Fajne mieszkanie, ale sypialnia...

Panuje ostatnio jakaś dziwna moda, na łączenie pomieszczeń o różnym przeznaczeniu w jedno - kuchnia z salonem, sypialnia z łazienką. W takim mieszkaniu http://goo.gl/vbKk połączono właściwe wszystko ze wszystkim - ale dla mnie to jakaś mega pomyłka i masakra! Po co łączyć sypialnię z łazienką, skoro każde z tych pomieszczeń ma swoją OSOBNĄ funkcję! Nie przekonuje mnie argument, że łazienka w sypialni to większy komfort i swoboda właściciela takiej sypialni. Wanna stojąca obok łóżka jest jeszcze do zaakceptowania w hotelu, ale we własnym domu? Te wszystkie detergenty którymi trzeba wannę myć, potem się unoszą w sypialni i chyba nie wpływają zbyt dobrze na zdrowie i komfort domowników!

łazienka obok sypialni tak jest to bardzo funkcjonalne ale niech ona ma drzwi....a już wanna stojąca obok łóżka to dla mnie jakieś nieporozumienie ....ja jestem zwolenniczką mimo wszytko zamkniętych pomieszczeń czyli pokoje mają mieć swoje drzwi tak jak i łazienka ....w końcu każdy od czasu do czasu potrzebuje się wyciszyć i mieć odrobinę prywatności ...nawet nie podoba mi się łączenie np salonu z aneksem kuchennym ...gdzie np goście będą patrzyli mi na ręce i stojące gary na kuchni

heh mieszkanie dla samotnej osoby lub pary bo przy większej ilości osób nie ma co liczyć na intymność.

No może łazienka z sypialnią to jak dla mnie zbyt odważny pomysł, ale kuchnia z salonem - zdecydowanie jestem za. Otwarta przestrzeń, większe pomieszczenie, swoboda ruchu. Zwłaszcza, ze kuchnie teraz są coraz ładniejsze, sprzęty eleganckie. Bardzo mi się podoba takie rozwiązanie np. tutaj: http://www.n-design.pl/#/pl/galeria/dom_w_ursusie?p=1145