Co mam wybrac?Co radzicie?

Zaczne od tego ze nie jestem bogata więc nie moge sobie pozwolic na tyle w tej chwili. Mam do wyboru-pare dni nad morzem(relaks, odpoczynek od wszystkiego, jod dla zdrowia wskazany-tarczyca) chodzenie w miedzyczasie po galeriach,moze cos tam znajde ale zapewne mniej kasy na to wydam bo trzeba wliczyć nocleg itp.,z resztą w galeriach zawsze jest drożej:P. 2 opcja - iść do 'profesjonalnego' że tak powiem fryzjera,zrobić taką fryzurę o jakiej marzę,przefarbować włosy i kupić porządną prostownicę... Obydwie rzeczy bardzo by sie przydały,ale jak mówiłam wcześniej nie mam tyle kasy :/ Co radzicie?

wybralabym zdrowie

ze co? wczasy vel fryzura i prostownica? przeciez jedno bedzie kosztowało z 1200zł a drugie 250, gdzie tu porownanie?

wczasy wole kolekcjonować chwile a taniego dobrego fryzjera zawsze gdzieś się znajdzie. Do tego prostownica niszczy włosy. Zdecydowanie wczasy

dokladnie.. co to porownanie?

może ten pobyt nad morzem nie jest po prostu kosztowny, u rodziny, znajomych np., ale wiadomo kasa na to i tak pójdzie ja bym wybrała dobrego fryzjera, ale może dlatego, że sama tego teraz potrzebuję? :D

wiem ale nie mam wyboru i musze prostowac. a do fryzjera chcialam isc nie takiego ''normalnego''co wezmie 80 zl za przefarbowanie i 30 za sciecie tylko bardziej na poziomie,ale jest rewelacyjny. Mimo ze nie stac by mnie bylo zeby tam chodzic i na glupie podciecie koncowek dawac 50 zl, efekty naprawde sa boskie i prostownice chcialam sobie kupic taka jak ma Eva longoria, wyjdzie mniej wiecej tyle samo

no własnie, będziesz potem musiała zadbac o tą fryzurę. Jak pójdziesz na podcięcie koncówek do zwykłego fryzjera to cała fryzura i kasa na nią wydana pójdzie się jeeeee..bać

ojejku trudny wybór. Sama miałabym kłopot :o Ale chyba bardziej jestem za wczasami nad morzem :) Ostatnio byłam na takim wypoczynku i to były jedne najpiękniejszych dni w moim życiu :)

tez jestem za wczasami bylyby fajne wspomnienia ale z kolei fryzury sobie nie zrobie i przez kolejny rok trzeba sie uzerac z tymi wlosami... nie wiem juz:-o

jedź nad morze ładnemu w każdej fryzurze ładnie :)

wiesz nigdy nie masz pewności czy w tej fryzurze będziesz ładni wyglądać. Co będzie jak wydasz na prostownice, pójdziesz do fryzjera i będziesz wyglądac jak pół dupy zza krzaka? a poza tym jak będziesz miała boską fryzurę to potem będziesz się wkurzać że nie możesz sobie znowu na taką pozwolić a na wczasy pojedziesz, wypoczniesz i będziesz miała miłe wspomnienia. Tylko nie jedź do Świnoujścia;)

gafrerggwsagd, a skąd możesz wiedzieć jak wyglądam? :p darciuchaaaa , chyba jednak pojade nad morze, szkoda zeby mnie cos ominelo... trudno,fryzure jakos wykombinuje moze i u tanszego fryzjera

aa i nie jade do Swinoujscia;) Wole trójmiasto:P

To jeszcze sobie poczytaj jakies wiadomości z tego regionu bo w Świnoujściu np jest zakaz kompieli ze wględu na bakterie coli w wodzie. Żeby nie było że pojedziesz nad morze a tu dupa bo nie można wchodzić w wody.

slyszalam.Straszna rzecz ,zawsze jakies swinstwo sie przypałęta w wakacje. ale dziekuje:)