Brunetki są najpiękniejsze

to wcale nie znaczy ze blondynki sa brzydkie..sa poprostu przereklamowane i wszedzie ich pelno.. juz sie pomalu facetom przejadacie kochane ...

a brunetka z naturalnymi lokami , to mój ideał kobiety takiej szukam, ciekawe czy w końcu kiedyś taką znajdę:)

to moja siostra :D tyko ze ma 30 lat , meza , dziecko i mieszka w Niemczech :) ale jest przepiekna kobieta .. i co najwazniejsze bardzo naturalna :)

brunetki są naj :P wystarczy spojrzec np na nie : http://www.topnews.in/files/megan-fox-comic.jpg http://imstars.aufeminin.com/stars/fan/monica-bellucci/monica-bellucci-20050601-43942.jpg http://www.cupcakestastenice.com/wp-content/uploads/2009/03/salma_hayek.jpg http://idolo.pl/i/galeria/333/13/s2_2381.jpg SĄ SEKSOWNE, PIĘKNE, WYRAZISTE nie to co te szare blondynki np. http://republika.pl/blog_zv_4819123/7404112/tr/iza_miko_460x370.jpg albo http://www.kozaczek.pl/img/2maj/1437.jpg

co zatkao kakao? hahaha

Kriszo, jestem naturalną brunetką z jaśniejszą karnacją i naturalnymi lokami :P Chyba jestem Twoim ideałem :D

mohehehe a ty do których się zaliczasz??:)

czarne niebo nawet nie gadaj:D pewnie już masz faceta?:)

Mam podobny typ urody do Megan Fox, ale nie znaczy ze jestem podobna do niej. Takie same wlosy, brwi, owal twarzy, tylko oczy mam zielone

pomyliły mi się nicki:D ten u góry to też ja:D

Brunetki są fajne jako ogół, ale jeśli chodzi o konkretne, pojedyncze osoby, lesze są blondynki

Nie mam faceta, ale kilku się przy mnie kręci :P

Ale ta Megan to raczej taka latynoska uroda jest,

wymyśliłes to w przedszkolu?czy ściagnałes z zeszytu ucznia???

co niby wymyśliłem??

zależy od dziewczyny bo niektóre blondynki są takie piękne ,że żadna brunetka ich nie pobije. jak mówiłam uważam ,że te blondynki z północy są nie ładne ,za to słowianki są nie raz bardzo piękne i w państwach południowych blondynki mają większe powodzenie. i co jeszcze zauważyłam.. wg dziewczyn często ładniejsze są brunetki ,a faceci i tak zwykle mają pociag do blondynek i tak jest od pokoleń. ja powiem nieskromnie ,że jako blondynka mam większe powodzenie od moich ładnych koleżanek brunetek nawet w Polsce. ale niektóre blondynki są wstrętne jak właśnie szwedki czy niemki ,albo nawet niektóre z polski . takie wypłowiałe o jasnych brwiach...

Ja mam ciemne oczy, naturalne ciemne włosy, coś około jasnego brązu i farbuje włosy na blond.. Miałam już różne kolory i faktycznie największe powodzenie mam jako blondynka.. Jeżeli miałabym wybierać typ urody to zdecydowanie blondynka o niebieskich, zielonych oczach i jasnej karnacji.. Uważam, że dziewczyny, które odziedziczyły ten typ urody są szczęściarami. I Szwedki nie są takie brzydkie jak się wszystkim wydaje, ale oczywiście nie dorównują urodzie słowiańskiej.

brunetki są śliczne!!!

jest tutaj taka jedna piekna brunetka!! i ma takie piekne piwne oczka!!

A moim zdaniem Polkom bardziej pasuje słowianska uroda. Polskie brunetki są czesto takie nijakie. Co innego latynoskie ,albo hinduskie ,ale one to inna bajka bo mają inna urodę i inne rysy. Choc tam wszystkie kobiety są brunetkami i wiadomo też tylko niektore będą naprawdę piekne

NIE ZGADZAM SIĘ .TO ZALEŻY KTO JAKI TYP URODY PREFERUJE I NIE NARZUCAJ INNYM SWEGO ZDANIA:p.Nie można tego obiektywnie stwierdzić.Denerwują mnie też stwierdzenia typu:blondynki to blade świnie opalające się na czerwono,bo znam wiele naturalnych blondynek o naturalnej średniej czy nawet śniadej karnacji i o naturalnej ciemnej oprawie oczu,tak samo znam blade jak papier brunetki ,znam nawet brunetkę o jasnej oprawie oczu,geny już tak się wymieszały,że nie ma samych latynosów i nordyków,ale jest wiele kombinacji,przynajmniej w Polsce:P Poza tym brunetka to kobieta o bardzo ciemnych włosach,a szatynka to kobieta o włosach brązowych.Zgadzam się z panią powyżej,że słowiański typ urody w niczym nie ustępuje latynoskiemu,a Polki powinny być zadowolone ze swej urody,a nie biegać po solariach i farbować się na czarno:P

nie prawda :P ja jestem ruda i szczycę się tym ;)

wkurza mnie też stwierdzenie,ze blondynki są mdłe,a brunetki wyraziste,bo jest na odwrót,to blondynki widać z daleka,a brunetki wtapiają się w tłum :P Denerwują mnie też czarnule-pustaki,które uważają,że są najpiękniejsze na świecie, głupiomądre,zadufane w sobie brunetki i zawistne ,prymitywne kruczowłose oczerniające blondynki na forach:P

Ciemne wlosy postarzają niestety. Blondynki wyglądają młodziej, świeżej, ale oczywiście koniecznie ciemna oprawa oczu :)

I denerwują mnie też stwierdzenia typu,że jak blondynka,zwłaszcza farbowana to od razu plastik,puszczalska,głupia ,łatwa,blachara itp ,bo znam zdzirowate brunetki o ww cechach,a pustactwo,głupota,plastikowy wygląd i puszczanie się nie zależą od koloru włosów Zresztą,skoro brunetki są takie popularne i gorące,to one powinny teraz stać się synonimem tych cech,wkurza mnie też uogólnianie,że brunetki to kobiety z klasą ,a blondynki nie Kolor włosów nie ma nic do rzeczy,czy się jest damą,czy nie,bo znam wiele chamskich brunetek bez ogłady i sympatyczne,kulturalne blondynki,wiec stwierdzam,że to blondynki są damami ,a brunetki chamkami Oczywiście wszystko to wina telewizji,bo na filmach blondynki i brunetki pokazuje się właśnie w taki stereotypowy sposób oczywiscie znam kilka milych,fajnych,normalnych brunetek,ale te wredne,chamskie ,czarnowłose małpy przeważają:P Jetem naturalną szatynką,więc mnie ten konflikt nie dotyczy właściwie,ale żal mi blondynek,bo są niż bliższe niż brunetki ,a bylam i farbowaną blondynką i farbowaną brunetką ,a nawet farbowaną rudą