Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Filozofujący Stefan

Czy można zgwałcić prostytutkę, której już się zapłaciło? Rozmowy filozoficzne..

Polecane posty

Gość Filozofujący Stefan

Jakże proste pytanie, a obala większość z obecnych dogmatów etycznych i logicznych - jest wręcz swoisty paradoks! No właśnie - czy jest możliwe zgwałcenie prostytutki której już się zapłaciło i która wyraziła zgodę na stosunek? Zapraszam do owocnej rozmowy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filozofujący Stefan
Wybaczcie, muszę Was jednak opuścić, gdyż mama woła mnie na kolację :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filozofujący Stefan
To ja tutaj jestem od prześmiewczych komentarzy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filozofujący Stefan
Zresztą denny podszyw :o ale pozwalam ćwiczyć na moim niku :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filozofujący Stefan
Znam też paradoks więźnia i kłamcy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filozofujący Stefan
Definicja gwałtu : "czyn na drugiej osobie wbrew jej woli". O ile prostytutka wyraziła zgodę na stosunek, to jak ją można zgwałcić? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filozofujący Stefan
Podszywie, jesteś upierdliwy jak wsza łonowa po wizycie w burdelu :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że można
jeśli wykraczasz poza warunki umowy. W tamtym przypadku chodziło o to, że facet zmusił prostytutkę do seksu bez użycia prezerwatywy. Zapłacone było za seks z prezerwatywą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filozofujący Stefan
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale moze zmienic zdanie
tak samo jak wyrazisz zgode na sprzedaz czegos, a ktos polozy pieniadze na stol, to ze sprzedajacy sie rozmysli i powie nie, masz pieniadze spowrotem nie upowaznia cie do zabrania tejze rzeczy bo bedzie to zwykla kradziez. jest oczywiscie tzn umowa ustna ale w przypadku stosunku jak nie masz nagrania to ciezko udowodnic. albo nagrywaj albo spisuj umowe pisemna :classic_cool: i pamietaj ze KAZDY stosunek wbrew woli jednej strony, jest gwaltem i nie wazne co sie mowilo wczesniej albo tym bardziej co dawalo sie do zrozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filozofujący Stefan
No dobra, ale z prostytutkami raczej nie umawia się zbyt dokładnie. Zazwyczaj pertraktacje dotyczą typu stosunku i tyle. Jeśli więc Pan X umówił się z prostytuującą dziewką na stosunek analny (bez żadnych dokładniejszych ustaleń) a następnie klient wkłada jej kutafona w dupsko bez wazelina aż krew leci, a ona krzyczy aby przestał... Jest to gwałt, czy nie? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szal_ciał
Można zgwałcić, jeli zapłaciłeś za zwykly sex, a wziąłeś z udziwnieniami... Gdybys zrobił za wczasu dopłatę, mógłbyś gwałcić z nienacka i byłoby OK. Także, głupie pytanie, odpowiedz jest tak oczywsta przeciez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filozofujący Stefan
"i pamietaj ze KAZDY stosunek wbrew woli jednej strony, jest gwaltem i nie wazne co sie mowilo wczesniej albo tym bardziej co dawalo sie do zrozumienia. " Idąc tą logiką, każda prostytutka po stosunku mogłaby oskarżyć swojego klienta o gwałt, bo się po nim rozmyśliła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale moze zmienic zdanie
nie po ale przed, czytaj ze zrozumieniem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filozofujący Stefan
No dobrze, ale jak PRZED ma się czuć zgwałcona? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że można
Nie wiem jakie macie doświadczenie z prostytutkami. Ja nie mam żadnego, tyle co czytałam o nich w książkach lub widziałam w filmach - tam prostytutki bardzo szczegółowo umawiają się z klientem co do usługi - np. niekiedy mówią, że nigdy nie zamykają oczu, niektóre wymagają prezerwatywy, niektóre nie godzą się na np. całowanie. Ale to oczywiście rozmyty obraz z literatury. Ktoś mówi, że każda prostytutka może oskarżyć o gwałt - owszem, ponieważ to nielegalna umowa i nie ma kasy fiskalnej. Podobnie każda dziewczyna, nie prostytutka, może każdego oskarżyć. Potem oczywiście są potrzebne dowody i toczy się proces. Gwałt jest jeśli jedna strona nie chce. Tzn. jeśli prostytutka nagle zaczyna mówić: wyjmij bo mi się odechciało, a Ty nie wyjmiesz, to jest gwałt. Możesz czuć się rozczarowany i żądać zwrotu pieniędzy, ale nie jesteś wtedy gwałcicielem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale moze zmienic zdanie
ty nei tylko nie potrafisz filozofowac ale myslec w ogole, bo czytanie ze zrozumieniem to juz dla ciebie za duzo :O jak przed gdzie ty to w ogole wyczytales??? umawiala sie na platny seks, ale sie rozmyslila PRZED stosunkiem, facet poczul sie oszukany bo dal kase wiec wzial sila, TO JEST GWALT. proste. nie ma nad czym tu dyskutowac ani tym bardziej filozofowac, ja pierrdole clzowieku MYSL to nie boli :O jezeli zmienila zdanie i nie chciala juz stosunku, a facet i tak wepchnal jej kuutasa w ciipe czy duupe to znaczy ze ja zgwalcil. idz sobie filmik poogladaj bo z czytaniem masz cholerne klopoty :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No dobra ale co z tego
Moja droga, ciężko nie mieć kłopotów z czytaniem jeśli masz styl pisania na poziomie sweetaśnej gimnazjalistki. Wybacz, ale ja w twojej "oczytanej" główce nie siedzę i nie zamierzam zgadywać, jaką to "mądrą" myśl ta stała czytelniczka bravo girl chciała mi łaskawie przekazać. Definicję gwałtu czytałaś, a ty dalej te swoje subiektywne pierdu, pierdu, pierdu. Na tym właśnie polega PARADOKS tej sytuacji, że pomimo zgody zgody obu stron (czyli zaprzeczenia gwałtu) do niego dochodzi. Idź się lepiej wypróżnić, bo stanowczo coś ci jelicie zalega 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość male to sa biedronki
aaahahaha :D filozofie vel gosciu od 'polski podbitej gospodarczo przez niemcy' jeszcze pare topicow i nie bedziesz mial czego tu szukac bo myslec to ty na bank nie potrafisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale moze zmienic zdanie
paradoks istnieje tylko dla ciebie bo nie rozumiesz prostej sprawy. idz poogladaj filmik moze trafi bardziej, moze rysunki beda latwiejsze, bo slowa pisane sa dla ciebie zbyt trudne. i tak btw nie udzielaj sie w innych tematach bo tez sie osmieszasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filozofujący Stefan
Jak domniemam ty opanowałaś tak słowo pisane, że nawet stosowania znaków interpunkcyjnych i dużych liter nie uznajesz? Ja ci naprawdę dobrze radzę - idź się wypróżnić, bo już toksyny z jelit ci na mózg walą. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×