PYTANIE DO KOBIET - WASZE TEKSTY NA PODRYW

No właśnie - jakimi tekstami wyrywacie facetów na ulicy jak wam się jakiś spodoba? W jaki sposób zdobywacie nr telefonu ładnego faceta? I jak często wyrywacie faceta z ulicy?

ja zwykle pytam "chcesz poru.chać?" :)

Mądre kobiety maja w naturze niepodrywanie facetów

Dziewczyny jestem facetem i powiem wam teraz szczerze. Podrywajcie nas, dawajcie nam do zrozumienia ze jestescie zainteresowane. Zwłaszcza jeśli jesteście ładne. Osobiście juz nawet nie probuje zagadac do ladnej dziewczyny, nawet jak widze ze sie aldnie usmiecha i mi sie podoba. Po prostu Swiat poszedl w takim kierunku, ze rzadko sie zdarza ze ladne dziewczyny sa wolne i nie leca tylko na kase itp... Takze wielu chlopakow juz nawet nie probuje. T To zaden wstyd jesli to Wy podejdziecie, w naszych oczach wrecz przeciwnie - urosniecie ;-) My nie podchodzimy juz tak czesto, bo za czesto zdazaly sie rozczarowania....

ja zagaduję tak: cześć maleńki, co tak stoisz sam, jak widły w gnoju, chodź do stodoły ze mną '

Ja bym w życiu nie podeszła pierwsza do faceta. Nie wyobrażam sobie tego :o

Kobiet "zajętych" nie ma. Trzeba się tylko spodobać bardziej niż obecny ich facet.

ABSOLUTNIE! TO NIEW ROLA KOBIETY A MĘŻCZYZNY !!! NIE MA MOWY

Takie podejście mają tylko kobiety w zaściankowej Polsce. Wynika to z ich ciemnoty, głupoty i zacofania. Co innego USA np., gdzie laski same wyrywają facetów i jest to na porządku dziennym.

Idę za nim, upuszczam karteczkę z moim numerem telefonu po czym wołam: - Coś Ci spadło! Podaję ją mu ze słowami: - O, to mój numer!

Ja mowie bezposrednio ze bardzo atrakcyjny z niego mezczyzna. I udaje jak bardzo mnie oniesmiela. Jak nie zrobi kolejnego ruchu, to znaczy, ze nie jest zainteresowany.