Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żmijkkkaa

Presja społeczeństwa odnośnie posiadania dziecka!

Polecane posty

Gość żmijkkkaa

Jestem 3,5 roku po ślubie,28 lat. Mam wspaniałego Męża,który ma dobrą pracę.Ja jestem ambitną osobą,toteż uważam,że bez dodatkowego wykształcenia(mam studia wyższe na renomowanej uczelni-myślę może o podyplomówce),kolejnego języka obcego,erudycji itp nie chcę mieć jeszcze dziecka!! Ale przez wzgląd na naciski i pytania osób,które skądinąd powpadały,dostaję paroksyzmu!!! Wpadam w obłęd, nie chciałabym jeszcze dziecka,ale mimowolnie zaczęłam się starać..niestety nic z tego nie wychodzi i tak wkółko:( Dostaję obsesji,że nie zachodzę,a jednocześnie cieszę się,że nie mam dziecka..czy jest ktoś w podobnej sytuacji??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żartujesz? A te dziecko to będziesz miała dla siebie, czy dla tych osób molestujących? Jak je urodzisz, to im podrzuć. Czasami krótkie - nie lubię dzieci - wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żmijkkkaa
Falea wiem,ale ja już tracę zmysły!! Niby nie chcę,ale słaba psychicznie jestem,czuję się gorsza!! Te pytania mnie dręczą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już były tu takie tematy i rady były różne, teraz pewnie tez się pojawią. Pamiętam, że ktoś uciął takie pytanie mówiąc, że nie może mieć dzieci, ciotkom się głupio zrobiło i ta osoba miała już spokój. Jak nie jesteś pyskata, to trudno coś będzie poradzić, bo kulturą na chamskie pytania to nie dasz rady. 1. Nie lubię dzieci. 2. Nie chcę mieć dzieci. 3. Będę mieć za rok, zaczynamy się starać. 4. Jak skończę studia zaraz zaciążę. 5. Dawca mi nie odpowiada, w tajemnicy szukam innego. I tak dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaNarzeczona
To chcesz tego dzieciaka czy nie?? Presja otoczenia.... mnie inni ludzie lacznie z moja rodzina moga w dupe pocalowac :O jeszcze jestem przed slubem a juz pytaja... paranoja :O Dzieci to moja sprawa i mojego narzeczonego, i nie pozwole sobie na to aby kto nas naciskal, ja odpowiadam po prostu: "wybacz ale to nasza sprawa intymna" i juz :O albo co bardziej chamskim ludziom: "to nie twoja sprawa"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żmijkkkaa
No właśnie.. chcę,bo chcę być"normalna" i chcę,by ktoś na starość podał mi szklankę wody,no i super by było widzieć odrobinę siebie w malutkiej istotce; nie chcę,bo mam świetną figurę,cerę,piękne włosy,wspaniale mi z Mężem podróżować,uwielbiam się uczyć,lubię się wysypiać, czuję się doprawdy na 18naście lat!:( Paranoja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żmijkkkaa
Z tymi odzywkami Falea,to rzeczywiście ucinam szybko,ale powiem Ci,że mnie boli,że jestem całkiem inna,że 28 lat,moje koleżanki mają 2 dzieci,a ja nie mam i nawet mnie to cieszy! Z 2 strony próbowałam kilka razy i nie wychodzi mi zajście w ciążę i też jest źle... ahhh chyba nikgo nie ma z takim rozdwojeniem mentalności!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwona mamba
Tylko słabe psychicznie kobiety podlegają tej presji. Jestes silna? Nie powinno to robić na tobie wrażenia. Widać ze z jakiegoś powodu zależy co na opinii innych... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale do większości to nie dociera, że można mieć dziecko po trzydziestce. Ja się pokłóciłam kiedyś z jedna nawiedzoną koleżanką, której odpowiedziałam brzydko na pytanie kiedy będę miała dziecko - miałam wtedy lat 25 - a na ch...j mi dziecko. Rany jaki mi wykład zaserwowała. Urodziłam po 30 i to ja miałam rację, nie ona, zresztą, co jej do tego i reszcie społeczeństwa również. A młoda nadal się czuję i duchem i ciałem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwona mamba
A tak przy okazji: w jaki niby sposób dziecko przeszkadza w podtplomowce czy nauce języka obcego??? Nie czaje tej wymowki leniwych matek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam 28 laat
żmijjka---> Mam identycznie jak Ty, wiek też ten sam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żmijkkkaa
Mamba trafiłaś w sedna.. Bardzo zależy mi na opinii innych,więc jestem strasznie słaba psychicznie;( Nie potrafię znieść tej presji,przez to zaczynam popadać w depresję,że mi się nie udaje zajść w ciążę...skomplikowana sprawa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość provokejszyn j@k nic..........
