Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lidkaklil

Kajdanki za klapsa??????/

Polecane posty

Gość lidkaklil

co sądzicie o tym przepisie? czy uważacie iż to dobry pomysł? Moja koleżanka była świadkiem w Londynie jak matka dała klapsa dziecku bo wybiegło na droge, 20 latka zgłosiła to na policje , matyce zabrali dziecko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezanka sciemnia
:D Owszem, w UK jest zakaz bicia dzieci ale wierz mi NIKT nie odbiera matce dziecka za klapsa :D Social care dziala tu dosc szybko i skutecznie ale nastawione jest na pomoc rodzinie i jezeli tylko mozna dzieci zostaja w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś tak to działa, że najwięcej obiekcji na temat nowych przepisów mają Ci, co biją swoje dzieci..... Przy czym ja również nie czuję się pewnie, bo wprawdzie swoich nie biję, ale zamiast bicia stosuję kary i tylko czekać kiedy dostanę wyrok za znęcanie się psychiczne ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dostaniesz
bo w tej ustawie przemoc to też krytykowanie i ograniczanie kontaktów:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce rośnie
Uważam że to zmiana w dobrym kierunku. Chroni nie tylko dzieci, ale wszystkie ofiary przemocy domowej. W końcu doczekaliśmy czasów kiedy to oprawcę wyprowadzą z domu, a nie ofiary będą musiały uciekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce rośnie
Źle interpretujesz ustawę. Twoim zadaniem jest wychowanie młodej istoty na porządnego człowieka, a niestety nie da się tego zrobić bez zakazów i nakazów. Myślę że jest zasadnicza różnica między karą, a upokarzaniem i poniżaniem. Poza tym w każdej rodzinie są jakieś zasady, których trzeba przestrzegać, ZASADY KTÓRYCH WSZYSCY SIĘ MUSZĄ TRZYMAĆ I WYMAGAĆ NIE TYLKO OD DZIECI, ALE TAKŻE OD SIEBIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Malinaaaaaaaa-
Wyjasnijcie mi cos. Nie mam dzieci, ale nie rozumiem - jak mozna 2,3,4-latkowi WYTLUMACZYC, zeby sie nie wyrywal na droge podczas spaceru, albo,zeby nie wsadzal lapek do ognia w kuchence. Moim zdaniem to nie jest mozliwe. A jak dostanie po lapach,czy klapsa, to bedzie mialo odruch, ze tego nie wolno. Wolalabym dac dziecku klapsa,niz zeby mi sie notorycznie wyrywalo na droge, az go cos przejedzie. I nie mowcie o pilnowaniu , bo maluchy sa bardzo ruchliwe i musialyby byc na smyczy,zeby czegos nie zmajstrowac. Samo wyrywanie sie na ulice zdarza sie pewnie wielu matkom, co nie znaczy,ze nie wuwazaly i nie trzymaly dziecka za reke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serce rośnie
Zapewniam Cię że za gorący palnik złapie tylko raz!!! i na przyszłość będzie wiedział że jak coś jest hyyyy to nie warto tego dotykać. Co do wyrywania się na ulicy to najgorzej jest z dzieciaczkami do 3 roku życia potem można wytłumaczyć że trzeba uważać bo tam jeździ titit. Dla niesfornych dzieciaczków ktoś mądry wymyślił szelki i coś w rodzaju smyczy. Nie trzeba bić, bicie jest dowodem na naszą bezsilność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×