Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Coralina22

banalne - jak zwykle w życiu

Polecane posty

Gość Coralina22

Powiedzcie mi... bo muszę coś zrozumieć... jestem chora.. ciężko chora... kiedy powiedziałam o tym mężczyźnie który przysięgał że mnie kocha przestał sie do mnie odzywać, gdy go zapytałam dlaczego tak robi powiedział "a co mam zrobić?!" każda rozmowa kończy sie jego pretensjami do mnie, jeżeli ja sie nie odezwę to on tego nie zrobi... dziś im bardziej go potrzebuje tymbardziej mnie unika, mam już tylko sms raz na jakiś czas w odpowiedzi na mój - mówiący o tym że strasznie go potrzebuję i tęsknię... odwrócił sie odemnie bo jestem chora... jak mam zrozumieć..? Dziś jest dzień kiedy postanowiłam przestać go błagać o to żeby był - zmuszać go.. i szczerze mówiąc pwiedzieć że to cholernie ciężki dzieńto mało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiara czyni cuda
mo że nie umie sobie z tym poradzić, potrzebuje czasu by to przemyśleć, oswoić się..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coralina22
Oswaja sie już 2 miesiące... kiedy pytam dlaczego tak jest powtarza tylko "nie wiem", unika mnie... myślałam że będę mieć w nim oparcie... a kiedy go proszę o trochę czułości bo po prostu tego potrzebuje zaczyna sie złościć.. powiedziałam mu że męczy mnie kiedy sie tak złości na mnie bo mimo wszystko jestem już bardzo osłabiona, powiedział "a co ciebie już nie męczy?" źle mi... potrzebuje go... ale wykorzystałam już wszystkie sposoby walki o niego... nie mam już siły... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coralina22
mam prośbę do facetó na kafe.. co wy byście zrobili gdybyście sie dowiedzieli że kobieta którą kochacie ma białaczke...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgupłam
głupi gnojek, jak tak mozna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna durna prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdy moja siostra zachorowała na raka, jej mąż odszedł od niej. Na pożegnanie przed operacją powiedział, że życzy jej, by już nie wróciła. Na szczęście wszystko się dobrze skończyło. Jest zdrowa, chociaż dopiero minął rok, a dupek chciał wrócić, ale go nie przyjęła. Przeszła przez to bez niego. Kopnij go i nie walcz o niego, bo nie ma o kogo. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coralina22
ale mam tylko jego... jak sobie poradzić... nie wiem co on czuje.. nie chce mi tego powiedzieć... w ogóle nie chce ze mną rozmawiać... ja sobie nie poradzę sama... jestem słaba... tchórzliwa bo powinnam sie podnieśćz tego ale... nie umiem... bez niego... chyba go kocham nadal... mimo wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jose Mourinho
Jeśli chodzi o mnie nigdy bym się od tej osoby nie odwrócił bo domyślam się co ja bym czuł gdyby mnie takie coś spotkało . Jak to się mówi w przysiędze małżeńskiej " ... w zdrowiu i w chorobie ... " . Mam nadzieję że wszystko się pomyślnie ułoży w Twoim życiu chociaż nie ukrywam że ten koleś jak dla mnie jest bezwartościowym gnojkiem . Jeszcze raz mam nadzieję ze wszystko się ułoży no i trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coralina22
źle mi.... cholernie źle! jak wytrzymać? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×