Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatatatataratatata

Wejdź ciekawy temat, a moze okolicznosc

Polecane posty

Gość tatatatataratatata

Dusze, duchy, istoty, upiory, Lubicie sie bac Historie... Przerazajace fakty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatatatataratatata
Możemy sobie o nich poopowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatatatataratatata
aha. jem kupę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatatatataratatata
podszyw.. ale sie nie martwie mam cie w Dupie. Smacznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyżurny Lekarz Psychiatra
Zapraszam na wizytę wszystkich zamierzających się tu udzielać jak i szanowną Autorkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatatatataratatata
Sory gościu , nie wiesz nie wypowiadaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem.....
mi się raz w życiu przydarzyła taka historia gdy byłam jeszcze w podstawówce zmarła moja siostra była starsza ode mnie o 5 lat ....byłam do niej bardzo przywiązana wiec często odwiedzałam jej grób i odpowiadałam jej co tam w moim życiu się dzieje ( oczywiście nie na głos :D ) wyszłam za mąż ...na świat przyszły dzieci wybudowaliśmy dom ...będąc na cmentarzu znowu opowiadałam ze szkoda że nie może zobaczyć jak się urządziłam itd.... parę dni potem obudziłam się w środku nocy i zobaczyłam w nogach naszego łóżka postać ....nie wiem jak to się stało ze wstałam z łóżka i wyszłam z sypialni ....postać ta zaczęła schodzić na dół po schodach a ja stanęłam i szczytu i w tym momencie jakbym się ocknęła ....taki strach mnie obleciał że momentalnie byłam w łóżku i przytulałam się do męża :D...nagle usłyszałam trzask drzwi tak jakby ktoś wyszedł ....na drugi dzień rano opowiadając to mężowi ..doszłam do wniosku że to właśnie była moja siostra ....nie widziałam twarzy ale widziałam rozwiane włosy takie jak zawsze nosiła i tą szczupłą sylwetkę .....do dziś chociaż minęło już parę ładnych lat od tego wydarzenia wierzę a może chcę wierzyć że to była ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×