Ile płaciliście za fotografa? I czy jakość zdjęć była tej ceny warta?

Sama biorę ślub za rok. Niedawno byłam u koleżanki na ślubie i kurcze... jej zdjęcia są po prostu prześliczne! Naprawdę, i ze ślubu, i z wesela, i z sesji zdjęciowej robionej w plenerze. Strasznie mi się podobają, zapytałam ją o koszt i powiedziała że 2500. Czy to jest taka standartowa stawka? Ile Wy płaciłyście? Nie ukrywam, że ślub i wesele nieco nadwyrężą nasz budżet, bo płacimy za wszystko sami... tak już nawet myślałam, żeby zrezygnowac z kamerzysty i zatrudnić tego fotografa.

1 100 zł, 300 zdjęć na CD, 100 w albumie i 5 fotek A4 - widziałam tylko miniaturki bo wybieraliśmy sobie zdjęcia do albumu, jutro odbieramy zdjęcia. Na miniaturkach wyglądają bardzo ładnie, ale mam jakiś niedosyt bo uważam, że mamy mało zdjęć z sesji w plenerze. Zdjęcia są bardzo ładne, zwłaszcza te z sesji

U nas jest tak: jesli plener jest w tym samym dniu co wesele to koszt fotografa 2200, jesli plener w innym dniu to 2800 lacznie, w tej cenie mamy album i w nim 100 zdjec oraz na plytce 600-800 zdjec. W firmie tej jest 2 fotografow na weselu. Istnieje rowniezmozliwosc zamowienie fotoksiazki... ale to dodatkowa oplata i jeszcze sie nad tym zastanawiamy;) Prawda jest taka ze za dobrego fotografa trzeba dac w granicach 2500-3500.

4000 zł bez fotoksięgi i nie, nie było warto niektórzy z tych sławniejszych fotografów biorą już niewiadomo jakie ceny ale na zasadzie "może się uda i ktoś zapłaci". Może znam się za bardzo na robieniu zdjęć i byłam paskudna dla mojego fotografa jak dostałam zdjęcia, które chciał mi wydrukować: doczepiałam się do balansu bieli! , dziwnych lub nietrafnych kadrów, zerowej obróbce w PS (chcielibyście dostać zdjęcia np. z rodziną z żółtymi zębami- w rzeczywistości nie mają takich, jakimiś kawałkami czyiś kończyn w plenerze, czy innymi pierdułkami, które sama mogę zmienić w kilka chwil - uwierzcie to żaden problem). Zdziwiło mnie, że fotograf, który bierze tyle pieniędzy za kilka godzin pracy tak niefrasobliwie, a wręcz bezczelnie podchodzi do klienta :(

Stolica to wiadomo, ze zupelnie inne ceny;)

800 zł płacilismy zwykłe zdjecia, około 800 - ja jestem bardzo fotogeniczna i nie chcielismy jakis udziwnianych , kosciół, błogosławqienstwo wyszło super, ale plener był badziewiasty bo robilismy sesje w niedziele po slubie i bylismy zmeczeni, za te kase warto

fotograf - 1600zł, 600zdjęć, zdjęcia od pana mlodego do oczepin, plener, fotoksięga. Kamerzysta 1 700zł - efekty (np stare kino, itp), 3 komplety dvd i coś tam jeszcze. Faceci z jednej firmy (tak jest chyba najwygodniej bo jeden drugiemu nie przeszkadza), oglądaliśmy fotoksiążki, zdjęcia na płytach, fragmenty z wesel. Jedyna forma u której byliśmy :P Ślub dopiero w październiku więc wtedy się okaże czy się opłacało :)

byron - rzeczywiście zupełnie inne ceny (szkoda, że za tym nie idzie inna płaca - ciężko pracując zarabiam tyle, że stać mnie na wynajem kawalerki i nic więcej, nawet biletu nie mogłabym kupić gdyby nie mąż). Są fotografowie, którzy biorą 10000zł i nie robią lepszych zdjęć niż ci za 2000zł - wszystko zależy od talentu więc ZAMIAST ZAKŁADAĆ, ŻE WYDAJĄC DUŻO PIENIĘDZY OTRZYMACIE SUPER ZDJĘCIA PATRZCIE NA ZDJĘCIA DANEGO FOTOGRAFA - najważniejsze jest to, żeby wam się podobały :)

