Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lalal

chora czy usprawiedliwiona zazdrosc?

Polecane posty

Gość lalal

Witam dziewczyny, mam pewiem problem i chcialbym sie poradzic. Jeste mz dziewczyna prawie 2 lata, bedzie pol roku jak jestesmy zareczeni. Dzis zaczel ysie dzikie awantury bo porozmawialem chwile na gg z kolezanka i powiedzialem ze inna wraca z Belgii i chce sie z nia spotkac, zapytac co u niej i ogolnie. Kazala mi spierdalac do swoich kolezaneczek itd.. ze w narzeczeństwie powinienem byc tylko dla niej bo ona nie toleruje innych bab. Sic! czy ja mam zrezygnowac ze wszystkiego? nawet na kawe mi nie wolno wyjsc i pogadac z KOLEZANKA ?! To normalne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Extensa
hm przesadziła. porozmawiaj z nia, oppwiedz o tej znajomej,pokaz fotke. Uspokuj ja ze to tylko znajoma,......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 mam
chora ale mezczyzni tak maja ze jak im sie pozwoli na jedno drugie to sie nie opamietaja i poplyna i moze ona tak mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ oczywiście, że to normalne. Ile Wam jeszcze tłumaczyć trzeba, że kobitki (które mocno kochają) są chorobliwie zazdrosne?? I nie słuchaj bzdur, że jak się kocha, to się szanuje drugą osobę, bo żadna kochająca dziewczyna/kobieta nie zdzierży żadnej innej, której facet poświęca swój czas. A gadanie o tolerancji to sobie można wsadzić. Kobieta Wasze spotkanie widzi jako początek znajomości, z której może wyjść więcej. Wiesz dlaczego? Bo facet nie spotyka się z kimś, kto jest mu obojętny- nie ważne czy mowa o wyglądzie, czy o charakterze. Kobiety też nie spotykają się z facetami pierwszymi z brzegu, bo im szkoda czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalal
te kobiety to kolezanki od bardzo dawna ( od 5 do 10 lat znajomosci) dawno przeszly czasy w ktorych moglbym sie z nimi spotykac z zachwytu itd... po prostu chce z nimi utrzymywac kontakt, wiedziec co u nich slychac. Tym bardziej ze wyjechala do innego kraju dawno temu i dopiero teraz wraca na chwile. Jak jej to wytlumaczyc zeby wyluzowala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz, dlaczego chcesz z nimi utrzymywać kontakt? Bo, że chcesz to wiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka87
Chciałeś zakutasić - to oczywiste. Nie dziw się, że laska się wścieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój facet nie ma takich koleżanek, więc nie mam problemu :P Mówi, że ich po prostu nie potrzebuje. Przede mną też ich nie miał, więc to nie moja zasługa :) Myślę, że dziewczyna trochę przesadza, ale sama pewnie zareagowałabym podobnie, bo mam swoje powody :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia123456
przeszkadza Ci to, ze az tak walczy o Ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalal
nie przeszdza mi to ze walczy, przeszkadza mi to ze mialbym zerwac z nimi kontakt bo chce chociaz wiedziec co u nich. Nie mowie tutaj o bog wie czym, wyjsciach wieczorami czy codziennym spotykaniu sie. Nawet nie o codziennych rozmowach. Raz na jakis czas od wielkiego dzwonu "czesc, co slychac?" albo wlasnie jak przyjedzie raz na rok do PL spotkac sie i pogadac. Rozmowa to cos tak strasznego? :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pamietaj, ze zazdrosc nigdy
nie moze byc Twoja wina, dlatego, ze jest ona powodowana przez to co TWOJA DZIEWCZYNA tworzy w swojej glowie, tworzy np. obraz zdrady, ale to tylko jej wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia123456
porozmawiaj z nia. od serduszka. nie oznajmiaj suchego faktu. bo z suchym faktem, jej domyslow tysiac. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalal
jak tu rozmawiac jak ona odrazu zaczyna fuczec, wygadywac bzdury i odklada sluchawke z riposta "idz sobie do tej !@#@#$@" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia123456
to moze dobra pora, zeby nauczyc sie rozmawiac z partnerem/partnerka o wszystkim ? metoda prob i bledow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pamietaj, ze zazdrosc nigdy
jak tu rozmawiac jak ona odrazu zaczyna fuczec, wygadywac bzdury i odklada sluchawke z riposta "idz sobie do tej !@#@#$@" Ale to nie Twoja wina, ze ona uklada sobie takie filmy w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalal
