ludzie - jak oszczedzic?!

Czasem lepiej jest upiec mieso np. karczek, szynka i ona sie nie psuje tak szybko jak wedlina a na kanapki czy do obiadu jak znalazl. Mozna zrobic sobie czasem do roboty salatke np. z zupki chinskiej - nie super zdrowa ale raz n ajkis czas - do makaronu z zupki dorzucasz groszek, kukurydza z biedronki, majonez i do mieska mozesz zjesc i na 2 dni spokojnie wystarczy. Nie ma sklepow kolo twojej pracy tanszych? moze tam sa, a nie wiesz :) ja do pracy robie sobie np. placuszki z otrebow, biore maly jogurt naturalny, pomidorek, kawalki miesa wlasnie usmazonego i jem. Dopijam woda, kawa, herbata, maslanka :) Nie pije gazowanego wcale tylko wode mineralna. Duzo jaj idzie. Tanie a i jajecznica, na twardo, miekko, suflet, tarta jajeczna jest. Masz miejsce w zamrazarce to mroz. Kup co tansze w wiekszej ilosci i jak zdrozeje, to masz zapas. Ugotuj bigos, golabki, mielone i rob zapas. Na zakupy chodze codziennie lub raz na 2 dni. Wyjadamy co jest i robie kolejne zakupy. Szynke jak kupuje to tansza, mroze polowe i potem rozmrazam jak potrzebuje. Nie kupuje bezsensownie, jem zeby sie nie zmarnowalo, zupy sa super! kasze, ryz, makaron. Musisz sama gotowac, bo sos z bierdonki kosztuje 1,20, ale sama zrobisz go wiecej i na dluzej. Chleb zamiast bulek, mozna kupic pol malego bo na drugi dzien obeschnie, albo wlasnie zamrazaj. Najlepiej caly, bo krojony szybciej sie suszy. Margaryna np. Delma zamiast masla. Da sie zyc :) Nie ty jedna musisz oszczedzac:) Aha i unikaj supermarketow, Biedronka ma wszystko czego potrzebujesz, a hipery kusza wszedzie roznosciami i kasa niepotrzebnie wydana :)

a za co ubierasz dziecko, zabawki kupujesz?

do bzzz bzzz; jesli chcesz mam prace dla Ciebie;) skąd jestes?

pisz na gg 24039184

Napisalam

lolitka21, dziekuje za informacje, ale niestety interesuje mnie stala praca za lepsze pieniadze, albo jakas PEWNA mozliwosc dorobienia, nie nadaje sie na akwizytora ani do sprzedazy kosmetykow, osoby z mojego otoczenia nie kupuja ich w ten sposob. :(