Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdruzgotana kursantka

egzamin praktyczny na prawo jazdy na farta z zaskoczenia!!!

Polecane posty

Gość zdruzgotana kursantka

dzisiaj opadla mi szczena jak nigdy, poszlam sobie na egzamin teoretyczny, troche stres byl, zaliczylam pozytywnie, zero bledow i ide uchachana zaplacic za praktyczny i zeby wyznaczyli mi termin kiedy sie odbedzie, a tam facet mowi mi w okienku ze ja bylam zapisana na dzisiaj na egzamin praktyczny!!! ZONK :O ja mowie ale jak to???? przeciez jak zapisywalam sie na egzamin to tylko zaplacilam na teorie a za praktyke nie i mowie ze nawet mam ten swistek z wyznaczona data ze dzisiaj tylko egzamin teoretyczny a on mi pokazuje ze jest napisane ze obydwa!!!! a ja takie oczy ale jak to, a on mowi czy jestem przygotowana a ja mowie ze nie a on w takim razie polowa pieniedzy za egzamin przepada (56zl) a ja mowie ze dobrze to podejde do egzaminu, zestresowana wielce bylam ze masakra, na dodatek dawno nie jezdzilam bo czekalam dwa tygodnie na egzamin teoretyczny, przed praktycznym mialam zostawione dwie godzinki, mowie olaboga raz kozie smierc, poszlam na ten egzamin, egazaminator zaraz przyszedl i usmiecha sie do mnie i mowi zapraszam w koncu sie pani zdecydowala na zdawanie? a ja mowie ze tak i on zapraszam do samochodu nr12, a ja sie modle w duchu zebym obsluge miala latwa no i okazalo sie ze plyn hamulcowy i swiatla stop, mowie ee to fart proste udalo sie, pokazalam i spoko, potem luk, pierwsze podejscie zawalilam bo za pozno wszystko przemyslam, drugie podejscie udane, dalej gorka no to mysle sobie tu juz bedzie po mnie, ale jednak udalo sie, no to mowi jedziemy na miasto a ja zonk :o udal mi sie plac no nie moge, jechalam sobie pieknie ladnie i kazal mi nagle zawrocic z wykorzystaniem bramy, no to wycofalam ale powiedzial ze blad pojedynczy to sie zastanawiam i gapnelam sie ze zapomnialam wlaczyc kierunek przy cofaniu, to potem znowu kazal mi wycofac no i zrobilam poprawnie, potem parkowanie prostopadle przodem, skrzywilam samochod i on pyta czy zakonczylam manewr a ja ze tak on mowi ze nie zaliczone, a ja no nie przeciez mialam prawo do korekty to sie zamulilam, ale on mowi jedziemy dalej no to jade jade jade i znowu podejscie do parkowania drugi raz na innym parkingu, mialam pusty caly parking prawie to chcialam wjechacjak najblizej samochodu ktory byl tam zaparkowany i zle ocenilam odleglosc i omal nie uderzylam w tamten samochod przodem, zachamowal mi i kazal wysiasc i zebym sobie zobaczyla ze bym w niego uderzyla, no i przerwal egzamin... SĄDNY DZIEN :O na poczatku zalamalam sie ze nie zdalam ale teraz tak sobie mysle ze chociaz wiem jak to wszystko wyglada na egzaminie i ze wcale nie ma takiego wielkiego stresu nawet w takiej sytucacji jak moja dzisiejsza, egzaminator bardzo fajny, naprawde, nie zdalam z blachego powodu, no i jeszcze doczepil sie dynamiki jazdy, za wolno jechalam, wydal mi swistek ze egzamin negatywny, ale i tak jestem z siebie dumna ze bez przygotowania tak dobrze jechalam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak bez przygotowania
skoro mialas wyjezdzone wszystkie godziny (a teraz jest wiecej niz jak ja zdawalam), poza tymi dwoma co Ci zostaly :D Bylas przygotowana jak kazdy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotana kursantka
wcale nie bylam przygotowana!!! a gdybym musiala pokazac inne swiatla lub cos innego pod maska??? wszystko przed egzaminem sie powtarza a ja nie powtorzylam nic!!! nie bylam przygotowana na to psychicznie nawet!! nawet nie moglam sobie nic przemyslec przed egzaminem bo zaczal sie doslownie odrazu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh mój jeden z egzamnów
właśnie tak samo się zakończył jak Twój, tylko o tym co bym prawie zrobiła powiedział przed przesiadką a nie po, też był ok i nie mógł uwierzyć w to co bym prawie zrobiła-zresztą ja też nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak bez przygotowania
