Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość denerwuje mnie kobieta

narzeczona nie chce pracować i irytuje mnie to

Polecane posty

Gość denerwuje mnie kobieta

za rok ślub a ona nic, z mojej pensji godnie żyjemy, ale nie mam zamiaru pracować i utrzymywać ją cvale życie, już 1,5 roku szuka pracy i nie może znaleźć bo ciągle wybrzydza ile to jeszcze będzie trwało? jakby urwała się z księżyca, do niczego się nie kwapi, wiadomo że jest cięzko ale jak się chce to coś się znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli masz naprawdę takie myśli odnośnie swojej narzeczonej, to lepiej z niej zrezygnuj, póki nie jest za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia krysia
tez mam taka kolezanke utrzymuja sie z malej pensji faceta Ona 1.5 roku po obronie i bez pracy bo ona chce w zawodzie i nie dopuszcza do siebie ze ma gowniane wyksztalcenie i do usranej smierci bedzie czekac az etat spadnie jej z nieba Do innej pracy nie bo ona ma mgr i nawet nie pojdzie czasowo zanim znajdzie cos dla siebie odpowiedniego mogla isc na podyplomowke i zaplacic za nia pracujac np w sklepie ale tez nie to ponizej jej godnosci taka praca i teraz zlozyla podanie do urzedu pracy o sfinansowanie podyplomiwki bo ona jest taka biedna i pracy nie moze znalezc jak odcieli im prad to nakrzyczala na faceta ze ja to nie obchodzi i on ma cos z tym zrobic pozyzczyc pieniadze na rachunki bo on sobie idzie do pracy i bedzie siedzial w swietle a ja zostawia a ciemnym mieszkaniu Tragedia mowie ci jak masz podobna kobiete to rzuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia krysia
i wiesz co jakas praca zawszsze sie znajdzie inna kolezanka po 3 mies dostala prace na recepcji w salonie samochodowym Wszyscy sie smiali mgr a na recepcji itd ale teraz ona awansowala nawet zdawala jakis panstowoy egzamin zbey miec jakies uprawnienia dostala podwyzke itd i teraz to ona sie smieje bo inni pracy nie maja ja tez na poczatku pracowalam u jubilera prace dostalam po miesiacu a po nastepnych 3 mies ciaglego szukania znalazlam w zawodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mam taką znajomą, nie pracuje już kilka lat od urodzenia dziecka.A dziecko ma już 12 lat.Jak to mozliwe siedzieć tyle lat w domu i nic ze sobą nie zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość denerwuje mnie kobieta
teraz będzie siedziała a co będzie później? nie wymagam aby zarabiała kokosy, przecież to dla jej dobra, ona się przez to cofa, później będzie jeszcze trudniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację, przez takie siedzenie w domu się cofa...To znak, że macie inne oczekiwania..Teraz jesteś w niej zakochany, ale kiedy ta fascynacja minie, nie będziesz mógł patrzeć na taką w domu...chciałbyś podziwiać pewnie swoją kobietę, jej ambicję, rozwój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawa w necie
A ja Cię autorze rozumiem, i popieram... A zapytaj narzeczoną jak sobie wyobraża sytuację, gdy Tobie się stanie coś? I jedyne źródło utrzymania zniknie? I to prawda z roku na rok będzie coraz trudniej odnaleźć jej się na rynku pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, niektóre kobiety nie myslą o tym....A zresztą, czy nie szkoda im lat poświęconych na naukę, by potem siedzieć tak w domu...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdffhhghg
przeciez ty jej nie kochasz. darujcie sobie ten slub bo nie pasujecie do siebie. szkoda ze ona nie widzi tego tematu, moze wtedy by przejrzala na oczy z jakim gosciem sypia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lampka Alladyna
zostaw ja , moja synowa byla i została takimdomowym leniem. Syn żaluje jak nic!:( ale juz po ptokach bo jest maluszek na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja bratowa po ślubie oznajmiła, że do pracy nie pójdzie i trzeba jej przyznać, że dotrzymała słowa :) Tylko, że często kłócą się o pieniądze. Tłumaczyłam jej, że dzięki pracy rozwijamy się, spotykamy z ludźmi, a i nie martwimy się o domowy budżet, ale ona mówi, że się do pracy nie nadaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość denerwuje mnie kobieta
nie kocham jej bo chce żeby pracowała? typowe myślenie niedorozwoja, wszystko ma być na mojej głowie, jak myśleć o przyszłości z taką kobietą? ona nie pracuje bo wybrzydza, jej się nie chce, ale są sposoby walki, kasa będzie tylko na jedzenie, a jak będzie chciała sobie kupić ciuch to niech jedzie do rodziców, chcę mieć kobietę życiową a nie niedorajdę, której wszystko będę podsuwał pod nos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja dobra rada.
pogadaj z nią a jak nie pomoże rzuć szkoda życia na nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiolo
Autorze! Zgadzam się z Tobą. Dobrze myślisz. To, że jesteś jej narzeczonym nie znaczy, że masz spełniać wszystkie jej zachcianki. Ma rączki, niech sobie zarobi. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×