Szukam kogoś kto ze mną BARDZO RANO (5?) pobiega :D Wa-wa

Hej! Mam 20 lat i 80 kilo na tyłku ;/ Bardzo chętnie bym jakąś dziewczynę poznała do biegania co rano koło 5-5.30 (wstydzę się swojej wagi :( ) póki są wakacje - mieszkam w Warszawie, Ochota/Włochy, okolice skrzyżowania Al. Krakowskiej i Hynka Szukam kogoś raczej w moim wieku *19-23 lata?* i może nie chorobliwie chudy, bo szukam motywacji ;)

:)

To jakby co Amczek@wp. pl < ;)

i chetnie pobiegam

moze się zrobi stadko do ćwiczeń i biegania *smiech* :)

jestem z ulicy R obok obiektu sportowego - kumasz miejsce?

Blisko poczty ;) Całkiem niedaleko. Zastanawia mnie tylko trasa w sumie... jak ktośzainteresowany niech skrobnie maila. przez małe "a" adres mailowy , bo możliwe że nie zaakceptuje...

Ja sie boje kompromitacji, możliwe, że sie znamy i bedzie lipa :D Przez ten remont to same kłopoty :P

Jak sieznamy to będzie fajnie ;) Jak zbierasz lalki, chodziłaś na PJWSTK lub do licka niedaleko placu uni lubelskiej to jest taka szansa ;) Co do remontów to nie wiem, ostatnio tylko tramwajem się poruszam do nie wiem jak to dalej wygląda...

nie jestem ona niestety :( jestem ON ale tez musze pobiegac a moje towarzystwo raczej szczupłe i z nimi nie mam szans biegac. Poza tym oni nie biegają bo nie potrzebują

Chłopak może być zazdrosny ale cholera wie. Ja do patrzenia nie jestem, ostrzegam , bo już raz mi zarzucił coś koleś "do chodzenia na siłownię" ;) No, nikt maila nie skrobnie?

Ja mam dziewczyne i ona mi nniby nic nie mówi ale wiem, że nie podoba jej sie te moje kilka kilo wiecej :O mam 19 lay i nie szukam dziewczyny tylko kogos do wspólnej motywacji

kilka kilo a 15 to różnica ;) biegałeś wcześniej?

ja chetnie ale jestem z mazur;/grr

Szkoda strasznie :< Ale to widac fatum, bo przed przeprowadzką do W-wy mieszkałam na Mazurach... No, co tam? Mieszkam w okolicy ludzi tylko i wyłącznie szczupłych? :(