Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Matka Katoliczka

Cholera!Do dzisiaj spłacam kredyt po komunii!

Polecane posty

Gość Matka Katoliczka

Sala dla gości z jedzeniem-5000 limuzyna-2000 sukienka-3000 prezenty-1000 i jak tu normalnie żyć :O ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to właśnie jest
jak się wyżej sra niż dupę ma :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulllla
jak sie jest takim glupim to niestety ale normalnie sie zyc nie da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do matki katoliczki
sukienka do komunii za 3 tys?i dziecko limuzyną jechało?to była komunia czy ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
sie robiło mini wesele to sie teraz ma za swoje :D a nie mówili w kościele że w komunii wazny jest wymiar duchowy, a nie sukienki i limuzyny?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież to prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
no wiemy przeciez, ale posmiac sie mozna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to właśnie jest
może i jest to prowo ale wierz mi są tacy ludzie w realu, co potem rok jęczą po komunii "ile to ich kosztowało"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LOVE PARADE
limuzyna??sama chciałaś mieć problemy finansowe więc teraz nie płacz...sala dla gości 5000?? trzeba było wynająć jeszcze cały pałac kultury dla gości http://odlotek.pl/zaproszenie/31074

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He, he - moim szczytem marzeń było dostać na komunię różowy zegarek na rękę z różowym długopisem - były wtedy takie zestawy na fali jako prezenty komunijne właśnie - 25 lat temu :-) Rodzice kupili świniaka, mama pogotowała mięcha dla gości, a ojciec załatwił caaaałą skrzynkę oranżady w woreczkach, którą sie piło przez słomkę - wtedy wielki wypas :-) Eh, to były czasy ....... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×