Pytanie to jest zadane bezsensownie, bo tak naprawdę nie można liczyć tu na wiarygodne odpowiedzi. Każda przyszła czy była panna młoda będzie miała lub ma najładniejsze zdjęcia i najlepszego fotografa niezależnie czy zdjęcia kosztują 500 zł czy 4000 zł. Choć pytanie jest głupie to jednak i ja mam podobny dylemat. Mam ślub w przyszłym roku i już po przeszukiwaniu internetu zamówiliśmy fotografa. Za 150 zdjęć formatu 15x21 wklejonych w album płacimy 3500 zł. Jest to z tego, co zauważyliśmy średnia cena jak na Warszawę. Pomijam tych wszystkich robiących zdjęcia, z videowcami po 500 czy 700 zł. W sobotę byłam u mojej dobrej koleżanki, która w czerwcu miała ślub i tu zaczęła się moja rozterka dotycząca fotografa. Oglądaliśmy jej zdjęcia i ich jakość i uroda mnie dosłownie zatkała. Po kilku drinkach wyciągnęłam od koleżanki, na jakich warunkach i w jakiej cenie miała wykonaną fotograficzną usługę. Dostała dwa albumy po 100 zdjęć w tym samym formacie, co będą i moje zdjęcia za 1800 zł Dodatkowo dobrała 100 zdjęć podobno po kosztach materiału za 200 zł, czyli 300 zdjęć kosztowało ją 2000 zł. Zdjęcia plenerowe miała robione w poniedziałek 100 km od Warszawy gdzie nie poniosła żadnych kosztów przejazdu. Dodatkowo w tej cenie fotograf zrobił im zdjęcia przed ślubem do dwóch albumów dla rodziców, które im wręczyli na ślubie podczas podziękowań. I teraz najciekawsze, co zwaliło mnie z nóg. Fotograf poprosił koleżankę o zgodę, aby zamieścić ich zdjęcia na swojej stronie internetowej i do portfolio albumowego składającego się z ich zdjęć. Zgodę otrzymał i w ramach podziękowania dał koleżance przepiekany album cyfrowy z dużym monitorem oprawiony w skórę. Do albumu wgrał wszystkie zdjęcia, które zrobił na ślubie, weselu i plenerze. Pierwszy raz widziałam taki album cyfrowy. Podobno od przyszłego roku tylko w tej formie fotograf koleżanki będzie dawał młodej parze zdjęcia. Za całą usługę koleżanka dostała rachunek, który fotograf prawie, że wcisnął im na siłę? Ja teraz tak naprawdę nie wiem, co mam robić, bo z ochota bym zrezygnowała z naszej pani fotograf.

Ja już w tym roku od fotografa dostaję taki cyfrowy album. Zdjęcia można oglądać na ekranie albumu albo poprzez dodatkową przystawką bezprzewodowo na ekranie telewizora LCD. Fotografa znaleźliśmy przypadkowo w necie. Urzekła nas jego strona i zamieszczone zdjęcia. Album plus 100 zdjęć to koszt 1800 zł. Fotograf robi zdjęcia w Łodzi i Warszawie.

Jak już pisałam za zdjęcia zapłaciliśmy 1 100 zł, dziś je odebraliśmy i są piękne. Kamerzyście płacimy 950 zł , a tez mamy stary fil, slajdy ze zdjęć ze wszystkimi gośćmi, a do tego był z nami podczas sesji i zrobi z tego teledysk. Dostaniemy 3 płytki w ładnych opakowaniach i 5 takich zwykłych.

Fotograf 1100 kamerzysta 950 zł to wam naprawdę zazdroszczę tych pięknych zdjęć i filmu. Za taką cenę usługi musieli to wszystko robić super profesjonalnym sprzętem tak że nic dziwnego że takie piękne. Bajdu,bajdu,bajdu....................

Gdybym miała możliwośc to pokazałabym Ci zdjęcia i film. Szczerze to ja nie znam się na sprzęcie, ale wiem ile zapłaciłam za obie usługi i widzę właśnie efekty tego, także duża kasa nie zawsze oznacza super jakoś. Po co miałabym tu kłamac, jaki miałabym w tym cel? Piszę jak jest, dostałam zdjęcia i film i jestem zadowolona.

No właśnie. Gdybyś miała możliwość pokazania wytworów tych panów to byś takich głupot tu nie pisała. Ceny świadczą o sprzęcie, którym twórca się posługuje i jego posiadanymi umiejętnościami. Do tego dochodzi jeszcze praca w szarej strefie. A czemu piszesz?. Są trzy możliwości. Pierwsza to głupota, druga liczysz, że ktoś poprosi ciebie o telefon do twoich twórców a trzecia, że nie masz możliwości porównania tego, co masz z pracami innych osób czy firm. Jakość zdjęć i filmu to głównie jakość sprzętu i tego się nie przeskoczy. Same ujęcia i piękno treści to już głowa twórcy i jego doświadczenie. Nie jest możliwością, aby zdjęcia robione aparatem profesjonalnym były takie same jak aparatem amatorskim. Jako przyczynę napisania tego tekstu mocno biorę pod uwagę trzecią opisaną możliwość. Wiele osób rejestrujących tak ważne wydarzenie, jakim jest ślub bazuje na tym, że przyszłe młode pary nie mają możliwości porównania prac i ich zdjęcia zawsze wtedy są najładniejsze a wykonawcy tych prac łatwo wciskają każdy kit młodej parze. Robię zdjęcia min i na ślubach i widzę, czym panowie,,profesjonaliści się posługują. Najczęściej jest to średniej klasy sprzęt kupiony w MM bo ten który w MM jest na górnej półce jest już dla nich nie osiągalny.

