co byście zrobili w takiej sytuacji w związku?

wez przeczytaj mojego wczesniejszego posta:O

bombolada mniam - dziekuje ale narazie żadnego innego nie chce niestety. Próbuje myśleć jak o końcu ale ja wcale nie chce, głupia jestem tak za 1 latać eh żeby choć po wszystkim to docenił

Poprostu za daleko i sie znudzil. Bardzo latwo sie tak zrywa.. Zmienil numer i po sprawie, zwiazek zakonczony..

nie trac czasu ....na 2 mies to zaden zwiazek tak naprawde...jetses molodziutka i znajdziesz sobie lpeszego:P tylko juz nie stekaj i olej dziada niech nie marnuje czasu twojego i swego...bo to najpiekniejszy dla was czas powienien byc a widocznie mu nie zalezy ,nie ludz sie to Koniec mniej swoj honor i teraz ty mniej zepsuty kom;)

wlasnie mniej swoj honor bo jak ty nie bedziesz szanowala sama siebie to inni tez nie beda!

nie licz na to ,że doceni:( przy szukaniu nastepnego podwyższ poprzeczkę , nigdy nie zaniżaj.

ale mi tak szkoda.. nie myślałam o tym i wróciło , ciężko bedzie go olać choć jest idiotą. Bądź co bądź i tak jestem ciekawa kiedy napisze i co tam bedzie:O

mlodziutka jesteś i jeszcze bardzo naiwna:( trzymaj się dziewczyno!

eh jakoś to będzie:O