no tylko psychicznie nie bylas przygotowana... Ja zdawalam tez taka zielona, po 20 godzinach za kolkiem. Jakbym wylosowala zatoczke to bym oblala. Mialam farta za pierwszym razem ;) A zatoczki nie robie do dzis :D Tez czesciowo mialas farta. Szkoda, ze nie do konca. Wcale nie znacvzty, ze jakbys byla dobrze przygotowana to by Cie np nie zzarl stres ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe to ja bylam lepsza podczas mojego pierwszego egzaminu mialam otwarty bagaznik :/ gdy walnal to mi sie o nim przypomnialo. i pytam ja "moge sie zatrzymac?" on "a po co?" ja "bo bagaznik otwarty chcialam go zamknac" on "teraz juz za pozno" to se mysle i tak nie zdalam wiec mam to w d.u.p.i.e. jezdzilam myslac kiedy koniec no i na koniec mi powiedzial "zdala pani bo dobrze pani jezdzi ale na przyszlosc radze nie jezdzic z otwartym bagaznikiem":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotana kursantka
uczylam sie parkowac tylko ze dwa razy wiec nie dziwie sie ze mi nie wyszlo, ale tamto pierwsze moglam skorygowac to zaprzepuscilam szanse, szkoda, a tak malo rzeczy mi zostalo do wykonania i moze by mi sie udalo i bym zdala...ale coz, szkoda :( ja sie ciesze ze nie najgorzej mi poszlo z jazda i ze malo sie stresowalam, pozatym bylam w japonkach na tym egzaminie ale egzaminator nie zwrocil na to uwagi :D widac bylo ze spoko gosc i ze chcial zebym zdala. NIKOMU NIE POWIEM O TEJ HISTORII, JESLI ZDAM NASTEPNY EGZAMIN TO UDAM ZE BYL ON MOIM PIERWSZYM :D nie do konca ten fart ale i tak sie ciesze, naprawde :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość człowiek nieczłowiek
zdałam za 10 razem jedyną osobą z którą się boje jeździc to ja ale nikomu się do tego nie przyznaje ciągle wydaje mi się że źle jeżdżę a po swoich przeżyciach to ci gratuluję bo i tak ci dobrze poszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotana kursantka
heheheh eve22 Twoja historia dobra hehe :D, ale ty mialas to szczescie ze zdalas a ja nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotana kursantka
człowiek nieczłowiek dziękuje za gratulacje hehehehe :D nie boj sie, uwierz w siebie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo u nas jest tak, ze po teoretycznym zaraz jest praktyczny i bylam przygotowana. z jakiego woj.jestes? lub jakie miasto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotana kursantka
u nas tez mozna dwa egzaminy w jedym dniu zdawac ale najpierw chcialam teorie a pozniej praktyke bo nie bylam pewna ze testy zdam a balam sie ze pieniadze przepadna a ja nawet podejsci do praktyki nie zrobie, jestem z mazowieckiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotana kursantka
jest tu ktos jeszcze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mowisz ze nie bylas
przygotowana, wiec jak bedziesz jezdzic jak zdasz prawko, okaze sie ze np po miesiacu wsiadziesz samochod i walniesz w kogos na ulicy i co powiesz, sory ale od miesiaca nie jezdzilam i nie bylam przygotowana, zabawne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mowisz ze nie bylas
wlasnie przez takich nieprzygotowanych sa wypadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereg
a ja idąc na mój piąty egzamin było mi już wszystko jedno czy zdam czy nie no i zdałam i to bezbłędnie!choć na tym egzaminie miałam cztery razy "akcję" z pieszymi,a teraz strasznie trzeba na tych pieszych uważać, czasami się zastanawiam po co są te pasy na jezdni skoro w większości przechodzą sobie gdzie chcą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotana kursantka
ale ja dobrze jezdze, nie powoduje zagrozenia na drodze, parkowanie mi tylko nie wyszlo to o co ci chodzi w tej chwili? mi sprawilo problem to ze balam sie obslugi, manewrow na placu i parkowania a nie balam sie tego jak jezdze po drodze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotana kursantka