ZorzaWawa - moglabys podac jak sie nazywa ten fotograf, albo jakas jego stronke www? Jesli nie chcesz publicznie to przyslij na maila shinobu@tlen.pl Bede wdzieczna. :)

2400 (po drobniutkiej zniżce bo miało być 2500) hmm no warto bo zdjęcia są świetne, piękna pamiątka, ale wiem, że niecały rok wcześniej ten fotograf brał 1600-1700, więc sami rozumiecie:P

2200zł , http://www.zdjecia.lublin.pl/index2.php , mega zadowoleni jesteśmy:)

zapach bzuuuuu właśnie byłam na stronie twojego fotografa i muszę stwierdzić ze zdjęcia mnie nie powaliły tak samo jak ilość pokazanych zdjęć w portfolio. Na podstawie tak skąpego portfolio w życiu bym się nie odważyła na rozmowę z fotografem. Ponad 50% to zdjęcia na których nie widać twarzy no i ta tragiczna jakość zdjęć.

Umówienie się na rozmowe z fotografem wielką odwagą nie jest:) Na ponad godzinnym spotkaniu pokazał nam kilka całościowych materiałów które oddaje parze. Jeśli chodzi o jakość zdjęć to bym z Tobą dyskutowała, no a poza tym są gusta i guściki i o nich się nie dyskutuje. Ja jeszcze długo będe się zachwycać zdjęciami, jak i moi znajomi:)

ejbisi Po twoich wcześniejszych wypowiedziach ktoś by musiał być niespełna rozumu aby podać namiar na swojego fotografa. Prawdopodobnie byś go tu opluła i zmieszała z błotem bo taki właśnie jest styl twoich wypowiedzi. W Warszawie z tego co się zorientowałam jest przynajmniej trzech fotografów którzy spełniają kryteria opisanego fotografa. Wszyscy dają zdjęcia w cyfrowych przepięknych albumach i dodatkowo zdjęcia na papierze. Sama chciałam sobie taki album sprawić ale nie wiem gdzie go kupić.

Trochę dłużej to być pewnie znalazła większy wybór. Google nie gryzie. http://allegro.pl/item1174355437_nowy_cyfrowy_8_album_2gb.html

Jeśli szuka się 5 sekund to wtedy właśnie znajduje się takie badziewie jak pokazane na allegro. To najzwyklejsza ramka cyfrowa a że ktoś to nazwał album to już jego sprawa. Czasami zamiast niegrzecznie odpowiadać lepiej pomyśleć przed napisaniem. Zresztą jeśli się kultury człowiek nie nauczy w młodości to teraz....... Cyfrowy album wygląda jak duży album na zdjęcia do wklejania z tym że zamiast stron ma z tego co pamiętam 11" wysokiej rozdzielczości ekran. Do tego jest przystawka bezprzewodowa do podłączenia do telewizora LCD. W grudniu były takie albumy na allegro w cenie 1000 zł. Wstawiał je fotograf któremu te albumy robią w Tajlandii na zamówienie. Fotograf chciał zobaczyć jak taka propozycja będzie się ludziom podobała. Był o tym artykuł na jednym z portali ślubnych.

Kobito, o co Ci biega..? Piszesz, że nie wiesz, gdzie kupić, to Ci ładnie wklejam to, co pofatygowałam się znaleźć. A teraz nagle piszesz, że wiesz, kto je sprzedaje i zarzucasz brak kultury. Motasz się strasznie. A powinnaś podziękować. Ale jak się człowiek kultury w młodości nie nauczy...

Na marginesie. Kto przy zdrowych zmysłach wywali 1000zł na elektronikę Made in Thailand? Ile to pożyje? Rok? 2 lata? a porządny album doczeka wnuków i prawnuków.

5 sekund szukania. czy w innych wypowiedziach ejbisi Zdaje się że to ty nie wiesz sama o co ci chodzi. Jeśli ktoś sprzedaje na allegro to chyba z jakimś dla siebie zyskiem czyli sprzedający sprowadza te albumy po niższych cenach. Zdaje się że nie tylko fotograf daje album cyfrowy ale i zdjęcia w formie papierowej. Myślę że taka forma albumu cyfrowego jest o wiele lepsza niż kupowanie setek zdjęć wyłącznie na płytach. Raz jeden widziałam na targach ślubnych taki album i taka forma wszystkim oglądającym bardzo się podobał. Mam fotografa który nie ma możliwości zdobycia takiego albumu i był moment że nawet byłam skłonna zapłacić te 1000 zł ale jak to u mnie zwykle bywa, zbyt długo się zastanawiałam. Co do wypowiedzi o zdrowych zmysłach to myślę że nie tobie to oceniać co się opłaca a co nie. Jest to tez sprawa gustu i zasobu portfela. Jeśli ciebie na coś nie stać to nie krytykuj innych bo wychodzisz na osobę bardzo mało kulturalną.