zycie w pojedynke niestety jest do dupy

śmiechu warte :D

"myślę, że znajdę sobie świetnego" ale nie myśl zbyt wiele na ten temat, bo mam takie koleżanki co myślały i teraz dubeltówką po lecie mogłyby popylać i na grubą zwierzynę polować...

z dubeltówką po lesie miało być

komiczne :D:D:D dlaczego z Ciebie jest taki pesymista? :) nie mam najmniejszych problemów w relacjach z facetami, mam ogromny urok osobisty, jestem ładna, seksowna i potrafię uwodzić, także zupełnie się nie obawiam samotności.. :D faceci za mną szaleją! :D:D:D

hahahah

"nie mam najmniejszych problemów w relacjach z facetami, mam ogromny urok osobisty, jestem ładna, seksowna i potrafię uwodzić, także zupełnie się nie obawiam samotności." ale Ty nie rozumiesz... one też tak miały... gdy tak jest, uznajesz, że możesz przebierać i przebierać... i tak Zdzisia odrzucasz, bo nos za krzywy, Wiesia, bo mi z paszczy wali Marka bo... bo jakiś taki nie taki Krzysia bo ma brzydkie dżinsy Romana bo fajny do zabawy ale nie na męża itd itd cały czas tłumacząc sobie, że masz czas, bo masz powodzenie, faceci jedzą Ci z ręki... a potem się okazuje, że Zdzisie, Wiesie i Krzysie już zajęci... i.... o cholera - nie ma w czym przebierać!!!!

i jaki jest tego efekt? a no taki, że gwiazda okolicy, z przebierania w facetach nagle zmienia kryterium na.... byleby nosił spodnie :P mam taką koleżankę, wyszła za takiego palanta, że szok... po prostu dupsko odpada przy samej szyi... nie wiem, jak kobieta może być z facetem, który co gębę otworzy to robi jej obciach

tez mnie od zawsze zastanawialo na jakiej podstawie Ci ludzie sie dobieraja ;]

eee, komiczne :D to Ty nie rozumiesz! :) ja nie wybieram w takich facetach... na śmierdzieli i niedbających o higienę w ogóle nie spojrzę.. :P interesują mnie faceci, którzy coś sobą reprezentują, a do takich mam dostęp poprzez uczelnię i pracę. :) faceci dla mnie nie muszą być idealni, naprawdę nie mam wielkich wymagań.. :D nie jestem jakąś "księżniczką" i nie oczekuję idealnego księcia :) wiem czego chcę i prawdopodobnie będę to mieć - jak zwykle.. :D

Facet na pstryknięcie?Każdy?hhehe..to masz wyjątek w mojej osobie.Wybacz,ale próźnej lalki nie zdzierże.Generalnie wyniosłe kobiety są u mnie na straconej pozycji.Jakbyś mnie chciała(hehe..teoretycznie czysto),to mogłabyś się "przejechać"...więc nie zawsze masz to ,czego chcesz(jedna z głównych prawd życiowych).Seks przede wszystkim u każdego?No masz...i tutaj wyjątek.Nie,żebym miał coś przeciwko,ale podstawą związku to u mnie nie jest. Także wychodzę z założenia,ze "tego kwiatu jest poł światu".Mam czas...(21lat)..mogę sie rozwijać na wielu płaszczyznach.Teraz mniej z uwagi na pracę dość męczącą ktorą wykonuje od niedawna,no i studia mniej czasu niestety.Kobiety nie miałbym jak wcisnąć w grafik:-).Naprawdę nie mam ochoty na wiele rzeczy,które sie z tym wiąza,czas wolny poswięcam swoim pasjom.Jak tak czytam durne tematy tutaj to cieszę sie z tego stanu.Wiecęj pokory życzę.