Idz na Calosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam 28 laat
Też zaczynam czuć presję szczególnie rodziny, no i może sama już chce, ale z drugiej strony to ze 2 lata dobrze by bylo poczekać, żeby zrealizować część zamierzeń...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwona mamba
Zmijka, wyluzj... Po prostu. Ty decydujesz o swoim życiu. Ty i nikt inny. Czy robisz dziecko czy imprezyjesz do 30stki czy po porodze jestes super aktywna bizneswomen czy jednak mamusia domatorkanbez CAE MBA itd najważniejsze żeby to było zgodne z twoim sumieniem. Usiadz sobie raz w ciszy i zapytaj sama siebie: czego ja na prawdę teraz chce. Czego potem. Naszkiuj sobie plan życia i zaliczam po kolei te etapy. Jeśli po drodze będzie potrzebna modyfikacja bo zmienilas zdanie- brawo! O ile to jest Zośka z tobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam 28 laat
No i też zaczynam studia od października...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żmijkkkaa
Falea otoż to!!! WIelokrotnie czytałam już na tym forum Twoje wypowiedzi i w 100%się z nimi zgadzam! Ta presja,że po 30tce będę babcią dla dziecka...ahhh też mam 28 lat-no włąsnie dokładnie tak jest!! W czym przeszkadza??Moja szwagierka miała zacne plany-być psychologiem sportowym,zapisała się na podyplomówkę,zaszła wtedy w ciążę,nie poszła nawet na 1 wykład...do dziś siedzi w domu i nic nie robi! No i właśnie tego się boję!Niby można z dzieckiem wszystko,a jednak niewiele w praktyce się udaje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czerwona mamba
Na pocieszenie dodam ze sama zaliczylam wpadkę na studiach i w żaden sposób nie wpłynęło to na moje marzenia.. A z jednym dzieckiem fajnie jest. Życie zaczęło się komplikowac kiedy zachcialo się nam drugiego ;P te można robić wszystko, ale jest duuuzo trudniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam 28 laat
Zależy jaki się ma charakter, ja jakoś nie wyobrażam sobie, że zostawię 3 , czy 6 miesięczne dziecko z opiekunką i będę realizować swoje zamierzenia...Dla mnie dziecko będzie najważniejsze, a nie wiem czy już jestem na to gotowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam 28 laat
No i dokładnie też z tym, ze po 30, to już późno, no jak się che mieć jedno dziecko, to nie późno, ale jak więcej pierwsze dopiero po 30...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam się nie wypowiadać bo takich tematów jest dużo ale wypowiem się. Właśnie ta idealna figura z roku na rok Ci się psuje, w sensie że kiedy rodzi 20 latka ciało wraca do wyglądu sprzed ciąży przynajmniej mi wróciło i jest super a mam 23 lata, kiedy rodzi 30 ślady po ciąży już jakieś są. Z dziećkiem da się chodzić na kursy, da się podróżować, właśnie podróże to jest to co moja 8 miesieczna córeczka lubi najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyy???