juz mi zdazyla powiedziec ze albo one albo ona. Przejdzie jej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadal nie odpowiedziałeś dlaczego chcesz się spotkać z tą koleżanką. Dlaczego właśnie z nią, a nie jakąś inną? Wiesz do czego zmierzam? Do tego, że przypadkiem, wyróżniłeś przy Twojej narzeczonej inną kobietę. Wyróżniłeś, bo wnioskuję, że przez pewien czas nie spotykałeś się z innymi. Właściwie jestem tego pewna. Więc trafiła się TAKA JEDNA, z którą chcesz się zobaczyć. Zobaczyć i pogadać to wbrew pozorom dużo, bo można to zrobić np. przez telefon, no nie? A Twoja dziewczyna myśli tak: skoro jest jakaś baba, z którą MÓJ NARZECZONY chce się ZOBACZYĆ, to coś musi być. Albo to tolerujesz albo nie- i szukasz innej. Ja np. nie spotykam się z facetami, którzy nic dla mnie nie znaczą, bo wolę ten czas zagospodarować na coś innego. Czy wyjście do kosmetyczki, czy poczytanie książki, a nawet odespanie gorszego dnia w pracy. Może Twoja dziewczyna ma tak, jak ja? I dlatego tego nie może zrozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalal
"Nadal nie odpowiedziałeś dlaczego chcesz się spotkać z tą koleżanką. Dlaczego właśnie z nią, a nie jakąś inną?" Bo to byly dwie z ktorymi najblizej sie trzymalem, ale byly to po prostu kolezanki. Skonczylem juz studia a jedna to wlasnie kol. ze studiow a druga to moja partnerka ze studniowki. Nie dziewczyna ale zwyczajna kolezanka, z ktora poszedlem na studniowke. Zawsze traktowalismy to jako dobre kolezenstwo i moglismy ze soba porozmawiac. dobrze wiesz ze staja na Twojej drodze ludzie z ktorymi chcesz utrzymywac kontakt albo nie, te dwie to wlasnie takie kol. z ktorymi chce bo fajnie mi sie z nimi rozmawia i chce z nimi utrzymywac kontakt, wiedziec co u nich slychac, jak sie im uklada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia123456
bo wiesz... inna sprawa, gdybys spotkal sie z kolezanka, z ktora spotykales sie zazwyczaj, nawet przed rozpoczeciem owego zwiazku. byloby to dla niej raczje normalne. i z przyzwyczajeniem juz. bez obawy. pech chce, ze ta kolezanka, ktora przyjechala skads tam-jest czyms nowym. nieznanym. nic dziwnego, ze dla niej to zagrozenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, bo mnie nie interesuje życie obcych facetów. Wyjaśniłam też już sprawę wyróżnienia. Każdy człowiek ma jakieś oczekiwania i pewnych spraw nie toleruje. Jedni nie tolerują alkoholu, inni papierosów, imprez, głośnej muzyki, a Twoja dziewczyna nie toleruje Twoich spotkań z kobietami. Więc zrób sobie rachuneczek, co dla Ciebie jest ważne. Baba nie będzie Ci szła ze wszystkim na rękę i już to pokazała. Zdenerwowała się? Mogła, przecież nie zrobiła tego "tak sobie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalal
woli zebym ja oklamywal? ze nie rozmawiam a i tak raz na rok porozmawiam? to dosyc bzdurne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia123456
albo zastanow sie, co jest wazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalal
prawdziwe i tak samo beznadziejne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spotkajcie się trójke
wszyscy razem i po problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia123456
zastanawia mnie tez, czemu tak uparcie walczysz Ty o spotkanie z "kolezanka". wazniejsza ciekawosc jej zycia, czy milosc do ukochanej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idź, ale licz się z tym, że ona będzie pamiętać, oj będzie. Wiesz jak to jest... Ziarenko do ziarenka... Tu koleżanka, tam coś, a potem ona przestanie w Ciebie wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalal
czemu nikt sie nie wypowie odwrotnie niz Wy? nie stanie po mojej stronie :) widocznie macie racje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia123456
a oczekiwales, ze wszyscy Cie obronia i potem w razie ataku, bedziesz usprawiedliwiony sam przed soba ? to moze sam nie czujesz w pelni, by to bylo okej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panie, idź Pan spać. A jutro do babki z kwiatkiem, buzi i po kłopocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×