentrat pomidorowy -1 duża łyżka, dusisz na patelni, sół, pieprz dodajesz. Osobno gotujjesz ryż albo makaron, ten pierwszy jest b. ekonomiczny - oczywiście nie w wworku tylko z paczki sypany. Do tego np. groszek z puszki. I masz jeden obiad za niecałe 3 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość król sobotnich parkietów
mieszkacie w bloku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serwetta
to chyba masz rozepchany zoladek bo mnie boli juz po pol kilo tak ze zwyczajnei konam,podobnie z truskawkami, pol kilo to max jaki moge wcisnac tylko nie robie tego bo po co rozciagac zoladek i sprawiac sobie bol. bywaja dni gdzie na caly dzien mam tylko litrowa maslanke i tym zyje dopelniajac sie kawa i woda.roznie bywa. jak masz 4 km to naprawde nie widze powodu zeby jezdzic, nie mowie zima bo wtedy ok ale jak jest normalna pogoda to czemu nei zrobic sobie spacerku?ja zapieprzalam 12 km na rowerze w jedna strone zeby na bilety nie wydawac.nawet deszcz mnie nie powstrzymal.jak sie chce to mozna.grunt to nie stekac bo od tego w portfelu nie rosnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdzisia co ty jej radzisz
kluchy ryże makarony po miesiącu będzie miała dupe jak szafa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,de.mrre;L
1300 to duzo ja zarabiam 900 zl i z tego utrzymuje siebie i dziecko ale zawsze daje rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bzz bzz bzzz
Tak, w bloku. Dziekuje Pupo - a mieso w Biedronce jest swieze? Sorry, ze tak pytam, ale rzadko jem mieso, do tej pory nigdy nie kupowalam go w marketach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×