tak wcześnie się ochajtałaś? :o i jaka presja??? o czym ty w ogóle mówisz? ile 28 latków ma dziś w ogóle dzieci??? :o chyba na wsi jakiejś mieszkasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żmijkko, miło mi, ale czasem te moje poglądy to nie zawsze są odpowiednie :) A co do wieku i posiadanie dziecka, to wydaje mi się, że dużo zależy od trybu życia jaki się prowadzi, ja byłam pracoholikiem, weekendy spędzałam podróżując, jeżdżąc na rowerze, bądź po prostu imprezując. Dziecko mi wtedy nie pasowało. A teraz czekam tylko kiedy będzie na tyle duża, że będziemy jeździć razem i na rowerze i na wycieczki, czy koncerty - zatyczki do uszu i na Metallice, o ile te pryki jeszcze będa grać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam 28 laat
żmijkkka---> Fajnie że wreszcie natrafiłam na kogoś kto ma podobnie. Mój nr tlen to: jowita01@o2.pl jakbyś miała ochotę sie odezwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinko, ja nie mam żadnych śladów, ale może jestem wyjątkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udfldit
Na twoim miejscu radziłabym zrobić to o czym marzysz a dopiero później brać się za dzieci. Także uważałam że nawet z dzieckiem da się radę wszystko zrobić ale rzeczywistość okazała się inna. Ciąża okazała się bardzo ciężka więc niemal całą przeleżałam w łóżku przez co zawaliłam studia. Po porodzie nie było lepiej, ja sama wymagałam stałej opieki a do tego było dziecko. Dziecko było bardzo chorowite więc latało się po szpitalach i nie było nikomu w głowie cieszenie się życiem. Dziś córka ma 7 lat, chodzi do szkoły, z jej zdrowiem się polepszyło ale... No własnie żal pozostał. Nie mam skończonych studiów i już na nie nie pójdę bo obecnie nie ma na to kasy. Mojej pracy nienawidzę a na pracę w wymarzonej pracy nie mam co liczyć bo nie mam studiów. Kocham córke nad życie ale to nie zmienia faktu że własne życie zmarnowałam i drugiej szansy mieć nie będę. Cóż z tego że w życiu do niczego nie doszłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falea - To widocznie masz dobre geny :) ja zawdzięczam to dobrym genom i wspaniałe kremy również się przyczyniły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam 28 laat
No właśnie różnie to bywa, trudno przewidzieć, jaka będzie ciąża,jak będzie po urodzeniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyglądasz na osobę, która będzie chciała mieć dzieci, nie odrzucasz tego w ogóle, tak mi wynika z Twoich odpowiedzi. Ale jeszcze nie chcesz. Uwierz mi, przyjdzie taki czas, że nic innego nie będzie się liczyć, bo kolejnych studiów nie ma sensu zaliczać (do takiego wniosku dojdziesz) itd. Ale musisz sama do tego dojść, a na razie zapisz się na te studia - to będzie dużo lepsze dla Ciebie. Uważam, że dziecko należy poczynać świadomie i potem mieć dla niego czas. Dla jednych odpowiedni wiek to 25, dla innych 34 - nie ma reguły. Ważne, żeby nie żałować, że przez dziecko się czegoś nie zrobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko, nie wiem gdzie mieszk
asz i w jakim towarzystwie się obracasz, ale chyba niezbyt światłym, skoro wszystkie twoje rówieśnice mają już po 2 dzieci. Wydaje mi się, że albo mieszkasz w jakimś pipidówku i to takim dalekim od szosy, albo temat jest prowokacją. Osobiście w wieku 27 lat nie znam nikogo z ogólniaka i studiów, kto miałby albo chociaż myślałby o ślubach i dzieciach. Ludzie się bawią i pracują. Dzieci mają tylko ludzie, których pamiętam z podstawówki, tacy którzy poszli do szkół zasadniczych albo innych, byle jakich prywatnych, jakichś zaocznych itp. i pracują od 18 roku życia. No bo co ma ich w życiu spotkać? Dla takich życie się już skończyło. Teraz tylko mąż, dziecko, praca i byle do emerytury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×