Jest już tyle topików że szok.

Jest już masa topików dla mam siedzących z maluchami w domu, w każdym kobiety są już zżyte więc postanowiłam zrobić nowy :) Serdecznie zapraszam mamy do wspólnego pisania :)

Witam ja siedzę z dwójką maluchów w domku,chętnie się dołączę :)

Witam,ja również siedzę z dwójką dzieciaków w domu :)

Zapraszam :) Najlepiej jak się zaczernisz i napiszesz coś o maluchach :)

ja siedze z synkiem w domu:)rownież sie dołącze:)

Milimoetrowa - również witam :)

Czarna - to masz maleństwo, takie dzieciaczki są przesłodkie :) Moja Oliwka w listopadzie skończy rok.

Ja jak na razie siedzę w domu bez dzieci, ale już niedługo się to zmieni- za tydzień mam termin porodu :) Mogę się dołączyć? :)

słodki jest ale popalic daje :))

nunka59;to Ty juz prawie w temacie:)))

Czarna o tym dawaniu popalić coś wiem,co prawda moja młodsza córeczka jest starsza troszkę od Twojego synka,ale wiem co to znaczy :D

najgorsze zawsze sa poczatki ,to moje pierwsze dzieciatko i troche sie obawialam czy dam rade ,ale jakos idzie:)

Ojj z pierwszym dzieckiem miałam to samo . Bałam się,że coś jej zrobię czy źle złapię,czy się zachłyśnie. W sumie za bardzo się przejmowałam,o jak się urodziła to z dnia na dzień było coraz lepiej . ;)

A tak o sobie? Ja mam 23 lata i imię widoczne - Paulina :) szczerze przyznam że mała jest wpadką ale bardzo kochaną.

też mam na imie Paulina :))

coś powiem von od kompa dzieci wychowywać, społecznie na zewnątrz je rozwijać a nie takie popaprańce później po świecie chodzą:O mamuśki obesrane:P

Takim osobom dziękuje... A ile lat macie? Jeżeli to nie tajemnica. :P

Ja mam lat 26 i mam na imię Martyna . Jestem mężatką,pierwsza córcia troszkę wpadka (myśleliśmy o dziecku,ale nie było to tak "teraz robimy dziecko"),a druga córcia już w pełni planowana .

Powiedz szczerze, bardzo cieżko jest z dwójką małych dzieci? Bo na początku ledwo dawałam sobie radę w jednym, chociaż teraz już jest super :)

Może jakaś mama chciałaby popisać na gadu gadu? :)

Szczerze ? Nie jest cięzko,ciężko mi było wstawać w nocy przez pierwszy tydzień (na prawdę ) . Wszystko jest kwestią organizacji,bo ja staram sie poświecać dzieciom tyle samo czasu,uwagi . Jak młodsza jest spokojna to ze straszą się bawimy,rysujemy,a jak się młodsza domaga opieki to staram się zająć straszą żeby sie nie nudziła,a lecę do Małej . Rano chodzimy na spacer i po zakupy potem wracam kładę młodszą spać (jak nie śpi ) starszej daję jakieś "zadanie" np. narysować laurkę dla mamy :D . A sama przygotowuję obiad . Potem idę się ze straszą pobawić,daję obiad, no i kładę ja na drzemkę (lubi spać w dzień ) i jak śpi to zajmuję się młodszą i wtedy sprzątam i ogarniam po obiedzie . Potem wraca mąż i wtedy już jest różnie . Także nie ejst tak źle ;)

Zeby nie było tak kolorowo :D . Nie zawsze jest tak wszytsko pięknie,czasem dzień się wali i jestem w rozsypce ;)

juz sie jakis odludek znalazl ktory sie czepia ,jak na kazdym forum hehe

Jak któraś mama chciałaby popisać i wymienić się sposobami na wychowanie to zapraszam do pogaduszek :) 25349681

ja mam tak samo ,czasaami sil brak ,ale moj maluszek mi ich dodaje:))

Paulinka napisałam do Ciebie,ale jesteś niedostępna .

Jestem cały czas dostępna.

Witam. Ja także jestem z dwójeczką w domu. Jestem w trzeciej ciąży. Na razie wizja pójścia do pracy jest odległa.

Może podałaś zły nr ? Bo jesteś niedostępna,a ja numer skopiowałam ;)

ale wy głupie jesteście, o boże. sfrustrowane mamuśki i porozciąganymi cipskami, nie mają znajomych ni przyjaciół więc na necie TWA tworzą, żenual, żal.pl. szok że można być takim człowiekiem jak wy. to jest poniżej wszelkiego poziomu. pewnie macie przetłuszczone włosy z odrostami i ubieracie sie na kolorowo, a wasze bluzki upaćkane są wymiocinami najukochanszej dzidzi. ogarnijcie sie. i z dupsk grubych troche tłuszczu upuście.