Moja dziewczyna sugeruje mi zaręczyny. To odpychające.

cerin tez masz racje z tymi podchodami, moj facet oswiadczyl mi sie tzn caly czas mowil ze chce slubu itd ja sie zgodzilam ale nie bylo kwiatow nie bylo pierscionka, zdecydowalismy sie na dzieko, jak zaszlam w ciaze delikatnie zasugerowalam mu o tym piescionku zeby bylo oficjalnie wiesz kolezanka z pracy wlasnie sie zareczyla i powiedzialam mu o ona taka mlodziutka i jej facet sie oswadczyl kupil pierscionek a my tyle lat razem ,dziecko w drodze i nic , on powiedzial przeciez juz dawno o slubie rozmwialismy, na drugi dzien nie wracal dlugo z pracy z 2 godziny sie spoznil jak nigdy bylam troszke zla , przyniosl mi pierscionek, powiedzial ze poszedl do sklepu mi kupic o mu tak zasugerowalam i powiedzial ze to nie tak ze nie chcial mi kupic ale poprostu o tym nie pomyslal ( mial wtedy 35 lat a ja 25) powedzial ze wazne dla niego ze jestesmy razem itd, czulam jakby bylo to z lekka wymuszone ale wiem ze byl szczery. Mamy juz dziecko , mieszkamy razem jako rodzina na slub jeszcze nie jestesmy gotowi wcale nam to nie przeszkadza chociaz rodzina naciska.

ja o ślubie na razie w ogóle nie myślę i ona wie o tym więc nie wiem po co te sugestie. jak trzeba było czekać 1,5 roku na seks to można też poczekać 3-4 lata na zaręczyny

nic na sile:) jestes taki mlodziutki

Ciekawe, czy jeśli zasugeruje ci, że chce się z tobą kochać, też uznasz to za odpychające :D

było by to nienaturalne. ona inicjuje seks w jednym na 100 przypadków

idz do sklepu,kup gume z pierscionkiem i bedzie po sprawie;p

zdecyduję się na zaręczyny wtedy kiedy będę miał obok siebie kobietę a nie dziecko. bo póki co ona wszystkiego sie boi, kierowania samochodem, wizyty u lekarza, wyjazdu do obcego miasta, wypłaty pieniędzy z bankomatu, kasowania biletu w tramwaju, gotowania itp itd

i gdziekolwiek chce ją zabrać musze sie zwierzać jej mamie, gdzie i po co, bo ona sie martwi

ojej:( ja pzesalam sie bac pajakow w wieku 26 lat moj facet poprostu pzzestal je dla mnie zabijac mowil ze mu pajak nie przeszkadza i nic nie zrobi a jak mi przeszkadza to moj prblem hehe prz znajomych wysmiwal sie z mojej fobii w koncu sie przelamalam

sugerujesz zebym przestał robic coś za nia ? nawet kiedy robi słodkie minki ?

jesli ona ci nei odpowiada i ma wg ciebie wiecej wad niz zalet i tak strasznie cie to denerwuje to ja zostaw.ona znajdzie faceta który uzna te jej obawy za słodkie i za to ja pokocha i nie bedzie mial watpliwosci czy sie z nia ozenic.poprostu bedzie ja kochal za to jaka jest,daj sobie spokój .jesli masz byc zmuszany to daj sobie spokój.macie inne priorytety

bez kitu.. zaslugujesz na lepszą kolego :)