mi tez piesi dzisiaj wpadali na droge tam gdzie nie ma pasow ale reagowalam szybko i bylo ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara wyga kafeteryjna
I będziesz potem jak te kobiety, które szukają najbardziej oddalonych i pustych miejsc na parkingach, byleby wyjechać przodem i nie mieć żadnych innych samochodów w pobliżu... Widząc jak niektóre kobiety parkują, nie wierzę, że mogą dobrze jeździć co po prostu widać. Jak ktoś umie jeździć, to z pewnością zaparkuje. Nie wierzę, że na jezdni ktoś dostaje nagle wyczucia odległości i jeździ jak strzała, tylko przy manewrach umiejętności mu się wyłączają, czyli w chwili gdy może coś zrobić wolno i dokładnie... Na drodze nie ma tyle czasu by się zastanowić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rereg
no właśnie trzeba szybko reagować,gdyż to na kierowcach spoczywa cała odpowiedzialność za pieszych, ale że tak się wyrażę, niektórzy piesi aż się"proszą"o nieszczęście-kto im każe przechodzić w miejscu niedozwolonym albo na czerwonym świetle?albo niektórzy przechodzą na pasach nawet nie oglądając się w żadną stronę czy przypadkiem nic nie jedzie, albo po zmroku nie mając ze sobą żadnych elementów odblaskowych, to samo tyczy się rowerzystów jeżdżących o tej porze bez świateł-to dopiero masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mój instruktor mówił
nauczysz się jeździć dopiero po kilku rzeczach: 1.przy parkowaniu porysujesz parę samochodów 2.przy wjeżdżaniu/wyjeżdżaniu z garażu walniesz w coś 3.spowodujesz wypadek a kto powiedział, że osoba która np nie oblała przy parkowaniu nigdy nie uderzy w auto podczas parkowania?dlatego trzeba to ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć, osobiście wolę spotkać taką osobę,która nie umie zaparkować niż uważa się za"mistrza kierownicy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos tam :P:P
tak ale na jezdni nie jedziesz od kogos oddalona o 10 cm i nie jezdzisz w tunelu ktory jest szerszy od auta o 40 co i wyzszy o 20 tylko masz normalny luz... a czasem parkowanie jest wlasnie przy takich centymetrach. Moze ktos dobrze jezdzic a nie za dobrze parkowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos tam :P:P
to bylo do starej wygi kafeteryjnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż, ja niestety o prawku mogę tylko pomarzyć - znowu nie zdałam. Na pocieszenie kupiłam sobie na fastidcard.com kolekcjonerskie prawko - zawsze coś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdany za 1 razem ehh wy blondynki 🖐️ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem gdzie wy żyjecie... Legalne jest przecież posiadanie prawka kolekcjonerskiego, oczywiście dopóki sie nim nie wylegitymujesz przed funkcjonariuszem. Naprawde tak mało osób o tym wie? A skoro już o tym mowa, toi obczaiłem kilka źródeł i najlepsze robią na szybkieprawojazdy.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwykłe prawko nie dla mnie :/ Musiałem zamówić sobie dokumencik kolekcjonerski z szybkieprawojazdy.pl , całe szczescie, ze taka opcja tez jest legalna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio? Nie lepiej próbować do skutku? Ja co prawda jestem dopiero po badaniach lekarskich wykonanych u http://medycynapracybielsko.pl/, ale samo prawko zamierzam zdawać do skutku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Egzamin na prawo jazdy dopiero przede mną, ale już mnie to trochę stresuje. Dopiero chodzę na kurs do szkoły www.koszela.com.pl we Wrocławiu i strasznie mi się podoba jazda samochodem więc mam nadzieję, że zdam za pierwszym razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też kiedyś przypomniałam sobie w ostatniej chwili że mam egzamin. Dobrze że miałam wolny dzień i pojechałam. Pamiętam że dosyć długo czekałam na egz i dlatego zapomniałam. Podjechałam z moim nauczycielem jazdy z http://www.alien.szczecin.pl/ i zdałam za pierwszym razem ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×