Chcę studiować prawo.

Chcę studiować prawo. Taaa... Pewnie jak większość licealistów. Od podstawówki wiem, czego chcę. Chcę to robić w życiu. I pojawia się dylemat: dzienne czy zaoczne? Chciałabym pracować i się uniezależnić od rodziców, lecz byłoby mi potem ciężko. Mam w rodzinie kilku prawników, lecz wciąż się boję, że potem zostanę podrzędnym adwokatem, który nie może wyżywić swojej rodziny. Czy studiowanie prawa daje w przyszłości satysfakcjonujące życie?

innym nie daje

a ja chce na LEWO

realia,otwartego uczciwego i tym samym masowego naboru na aplikacje,może być ciężko odnalezc się na rynku i niezle zarabiać,,jeżeli nie jesteś dziedzidziczką , dobrze rozkręconej na rynku kancelarii. Zawsze owszem możesz spróbować na sądowo prokuratorskiej,ale to droga przez mekę.

realia,otwartego uczciwego i tym samym masowego naboru na aplikacje,może być ciężko odnalezc się na rynku i niezle zarabiać,,jeżeli nie jesteś dziedzidziczką , dobrze rozkręconej na rynku kancelarii. Zawsze owszem możesz spróbować na sądowo prokuratorskiej,ale to droga przez mękę.

lepsza jest weterynaria;)

Ja od pazdziernika prawo zaocznie bede studiowac. Dzienne wiadomo ze lepsze(wiecej odpoczynku miedzy wykladami, za darmo poprawki i zaliczenia), ale zakres nauki podobny. Po prawie dobrze sie zarabia gdy ma sie kancelarie notarialna lub doradco-prawniczą :p O ile za wiele ich w miescie nie ma.

Kancelari będzie wkrótce,jeżeli ktoś nie będzie wybitnym specjalistą z określonej dziedziny prawa ( a na pewno nie zostanie nim po aplikacji,bo to takie prawnicze liceum ogólnokształcące,marnej jakosci ) to może być ciężko mu zarabiać w tej branży.

Jako sposób na zdobycie niezłego dyplomu to studiowanie prawa nie jest złe, wielu wybitnych kończyło prawo ( nie pracując potem w zawodzie ),ale jeżeli ktoś liczy na zdobycie jakiegoś super zawodu dzięki temu,to może się bardzo przeliczyć.

kancelarii będzie wkrótce masa.

pierdolenie o Chopinie !!!!!!! chcesz to idź nie chcesz to nie chodź na prawo, mało to kogo obchodzi

że na nim nie stracisz - nawet, jak nie będziesz pracować w zawodzie, to zdobyta wiedza nie raz Ci sie przyda