skonczyłam studia i zarabiam 1394 zł na rękę!!!!!

no zlak mnie trafi, a moj brat po zawodówce dostaje 6000 zł:( wybrałam zawód z powołania,chciałam robić to co lubię , ale jak to "lubić"? jak dostaje sie 1394 na rękę???

A wcześniej to trudno było sprawdzić ile dostaje na rękę przedszkolanka? :o...

na trudniejszy kierunek i się nie martwić o kasę. doskonale wiedziałaś, co robisz tępa strzało

Po skończonych studiach doszedłem do wniosku....,że nie warto było :D

a ja tańczę w klubie nocnym po maturze i zarabaiam 8 tys 500 :D :) pozdrawiam szczęśliwa tancerka

a gdzie twoj brat pracuje?

Załóż przedszkole prywatne

dlatego ja poprzestalam na licencjacie, szybko skonczylam studium masazu i zarabiam teraz 2 tysiaczki lekko na reke. STUDIA W POLSCE SA GOWNO WARTE ;/

ja tez mam mgr pedagogiki wczesnoszkolnej z przedszkolna witaj w klubie:)

moj brat jezdzi tirem i zarabia 5tys i jest po zawodowce super:D

hahaha. za takie pieniądze to ja bym tyłka z domu nie ruszyła. jako świeżo upieczona absolwentka miałam więcej pieniędzy, niż ty :D

niebieska chmurko- niestety cały czas łudziłam się , ze nauczyciele będą mieli większe zarobki:( trzeba było iść-niestety na pedagogikę chciałam iść od zawsze , zawsze wychodziłam z założenia że "lepiej robic to co się lubi za mniejszą kasę,niż męczyć sie całe życie za większą" -- etraz ,kiedy mam na utrzymaniu rodzinę niestety diametralnie zmieniłam zdanie-odechciało mi się robić tego co lubię, w sekundzie zmieniłabym pracę ,gdyby ktos zaproponował mi większe zarobki. Tiramisu-myślałam o ty, ale to wymaga wielkiego nakładu finansowego,nie stac mnie n to:(

a czego się spodziewałaś gospodarka działa w pewnien sposób jest popyta na pewne zawody toteż Twój brak zarabia więcej, studia nie mają tu nic do tego...jest po zawodówce to pewnie fizycznie pracuje, a tacy pracownicy muszą być dobrze opłacani za sam dyplom nikt nie płaci- można go nad łóżkiem powiesić...ja po licencjacie też zarabiam minimum ale ciesze się za mam fajną prace

W POLSCE STUDIUJE ZA DUŻO OSÓB I RYNEK PRACY NIE JEST W STANIE TEGO WCHŁONĄĆ! O ile nie zamierzasz iść jakiś dobry kierunek, nie pasjonujesz się tym co chcesz studiować, ani nie zamierzasz wyjechać za granicę, to studia mijają się z celem. Już te 3 lata lepiej przeznaczyć na jakieś kursy zawodowe...

Przynajmniej w Polsce jest sprawiedliwość i pracownik, który pracuje fizycznie zarabia więcej niż student, bo po pierwsze wkłada dużo energii w swoją pracę, a po drugie zna się na robocie i tylko on jest w stanie zbudować ten kraj. Ludzie po studiach nie dość, że mają dwie lewe ręce, to jeszcze oprócz przewracania papierów i zmieniania kartek w drukarce niewiele potrafią. Dowodem jest właśnie pensja autorki tematu. W Polsce liczy się człowiek, który coś potrafi i bardzo dobrze :D

niestety masz racje:O

dobrze, że ja się nie łudziłam... załóż przedszkole prywatne. 3-4 dzieci u siebie w domu. Zarobisz dużo więcej jeżeli mieszkasz w dużym mieście.

Młode jesteście, wszystko sie może odmienić. Nauczyciele szybko awansują i po jakichś pieciu latach będziesz już zarabiac koło dwójki. A co ja mam powiedziec? jestem już dobrze po 30tce , mam mgr inż i tez tyle zarabiam i nic już nie zmienię bo za późno, ciesze sie że mam pracę bo i takiej mi zazdroszcza. W sumie to ją lubię, poza tymi zarobkami....

A tak w ogóle, to wolałbym mniej zarabiać i robić to, co lubię niz odwrotnie.

i wogóle nie mam pracy.....

a to uwazasz ze praca nauczyciela jest super łatwa i przyjemna ize nauczyciele potrafią zmieniac tylko kartki w drukarce?? proponuję isc na tylko 3 dni popracowac do szkoły i przedszkola i przekonasz sie ze często jest to trudniejsze niż fizyczna harówka!

gosia- ja wsoją też lubię , uwielbiam te dzieciaki,ale wierz mi że ta pensja jest bardzo demotywująca, w momencie gdy zastanawiasz się za co masz opłacić rachunki przestaje chcieć Ci się cokolwiek,przechodzi nawet euforia do dzieci...

Krasnoludek, nie, nie twierdzę, że jest łatwa i przyjemna, wręcz przeciwnie. Mam w rodzinie nauczycielkę i orientuję się coś niecoś.

ja skonczylam zawodowke i zarabiam 637 euro TYGODNIOWO na reke :) masz te swoje studia :)

wyjechalem i ustapilem miejsce dla was :) abyscie po studiach mogli zajac posade za 1394 zl Dzieki mnie ktos dostanie taka prace bo ja wyjechalem z polski:) podziekujcie mi ! acha sam mam licencjata w posrednictwie nieruchomosciami..

ms smith... tyle to ja place czasem podatku za kazdy miesiac tak wiec nie masz sie czym chwalic :D a i jeszcze w funtach ..

ale mi do takiego zarobku nie potrzebne byly zadne studia , ponadto mam prace ktora kocham :) wiec mam sie czym chcwalic :) btw ... 637 euro TYGODNIOWO podatku .. mhmmmmmmmm

Prywatne przedszkole to bardzo dobry pomysł. A studia? Cóż, żeby po nich odnieść sukces zawodowo-finansowy, to trzeba wybrać intratną profesję i wiedzieć, co chce się osiągnąć - ale ściśle w danej branży. No i trzeba być dobrym w swoim fachu. A poza tym - warto być odrobinkę bezczelnym. Może komuś się to wyda naiwne, ale ja wiem co piszę. Mnie się udało. 2 lata po studiach - 4 tysie na łapkę :)

nawet nie umiesz czytac ze zrozumieniem...napisalem na miesiac.

day-glo a moze zdradzisz nam tą tajemnicę sukcesu?